Dzisiaj nie pracowałam w ogrodzie, ale wychodząc na spacer na halę Gasienicowa zrobiłam zdjecia.
Prawie cały ogródek przed domem.
W ogrodzie kwitna krokusy dzikie:
Wracałam przez Jaworzynkę gdzie też kwitną krokusy:
A ten widoczek utrwaliłam z mysla o Once, jeszcze można sobie pojeździć do woli na Gąsienicowej
Olgo kochana! zaglądam co Ciebie i cóż widzę specjalnie dla mnie zdjęcie!!!!! niesamowite że jeszcze śnieg !!!! ale Gąsienicowa to chyba dla mnie za trudna, ja początkująca to bym się chyba zabiła! Ty jeszcze jeździsz????
Nie masz pojęcia jak mi się podoba Twój dom jest cudny, taki z duszą
a ten widok przy bratkach to na jaką trasę????
śliczne krokusy, u mnie już przekwitły
Witaj Olgo-link działa!Wybieramy się na Święto Ludzi Pracy w Tatry,ale chyba jeszcze trzeba na zimowo?Jaka to radość pooglądać Twoje krokusy gdy moje po przekwitnięciu i tylko tabliczka znamionowa określa,że były.
Jeśli pogoda nie będzie taka paskudna jak w tej chwili to w sobote wybiorę się do Chochołowskiej, ostatnimi laty bywałam tam nieco za późno i na głównej polanie już byly przekwitnięte, kwitly tylko pod lasem. Tam sa krokusy o bardzo ciemnym intensywnym kolorze w przeciwienstwie do Kalatówek gdzie są bardzo blade.Posialam dziś groszek pachnący, ale potem zaczął się deszcz i innych grządek nie skończylam plewić.
Dzis rano przywital mnie śnieg,to biale swiństwo, jak go nazywacie.
Kupiłam drobne kwiatki wczoraj, ale dzis nie moge posadzić czekają na oknie w kuchni.
To coś białe to po nocach mi się śni Wczoraj byłam w Szklarskiej Porębie pilnować bajdelki i cały dzień padał śnieg zimno jak i na spacer nie poszłam z nimi Już tak nie na widzę tej zimy, że nie będę o tym pisać więcej
Dziękuję Bogusiu za odwiedziny,Mowisz że śnieg i u Ciebie to źle, bo jakby to bylo tylko miejscowe to predziej może by zniknął. Właśnie wróciłam z ogródka który tak wygląda:
Zrobiłam wigwam z patyków i materiału, dla koron, które ledwie wytrzymywały ciężar śniegu.
Prymulki w śniegu wyglądają uroczo, ale na pewno tego nie lubią:
Olu-nawet u nas rano padał śnieg z deszczem czy grad z deszczem(radio podawało,że śnieg pada od południa aż po Myślenice),ale się już rozeszło.Wigwam dla koron cesarskich świetny.Muszą to docenić.
Witaj Olgo - nie chce powrotu tych zimowych krajobrazów
lecz i u mnie nie jest najlepiej.
Przede wszystkim wieje silny i zimny wiatr.
Czasem pokazuje się słońce ale przenikliwe zimno nie pozwala wyjść do ogrodu..
zaległości rosną i nie bawi mnie już zachwycanie się śniegiem.
Czy robisz jakąś nową rabatkę?Skalniak? Stąd te nowe zakupy u Ciebie?
Pozdrawiam
Tak jak planowałam byłam w Chochołowskiej dzisiaj i był to ten moment, zrobiłam 150 zdjęć krokusom i jak tu teraz wybrać
Zaczęłam spacer w dolinie Kościeliskiej, pierwsze zdjecie to z dedykacją dlaKaRo
w Kościeliskiej nad potokiem, potem liscie lepiężnika sa podobne do liści podbiału, bardzo dużego.
A teraz same krokusy, w dolinie Kościekiskiej:
Na przysłopie Kominiarskim (tędy prowadzi szlak do dol. Chocholowskiej)
W dolinie Lejowej, na Nizniej Polanie Kominiarskiej pierwszy raz w Tatrach widzialam przebisniegi, swietnie sie mają, nie wiem czy są przywleczone przez ludzi czy występuja tu w sposób naturalny.
No i wreszcie zdjęcia z polany Chochołowskiej, gdzie cała przestrzeeń jest fioletowa i ludzi tłum: