Moniś 
mnie też rudzi raczej nie pociągali

ale ten faktycznie grzechu warty

no i zobacz co to wyrasta z keiki od Ciebie?
Leszku witam Cię serdecznie u mnie

i zapraszam częściej choć chyba do wiosny nic nowego nie przybędzie
Grażynko, Iwonko
Z moim zdrowiem to jest tak, że raz jest ok a za chwilę mam atak bólu. Od ponad tygodnia jestem na prochach i już mam dosyć

ale jak to mi lekarz powiedział muszę się do tego przyzwyczaić.
Mam dość znaczną skoliozę i kręgi z przemieszczeniem i czasami tak się robi że jakiś krąg uciska nerw i wtedy powstaje ostry ból. Jedynym innym wyjściem oprócz farmakologii byłaby operacja kręgosłupa co wiąże się z ogromnym ryzykiem paraliżu

więc praktycznie zostają piguły
No dobra koniec smęcenia teraz czas na to co się u mnie dzieje w storczykach
Keiki dendrobium które niedawno przybyły do mnie od Moni wypuszczają takie coś

jeszcze małe i ciężko uchwycić ale.......
Dendrobium berry oda też szaleje jak na takiego malucha

wypuściło pęd i jeszcze takie dwa cosie trudne jeszcze do uchwycenia
Tu dla porównania wielkości z kubkiem i z dendrobium od Moni
Tu coś na żółtasku to chyba jednak keiki nie będzie

jak myślałam że to pędzik to wypuszczał coś na kształt listeczków więc myślałam że to keiki ale chyba jednak pęd? Co myślicie?
No i na koniec jeszcze moja ślicznotka
