Moja skromna działka Ada.kj cz.3

[x-d-a]

Aduś, piwoniowe spódniczki - rewelacja!
Ja się co roku męczę z piwoniami, bo nie lubię bardzo jak mi się kwiaty pokładają Dotąd radziłam sobie połowicznie metodą - kijki bambusowe plus cienki drucik, ale to niekoniecznie zdaje egzamin...
U mnie już pada, ale chyba dobrze, bo rano była duchota nie do wytrzymania.
Pozdrowionka

[x_P-42]

Krysiu, zakupiłam dziś za całe 16,50 buteleczkę płynu przeciw komarom , którym pryska się w ogrodzie. Będę okrutnie konsekwentna.

[ada.kj]

Polu. Bardzo się cieszę. Podobno trzeba zrobić oprysk raz i powtórzyć po 14 dniach, gdyż w takim czasie wylęgają się larwy komarów. Może chociaż troszkę to Wam ulży.

[x_P-42]

Krysiu, dziś prawie popłakałam się na działce... Najpierw padało i grzmiało, siedziałam w domu. Kiedy przestało - szybciutko w auto i do roboty. W słońcu nie szło wytrzymać, takie strasznie palące. Poszłam na hostowisko, do cienia. O matko ... Napisać,że napadła mnie zgraja krwiopijców, to doprawdy byłoby zbyt delikatnie powiedziane. Koszmar... Uciekłam do auta, odymiłam się i z powrotem...teraz smaruję się octem i obawiam się, że w nocy wszystko rozdrapię.

[basjak]

Witaj Krysiu
Mam od trzech dni problemy z netem i jedyna przeczytana informacja w tym czasie dotyczyła akumulatorowych nożyc. Ja już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad ich zakupem, w Lidlu już je miałam w ręce i...nie kupiłam. Ciągle wydawało mi się, że to takie jednorazówki. Skoro jednak wydajecie im obie z Mariolą dobrą opinię, to już przestaję się wahać. Porobiłam sobie trawiaste ścieżki szerokości ok. 30 cm i przeżywam horror przy cięciu trawy.
Widzę, że róże i piwonie u Ciebie ruszyły. U mnie też nieśmiało się zaczyna. Z piwonii na razie różowa, taka, jak u Ciebie i jeden z najnowszych nabytków Scarlett O,Hara - jest śliczna.
A ja zapomniałam o goryczkowym patencie

[mag]

Krysiu, zakupiłam dziś za całe 16,50 buteleczkę płynu przeciw komarom , którym pryska się w ogrodzie. Będę okrutnie konsekwentna.

Polu, gdzie dostałaś ten skarb? Czy to w miarę ekologiczna mikstura i nie zabije pożytecznych stworzonek? Dzisiaj nie podlałam doniczkowców stojących w cieniu... nie dało się

[x_P-42]

Mag, w ogrodniczym przy starej targowicy w Trzebnicy. Nie pamiętam nazwy i nie czytałam ulotki, ale zaznaczałam, że dzieciaki po ogrodzie latają , więc nie może być jakiś "żrący".

[mag]

Polu
jutro z samego rana ruszam do sklepu

[harwi]

hmn A u nas nie ma. No może ze 2 były w tamtym tygodniu przez 5 dni Ale mówicie, że zaczęła się plaga? U Marioli zauważyłam jak mnie napadły właśnie. No to ładnie chyba się też zabezpieczę w jakieś płyny. A dziś w radiu słyszałam, że opryski zaczynają robić może to coś pomoże.

[Comcia]

Moją wnuczkę w nocy pogryzły.
Chyba jakieś mutanty bo biedactwo ma dwa wielkie bąble na nodze.
Takie napuchnięte i naprawdę wielkie a raczej się nie drapała przez sen....
Zatem - ruszam dzisiaj na łowy odstraszaczy komarów i w domu i na działce bo jak słusznie Wiola pisała - u nie żrą niemiłosiernie

[ada.kj]

Marioluś. Wybierz się do Kw. - tam jest preparat na działkę, a również wiele produktów do domu. Czy w tej Polsce nie może być normalnie. Jak nie zimno i ulewny deszcz, to upał, że nie ma czym oddychać. Gdyby nie to, że umówiłam się na dziś z chłopakiem do koszenia to w życiu bym dziś nie wyszła z domu.

[mag]

Krysieńko, a nie wiesz przypadkiem czy ten działkowy preparat nie szkodzi innym stworzonkom? W czwartek jadę do Wrocka, to może bym i o Kw zahaczyła

[ada.kj]

Magduniu. Nie ma możliwości żeby nie szkodził innym zwierzątkom, gdyż są to preparaty które działają na komary, muchy, meszki, kleszcze. Dlatego powinno się oprysk robić albo bardzo wczesnym rankiem, albo późnym wieczorem wtedy gdy najbardziej są aktywne komary a najmniej np. pszczoły. Do każdego preparatu jest dołączona instrukcja stosowania. W ubiegłym roku robiłam oprysk Bagosel-em, w tym roku będę robić Trebonem, który podobno jest skuteczniejszy i jest dostępny. W ubiegłym roku był ten pierwszy a nie było drugiego. W tym jest odwrotnie. Dziś i u mnie na działce uaktywniły się komary - dotąd był spokój, więc na pewno oprysk zrobię. Dobrze, że miałam dziś ze sobą repelent antykomarowy, to tak bardzo mnie nie ścięły.

[mag]

Krysieńko, objechałam dziś trzebnickie ogrodnicze. Tam gdzie Pola kupowała, już nie było, w drugim był... dwa razy droższy i na: muchy, komary, karaluchy, pająki, mrówki, pluskwy Nie wiem jak komary, ale po oprysku, to robactwa w domu mieć już na pewno nie będę

[Mama Ani]

Madziu jak będziesz w kwiatonie to do mnie juz blisk o ,zapraszam