Witajcie w pochmurną , mokrą i zimną pogodowo niedzielę!
Kropi sobie i pada , plusik w tym jednak taki ,że pięknie mi moją Saharę podlewa , ziemia już była niczym pył i każdy podmuch wiatru unosił pięęękną chmurę kurzu!
Krysiu , skręcało mnie po prostu kiedy patrzyłam na chwasty , żółtki i suszki , a nie mogłam z powodu palucha nic z nimi zadziałać , ale teraz choć i przez okno miło popatrzeć , jest w sumie dosyć czysto i spokojnie , choć pomału liście od sąsiada znów nawiewa , ale to już pestka przy tym co było!

Teraz faktycznie , nic tylko wiosny upatrywać , temat zimy przemilczę taktownie!

,
Marzenko , umiesz , tylko jeszcze tej opcji w sobie nie odkryłaś , szukaj !
Agniesiu , mam jeszcze innego ciemierniczka który u mnie jeszcze nie kwitł a też powinien być śliczny , nie mogę się doczekać jego wyglądu!
Niestrudzona!
