IZULKO mam szafirki ,ale jak Tosia mi podesłała to i je posadziłam co mają sie marnować . Mnie już 1 kwiaciarniana w ubieglym roku zakwitła a druga żyje więc co mi szkodzi . Kolor miały taki piękny ja na zdjęciu aż żal było nie wypróbować i zamiast do smieci poszły do ziemi . Ja jej powiedziałam ,że nie mam wstydu przynieść . Nawet nie wiem ,czy w tym roku ta babka miała Eskimoski chociaż 1 różę od niej kupiłam
TOSIA miałaś super gości a pracować lubisz .

za przesyłkę . Nie mozliwe ,że jeszcze nie miałaś szafirków
MARTO żółtych szafirków nie widziałam ,ale gdybym zobaczyła również kupiłabym sobie . Za twoje trzymam kciuki do 3 razy sztuka Witaj w mojej oazie
STASIU masz rację w zimie Tosia dusi sie w domu dlatego i tak dziennie jest na działce u sikorek. Ciekawe jak będą sie mnożyć umnie te białe no żółtych jestem ciekawa
AGUŚ no nie wiem nie wszystko chce u mnie rosnąć a szczególnie szklarniowe sa delikatne . Dzisiaj wsadziłam patyczki Walzertraum . Ciekawe jak będą rosnąć . Wsadziłam obok mamy ,żeby był większy krzaczek
LUCYNKO jaka tam różana królowa z tymi paroma krzaczkami . Powoli wyhodujesz tylko nie poddawaj sie. Trening czyni mistrza
