A jednak Cię wywołałam
Asieńko 
szkoda, że tak rzadko bywasz, pisz czasami co u Twoich zielonych

ilekroć patrzę na roślinki od Ciebie to wiem, że gdzieś tam jesteś, tak więc ujawniaj się częściej
Muszę się pochwalić.. wszystkie Twoje winogrona przetrwały, puszczają się pomalutku, a i hojka ciapata i epi też :P
Zarzuć nas proszę foteczkami

będę trzymała kciukaski za pączusie
Ja też ostatnio troszkę jakby mniej na FO, teraz w trakcie przeziębienia podsiaduję tu na dłużej, potem znów znikam, tak to powoli się kręci .
pozdrawiam majowo
