Witaj Tereniu,co u Ciebie,czy lepiej się już czujesz,ja też czasem tak mam ,słońca w tą zimę nic nie było ,wieczne ponuractwo,doprowadza do takiego stanu ,też czasem łykam witaminę D bo nie ma słońca i mamy duże braki ,pozdrawiam świątecznie ,życzę dużo zdrówka kochana i spełnienia marzeń ,a jak czegoś nie zrobisz i nie wysiejesz to też nie koniec świata,nie da sie czasem robić na siłę ,ja też dużo jeszcze nie wysiałam i stwierdziłam ,że odpuszczę ,trudno,zdrowie ważniejsze ,albo wysieję wprost do gruntu,bo to zawsze mniej pracy,buziaczki
