Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 928
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Widać we wszystkim można zauważać dobre strony, nawet w pękniętym wężu :wink: .
A teraz nurtujące mnie pytanie: Jak to robisz, że w lesie i w cieniu masz tak piękny gęsty trawnik, bez chwastów, bez łysych pól? Do tej pory nie sądziłam nawet że coś takiego jest możliwe ;:oj .
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewuniu, dziękuję za Twoje 3 grosze. To bardzo cenne uwagi. Powiem Ci, że moje roślinki, które ostanio sadziłam ładnie się trzymają. Sadziłam późnymi popołudniami, wieczorem i rano wiadomo rosa. A w weekend miałam solidnie niebne podlewanie.
Wczoraj siedziałam jak radziłaś na All i głowa mnie boli, bo wybór wielki. Czy będziesz może mieć róże lavender dream i mozarta w nadmiarze, mam takiego powojnika, z ostatnich zakupów i to trio świetnie by mi wyglądało.
Oczywiście będę CIę upominac na jesieni :wit

Tymczasem przyjmij proszę ogromne pochwały dla Twoich rabat pędzlem malowanych. Są jak najpiekniejsze akwarele ;:180
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Gosiu, ten trawnik to oczko w głowie mojego M. :D Nie jest taki piękny w rzeczywistości. :;230
Co prawda pochylamy się nad nim, a bardziej nad chwaściorami w nim, regularnie. Dostaje też dużo nawozu w postaci czystego azotu. Koszony przez to 2 razy w tygodniu. I co ważne, dobraliśmy odpowiednią mieszankę traw i co roku jest dosiewany. Jest z nim roboty, ale z roku na rok jest ładniejszy.

Majeczko, żebyś wiedziała, że to dla kotów. :;230 Takie podlewanie dużo daje, chociaż w tym roku używane sporadycznie, bo wciąż leje. :roll:
Kocury wolą też cień gęstwiny, tym sposobem połamały mi już kilka roślin. :roll:
Pola wciąż się rozwijają, ale ku mojemu rozczarowaniu, ciągle te same odmiany. :(

Galadriela, jak wcześniej pisałam, dużo zabiegów pielęgnacyjnych. :D Chociaż w porównaniu z pielęgnacją innych roślin to pikuś.
Zapomniałam jeszcze napisać, że dosypaliśmy wiosną popieczarkowej na łyse placki i świetnie trawa zaczęła rosnąć, czyli gleba też ważna.

Marzenko, zapomnialam dodać jeszcze, że perukowiec dobrze sobie radzi, ale posadź go w czystej pieczarkowej. I pod trawnik też pieczarkowa, bo rośnie na niej trawa jak zborze. :D Na all głowa boli, choć nie zawsze potem wyrasta to co chielibyśmy, ale można spróbować.
Te obie róże kupowałam w Rosarium, niestety nie robiłam patyczków, bo ledwie się wykaraskały po zimie.
Zrób listę co byś chciala, bo ja jestem stara skleroza i nie będę pamiętać. :wink: W takim tempie to za rok będziesz miała busz. ;:215
Za pochwaly serdecznie dziękuję. Jeszcze nie wstawiłam dwóch tysięcy zdjęć, które porobiłam roślinom. :;230 Normalnie czasowo nie wyrabiam.

Kilka fotek, jak się robi taki trawnik. Sierpień ubiegłego roku, robimy II część trawnika wokół domu.:D
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Widok po miesiącu czyli we wrześniu i dzisiaj.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

:wit Ewciu, podziwiam Twoje wymuskane rabatki, trawka na zdjęciach wygląda ślicznie.
;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewuniu nie mogę przestać zachwycać się Twoimi widokami....mieszkasz po prostu w raju.....bajeczne widoki, niesamowite łany lilii, przepiękne róże, ogrom przeróżnych pięknych roślin.....po prostu bajka.... No i wspaniałe zdjęcia, wszystko tak pięknie utrwalone....po prostu czysty artyzm ;:180 ;:180 ;:180
Ewuś wspomniałaś u mnie o hortensji....wiesz nie wygląda mi ona na Pinky Winky, raczej na Renhy Vanille Fraise. Pinky Winky ma takie ażurowe kwiatostany, u Ciebie są takie gęściutkie, pełne.
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewciu a cóż to za magiczna mieszanka traw? My się zbieramy do założenia trawnika ale nie wiemy jaką dobrać i kiedy się za to zabrać.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Malował artysta ;:180
Cudnie, takie duże nasadzenia robią wrażenie ;:oj
Trawnik to słaby punkt naszego ogródka :oops: , ale mam mocne postanowienie poprawy w tym względzie ;:108
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 928
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Podziwiam ogrom pracy włożony w trawnik. Sama też wiem że to tylko na początku wygląda prosto. Człowiek zmienia zdanie po doświadczeniu bólu pleców :wink: . Co do dobrania mieszanki traw też wiem, że to trudne, ostatnio w sklepie mieszankę do miejsc cienistych zobaczyłam (i od razu kupiłam wtedy :wink: ) z 7 lat temu, a od tamtej pory trawnik niestety już zdążył wyłysieć...
A tak przyglądając się przekopywanej ziemi, zastanawiam się czy przypadkiem nie masz jako podłoża piasku z ubogą glebą i pewnie z tej przyczyny kwaśną... I dumam nad tym jak sprawiasz, że na takiej ziemi ładnie Ci kwiatki rosną? Dodajesz do niej jakieś specjalne substancje? :roll:
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewuniu, Twoje leśne pejzarze malowane różami i liliami to prawdziwe mistrzostwo ;:180 Obłędne, bajkowe widoki..można u Ciebie naładować bateryjki, oj tak ;:108 Coraz dłuższa lista moich liliowych zachciewajek, zgłoszę się jesienią :D

Przy okazji, mam prośbę, potwierdzisz mi lilijkę od Ciebie?
Czy to Josephine?
Obrazek

Pozdrowionka :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Majeczko, czy Ty byłaś u mnie? Wymuskane rabatki, gdzie? :shock: Zachwaszczone rabatki, to tak. :;230 Trawka jest ok.

Agness, a gdzie jest fotka??? Szkoda, że usunęłaś, taka piękna jest. Dzięki za hortensję. ;:180 To faktycznie Vanille Fraise, bardzo mi się podaba i ma takie wielkie kwiatostany. Miodzio! :D Dzięki za te pochwały. ;:131 Teraz jest rzeczywiście pięknie i pachnąco, zdjęcia tego nie oddają. Uwielbiam te łany kwiecia. A robienie zdjęć stało się moja kolejną pasją. :;230 Mam dużo zalegóści w pokazywaniu, ale chyba zrobię to na otwarcie nowego wątku, bo moderatorzy proszą.

Dorotko, wcale nie magiczna tylko z Obi ,mieszanka do cienia. :D Bardzo dobra trawa(taki czarno-fioletowy worek). Wcześniej miałam jakąś inną specjalną, ale nie była tak soczyście zielona. Najlepszy termin to podobno sierpień, bo trawa wzejdzie do mrozów i tak nie wysycha jesienią niż ta siana wiosną.
Zatem to już niedługo. :D

Klaryso, to przyroda jest artystą, ja tylko sadzę. :D Tak, duże nasadzenia robią największy efekt w ogrodzie, choć czasem jest pstrokato. Ja sie jednak nie potrafię pohamować przed kolejnymi chciejstwami. ;:131 Jeżeli chodzi o trawnik, to przydaje się męska pomoc. Pewnie gdybym musiała jeszcze nad nim pracować nie byłby taki piekny. :wink:

Galadrielo, tylko na początku jest dużo pracy, a później już tylko koszenie i odchwaszczanie. Z obserwacji powiem, że trzeba trawnik dosiewać co roku. Jest wtedy dużo ładniejszy. Trawa też ma jakiś czas ładnego wzrostu a potem jakby karłowacieje.
Ja mam sam piasek jako podłoże. :;230 Nie jest mocno kwaśny oscyluje jakoś tak w granicach 5,5-6ph czyli właściwie jest obojętny, dla roślin również. Pod wszystkie nasadzenia ziemia jest wymieniana na żyzną, w zależności od potrzeby. Magiczne substancje to popieczarkowa, torf, gnojowica z pokrzyw i nawozy. :D Pod koniec sadzenia lilii nie miałam już siły na wymianę ziemi i sadziłam do piachu i też wyrosły. :;230

Kasiu, dziękuję. ;:196 Moja lista zachciewajek a właściwie obowiązkowych zakupów ciągle rośnie. To już graniczy z obłędem. :;230
Tak, to Josephine. :D

Pokażę Galtonię. Mam ją pierwszy raz i jestem bardzo ciekawa jak zakwitnie. Cebulki były wielkości 2zł, liście i pąki są ogromne. Lada dzień będą kwiaty.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Majeczko, czy Ty byłaś u mnie? Wymuskane rabatki, gdzie? :shock: Zachwaszczone rabatki, to tak. :;230 Trawka jest ok.

:wit Ewciu, hehe...zachwaszczone rabatki jesteś bardzo skromna. Na fotach chwastów nie widać :;230
Trawkę podziwiam ;:138
Dalia na ostatnim zdjęciu przypomniała mi, że moja pomponowa też ma już pączki. :tan
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Galtonię u siebie pokazywałam. Też mam tego uroczego kwiatuszka. Ismena jednak mnie nie uraczyła swoim obliczem.

Ewuniu, moje 30m rabaty jest coraz mniejsze jak czytam, co na niej mogę mieć posadzone. Powoli zaczynam rozumieć co czują wszyscy, którym kończą się ogrody. Pokaz zakładania trawnika, to chyba pokażę swojemu M jak teraz wróci. Bo on myśli, że na piasek trzeba żwiru nasypać i urośnie dywanik. Tak zapamiętał jak jego ojciec robił. Tylko, że tam była glina i trzeba było glinę rozluźnić żwirem.
Z trawnikiem chcę poczekać na koniec, jak już rabaty porobię, będę trochę podniesione. Wtedy na resztę nawiozę popieczarkowej i posieję. Muszę tylko miesznkę na suche i słoneczne miejsca szukać, bo tu patelnię mam.
Awatar użytkownika
agnesik12
200p
200p
Posty: 299
Od: 31 sty 2008, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ogród cudo!!! Uwielbiam takie busze! Również piszę się na dużo lilii...czekam więc z niecierpliwością na ofertę.

Trawnik marzenie mojego M. Nasz jest niezbyt udany i chcemy go założyć jeszcze raz. Tylko co to za pieczarkowa i skąd się ją bierze?

Pozdrawiam,
Agnieszka
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Dziękuję za odpowiedź. W sierpniu nam się nie uda bo trzeba glebogryzarką przewalić cała działkę. Może na początku września nam się uda jak mały pójdzie do przedszkola wtedy nie będzie nam przeszkadzać i szybciej robota pójdzie.
Czy mogłabyś w wolnej chwili coś mi doradzić w temacie róż http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=42 :?:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”