Oj, z Sącza, to musowo

Jakby Ci się bardzo nie chciało, to mam jeszcze jeden pomysł - wiesz, co jest mniej więcej w połowie drogi miedzy Sączem a Rzeszowem? Wiesz już....? no pewnie, że Jasło

Czy ja coś sugeruję, nie no, skąd
Ewuniu, w mojej wsi

ludzie mają rzeczywiście dość dużo azalii, wiosną wygląda to zjawiskowo - najczęściej są białe, pomarańczowe lub zółte, trafiają się też takie bardziej w czerwień...śliczności...i rzeczywiście rosną w pełnym słońcu.
Kurczę, ludziska, to się tak fajnie gada, ale gdybyście nam tak zrobili nalot na wiosnę, to by była rewelacja

Liska, mamy całą zimę, żeby coś zaplanować
