.Danusiu jak będzie gotowy , to go pokażę , na pewno .
Tadziu...jak miło ...wszak wiem skądinąd , że towarzystwo damskie jest bliskie Twemu
....dziękuję za miłe słowa .Przez zimę , to większość z nas się rozleniwia ...ale już nie długo
. Wiem , że masz sporo liliowców , w różnych odmianach i kolorach .A dzwonki ...jak top dzwonki , raz się zwijaja , a raz otwierają i z tym z lekka otwartym miałam problem ...oj , podnosisz mnie na duchu , że podobny
.Nelciu...wierz mi na słowo ...liliowce rosną szybko , są bezproblemowe , a reszta ...no cóż ...lata się kupowało , wymieniało - to i się uzbierało ...Dziękuję i zapraszam
...będzie jeszcze więcej , ale już nie dzisiaj ...idę spać .... 
Tereniu...Catleye powiadasz ...no , wyższa szkoła jazdy ...ale kto wie , kto wie ...dzisiaj widziałam roże i orchidee - więc muszę przemyśleć
.Ty myślami jesteś już w lecie ...a ja na wiosnę doczekać sie nie mogę ...Pozdrawiam z
i ...będę jutro ćwiczyć ...Kupiłam kolejne mydło marsylskie ...jeszcze tę surówkę / płachtę jedwabną .
Zauważyłam zawilca na pierwszych fotkach, czy on rośnie u Ciebie w słonku? Zamówiłam kilka sztuk na wiosnę i myśle nad dogodnym dla nich stanowiskiem 
i liście na wierzchu 
...też się boję , by nie było powtórki z ubiegłego roku ...
...pelargonie zasadzone ..jeszcze papryka i pory ...mina /Qumaclit Lobata i dwie odmiany lobelii czekają na krążki .
I wzajemnie. 
