Phalaenopsisy Oriona

menia · Post » 16 wrz 2008, o 09:37

O tak, mam nadzieję,że tobędzie uczta dla oczu a klęska dla portfela

. Też czytałam i miałam dać znać ale ubiegłaś mnie orionko

. Żeby tylko te 10 dni szybciutko zleciały.

x_o-n · Post » 16 wrz 2008, o 10:41

Meniu trzeba zaglądać wcześniej, bo jak im przyjdzie transport, to kwiaty od razu wystawiają. Ostanio były dwa dni przed spodziewaną datą.

menia · Post » 16 wrz 2008, o 11:13

Asiu dziękuję, będę wcześniej zaglądała

marta83 · Post » 16 wrz 2008, o 13:34

dzięki za cynk czyli najlepiej czatować po niedzieli:) pozdrawiam

x_o-n · Post » 16 wrz 2008, o 13:43

Dziewczyny - do usług

Ja też planuję czatować od niedzieli.

Brzydko dzisiaj i pokopałam w fotkach. Żeby jakoś kolorowo się zrobiło w moim wątku

marta83 · Post » 16 wrz 2008, o 13:46

śliczne, do pogody trzeba się przyzwyczajać bo pod tą stronę inna nie będzie.... a my i tak mamy lepiej bo mamy kwiaty

Orchideomaniak · Post » 16 wrz 2008, o 14:21

Od 18 września (czwartek) Phalaenopsisy w Tesco po 19.99

x_o-n · Post » 16 wrz 2008, o 17:07

Ja niestety do Tesco mam tak samo daleko jak do Obi

Storczykowa · Post » 16 wrz 2008, o 17:11

piękne storczyki. a ja mam daleko wszędzie, więc kupuję czasem w kwiaciarni, bo są blisko, ale i tak większość storczyków mam z wystaw i spotkań storczykowych

Orchideomaniak · Post » 16 wrz 2008, o 17:21

Ja do Tesco mam tylko 3 km

ale pierwszy raz w życiu usłyszałem słowa: "Czy nie masz już za dużo tych storczyków?"

ale wybiorę się i jak coś mi się spodoba, to kupię

x_o-n · Post » 16 wrz 2008, o 20:46

Dzisiaj zrobiłam zdjęcia moim "choruszkom"

1.

wygląda źle, ale korzonki dają nadzieję:

2. Wygnity stożek wzrostu i brak korzeni. Stan liści doskonale ukazuje kondycję storczyka.

3. Znów problem ze stożkiem:

4. Temu w bardzo krótkim czasie zżółkły i opadły 3 liście - został ten jeden, ale też coś z nim nie tak:

Orchideomaniak · Post » 16 wrz 2008, o 21:01

Trzymam kciuki za choruszki. Mój co miał przędziorki nic już nie ma, ale dalej go odosabniam i uważnie obserwuję.

Szamanka · Post » 16 wrz 2008, o 21:06

Asiu, właściwie w jaki sposób Twoje choruszki straciły swoje stożki? Jakaś zaraza, czy może zalanie wodą?

x_o-n · Post » 17 wrz 2008, o 07:54

Szamanko dwa na pewno zostały takie przyniesione ze sklepu. Tylko wtedy nie umiałam tego stwierdzić. Stożki nie gniły od góry tylko od spodu. Może pomogłam w gniciu zraszając storczyki - ale nigdy nie zraszałam nadmiernie.
No i martwi mnie ten liść. Nie żółknie on normalnie

x_o-n · Post » 17 wrz 2008, o 14:35

Dzisiaj na tapecie nowe listki:

Miłego popołudnia