No wszyscy, ale to wszyscy macie rację, trzeba było pod pachę brać i wiać
A jak dodam, że tam stały dwie takie sztuki??
Ale ja tam wrócę; a wiecie gdzie ? A do apteki właśnie- no przecież tam to pod byle pretekstem się wraca..
No i jeśli nie zakoszę razem z doniczką

to coś muszę wykombinować

nie wiem ; wymianka, podmianka, może kaska
