Ale obsypane pąkami! Trzymam kciuki, by zdążyły i im jeszcze przygrzało. Aż żal tyle kwiecia zostawić...Ja mam podobnie z jednym astro: ponownie szykował się do kwitnienia, już prawie żółte wychodziło na wierzch...i cóż. Wierzę, że u Ciebie będzie inaczej
O! A tego to się nie spodziewałam Moja i Twoja idą łeb w łeb co do wzrostu, ale swoją dopiero co zabrałam z balkonu - ciekawe, czy i u mnie zakwitnie tym maleństwem?
Widzę, że jest czas na kwitnienie euforbii. Świetnie, pokazuj na bieżąco rozwój tego kwitnienia Ja swoją wstawiłam już w ciemne i chłodne miejsce, to raczej nie ruszy z kwiatami. Czekam na kolejne fotki
Dziękuję wszystkim za miłe wpisy ,cieszę się ,że się podobają
U mnie kwitną jakieś tam Mammillaria pojedynczymi kwiatkami,ale są tak małe ,że mój sprzęt tego nie ogarnia
Pokarze może Aloesika i Hawortia