Ogród Marty cz. VII

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Martuniu przykro mi z powodu twoich strat. Stworzyłaś cudowne miejsce. Paleta barw w ogrodzie ,sprawia ,że nie wiadomo na co patrzeć i co oglądać. Wszystkie ostróżki powalają na kolana, wyszukane odmiany.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Martuś cudowne masz lilie ;:138 ;:138 ;:138
Bardzo dobrze Cię rozumiem - ja też tak się czuję :( i jakoś nie potrafię się pozbierać .
Trzymaj się kochana , jestem z Tobą ;:4 głowa do góry , na pewno będzie lepiej .
Posyłam ;:196 i dużo sił życzę i zdrówka .
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Soniu,i tak wszystko pomału przeminie,maki już przekwitały i można je wyrzucić,ale wtedy nie zbiorę nasion,i parę przywiązałam do palików,nie wygląda to estetycznie ,ale nie ma wyjścia,lilii jeszcze trochę będzie u mnie kwitło.to dopiero początki,pozdrawiam ;:196

Beatko,dziękuję za słowa otuchy ,dzieci mają radochę ,może i nie zwracają uwagi na te kwiaty,ale myślę ,że to zostanie w ich pamięci na zawsze,chociaż najmłodszy wnuk Franiu zauważa te kwiaty i mówi rano ,babciu zakwitło Ci chyba 100 kwiatów,tak dużo jest ich w ogrodzie ,w ogrodzie jest dużo owocówki wśród drzew , krzewów ozdobnych i kwiatów ,każdy krzaczek znają i pałaszują ,pozdrawiam i dobrej nocki życzę ;:196 ;:196

Kasiu,dziękuję za piękności ,nie wszędzie tak pięknie ,ale niech będzie jak mówisz :uszy :uszy

Aniu,witaj w tym ogrodzie ,furtka zawsze otwarta ,wiec zapraszam znowu na przechadzkę,wilgoć to jest z podlewania niestety,susza u mnie ogromna,ale szkoda mi tych kwiatów i tej pracy ,którą im poświęciłam,więc teraz podlewam,pozdrawiam i zapraszam :wit ;:65

Asiu,jak miło Cię widzieć i czytać ,dziękuję za miłe słowa i fajnie ,że nie zapomniałaś o mnie,pozdrawiam i buziaczki ;:196

Tereniu,ja też mam w sobie teraz tyle buntu ,że siebie nie poznaję ,co chciałabym zrobić,coś sobie zaplanuję to w głowie za moment mam odpowiedź:nie będę tego robić i tak się przeplątam ,że nie zrobię,pozdrawiam Cię gorąco ,życzę zdrowia ;:196 ;:196
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Wczoraj nie było dużo zdjęć,to zapraszam miłych gości dzisiaj w odwiedziny do kwitnącego ogrodu.

mój wnuk Franiu,wielki gospodarz ,wskoczył nagle w lilie jak robiłam zdjęcia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tak wyglądała rabata z makami i nie tylko po huraganie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Piano
Obrazek

pierwsze dalie
Obrazek

Obrazek

Mikołajek agawolistny
Obrazek

Obrazek

Morinia
Obrazek

Obrazek

Gaura
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krwawnik kichawiec
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Marto,
nie było mnie u Ciebie kilka dni, czytam, że huragan nawiedził Twoje strony.
Wspomniałaś, że przewróciło pergolę z semipleną.
Mam nadzieję, że róża nie ucierpiała mocno - strasznie byłoby szkoda takiego okazu.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Śliczny Franiu w przepięknych liliach. ;:215 Lilie inne też śliczne i sporo.
Dalie Ci już kwitną. A napisz coś o tej Morinie. Nie znam a ładna.
Maków szkoda. Tak to już jest. Wsadzasz ,pielęgnujesz i potem przyjdzie coś i zniszczy.
Może przyszły rok będzie lepszy. Pozdrawiam i przesyłam buziaki. ;:168 ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Martusiu linia przeciążona, bo kto udźwignie tyle lilii ;:oj Pozdrowienia dla Frania który nam urozmaicił widoki, a gdzie kotek nie biega za Tobą po ogrodzie? Już dalie zaczynają kwitnąć, a ta biała to chyba nowa? A co to za roślina http://s847.photobucket.com/user/marbru ... o.jpg.html
Ja nie mogę coś nadążyć i siedzę coraz dłużej w nocy, potem rano śpię i znowu dzień za krótki. Przez dwa dni siedzieliśmy w ogrodzie z dziećmi, wczoraj kiełbasa z ogniska a dzisiaj grill. Miło tak posiedzieć wreszcie w ogrodzie bo na ogół zimne wieczory kazały siedzieć w domu :wink: Życzę Ci dobrego tygodnia i ubywającej pracy. Całuję mocno ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Martusiu współczuję szkód , które spowodował huragan. Na szczęście Twój ogród jest tak bujny i piękny, że inne , nieuszkodzone roślinki odciągają uwagę od tych zniszczonych i wciąż jest po prostu bajecznie ;:167
Wnuczek uroczy i widać, że wspaniale się czuje w ogrodzie, wśród roślin. Wspaniały pomocnik rośnie :D
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7952
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Witaj Martuś Franiu przystojniaczek ;:333
Lilie przepiękne i dużo pięknych kwiatów ,których nie znam ;:185 ostróżki śliczniutkie takie dostojne .
Martuś pogoda płata figle i to bardzo nie przyjemne współczuję strat ;:196 .Zdrówka ;:196 ;:196 ;:196
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Martuś witam :wit :wit
Super chłopak z Franusia ;:333 i jak ślicznie wygląda w tych liliach ;:215
Lilie też śliczne , liliowce , tawułki no i dalie już kwitną ;:oj a jak piękna ta wiązówka ;:63 ;:63
Miłego dnia życzę i posyłam ;:4
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Martuś tak to ślaz, o to chodziło ;:138 . Słyszę o zniczeniach, ale dla oglądającego to nic się nie zmieniło(oprócz tych biednch maków powalonych), ślicznie wszystko wygląda i młodzieniec się w liliach pojawił. Przystojniaczek wnuczek rośnie. Pozdrawiam, Dorota. ;:196
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Martuś, współczuję strat. To zawsze boli, jak pogoda rozwala nam pracę. A tu jak nie susza, to burza.
Ogród piękny, mimo problemów. Rarytasy w nim masz, ale już nic nie zapisuję, bo już chyba nic sadzić nie będę. No, może jeszcze jakieś lilie dokupię, ale to kiedyś. :wink:
Rośliny od Ciebie rosną i kwitną, nawet akant będzie kwitł, bo wypuścił pąk kwiatowy. ;:180
Buziaki zostawiam i zdrówka Ci życzę. ;:196
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7189
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Ależ fajny chłopak w liliach :D
A w ogrodzie jak to w ogrodzie :wink: Pięknie po prostu Martuś, droczę się ciut, bo Ci okropnie zazdraszczam tej bujnej roślinności i okazów takich, że dech zapiera. ;:196
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1072
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Marto,mój akant kupiony w tamtym roku od Ciebie też właśnie kwitnie :D .
Lilie przecudowne ,też mam tą białą i żółtą , ale w grupie wyglądają wspaniale . Mieszkam w takim miejscu ,że mocno wieje i często tracę rośliny więc jak czytam ,że nie masz już siły do tego wszystkiego to tak jak bym siebie słyszała , bo też mam te same problemy a najgorzej jak jest susza , bo latam z konewką kilkadziesiąt razy dziennie . Mam kilka kęp złocieni (jeden nawet od Ciebie ) i też leżą prawie przy ziemi .
Znalazłam w końcu nazwę tej dużej hosty od Ciebie .To nie Sub and Substance , bo ma ten cieniutki jaśniejszy margines . Najpierw myślałam ,że to Beauty Substance , bo to jej sport , ale to raczej Lady Isobell Barnet w 99,9% .
Pozdrawiam Beata :wit
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Marty cz. VII

Post »

Magdziu,myślę ,że róży nic się nie stało,już ma trochę lat i jest porządnie ukorzeniona,ale denerwujące są takie momenty,gdzie niszczy całą pracę i tyle niepotrzebnej dodatkowej roboty przysparza,pozdrawiam :wit

Ala,Morinia jest byliną, rośnie bez problemu i bez okrycia,listki troszkę kłują na końcach i to tyle ,maki i tak już kończyły kwitnienie,ale tak jest wszystko przez nie przywalone ,że ledwo dyszy,a ja zbuntowana nic z tym nie robię i tak sobie wszystko leży,wczoraj trochę wyrzuciłam ,trochę podwiązałam do patyków ,a reszta leży i niech sobie leży ,musi mi przejść ten bunt ,bo nic nie zrobię,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie ;:196

Marysiu,dowcipna jesteś :uszy ,kotek czasem biega ,ale jakoś nie wpadł mi pod rękę,ta biała już była w tamtym roku,nie mam jej nazwy,ta roślinka o którą pytasz to morinia i jedno zdjęcie jest podpisane,ja też nie mogę z niczym zdążyć,chodze taka zbuntowana ,że ze sobą sobie nie radzę,może mi przejdzie ,ale muszę wyjechać i zostawić to wszystko na jakiś czas,fajnie tak spędzić rodzinnie czas,a mojej pracy nic nie ubywa ,bo nic nie robię oprócz tego ,że gdzieś jadę coś załatwić i ugotuję obiad,pozdrawiam i buziaczki ;:196

Aguś,Franiu,ma takie pogodne usposobienie ,zawsze wesoły ,konkretny i trochę psotny,ale największy gospodarz,zawsze sprawdza,czy drzwi na noc pozamykane,czy w obejściu wszystko w porządku,wszędzie zaglądnie i wszędzie go pełno,czasem nie do okiełzania,pomysły też ma kosmiczne,ale to on zawsze zauważa nowe kwiaty w ogrodzie,dziękuję za miłe słowa na temat ogrodu ,ja tam nie widzę tej bajki ,ale może jestem już trochę zmęczona,pozdrawiam ;:196

Aluś,Franiu,to taka nasza pociecha nie do ujarzmienia,lilii mam sporo,a ostróżki też sie takie inne trafiły ,ta pogoda mnie przerasta,człowiek taki malutki wobec jej siły ,na tye rzeczy w życiu nie mamy żadnego wpływu,wszystko nas całe życie uczy pokory,dziękuję ,że jesteś i pozdrawiam ;:196

Tereniu,tak szybko wskoczył w te lilie i zdążył sie uwiecznić na zdjęciu i teraz śmieje sie do nas z ekranu,,ta wiązówka ma bardzo dekoracyjne liście,lilie dale następne rozkwitają ,to będzie co pokazać ,pozdrawiam gorąco i buziaczki ;:196

Dorotko,maki to małe piwo ,ale pod makami leży tyle lilii i innych fajnych roślin,Franiu to taki zalotnik,ale konkretny chłop z niego,wie czego chce, :uszy pozdrawiam i buziaczki ;:196

Dorotko dorkowo,widzę ,że też tak myślisz jak ja ,właśnie postanowiłam ,że już nic nie kupię do ogrodu ,to koniec i nic nie będę robiła,ale jeszcze zamówiłam hortensję Miś Polarny i inną i jakiś krzew i po co mi to :roll: :roll:,ale cieszy mnie ,że roślinki ode mnie ładnie rosną, pozdrawiam i duża buźka ;:79

Gosiu,ciągle podlewam to jakoś sie mają te roślinki,a i Ty z czasem nazbierasz różnych okazów, ten ogród zaczęłam robić 10 lat temu ,i tak ciągle coś do dzisiaj przybywa,ale na chwilę mam go dość po tych ostatnich huraganach ,do dzisiaj nie poprawiłam wszystkich szkód i nawet nie chce mi sie iść w tamtą stronę,pozdrawiam ;:196

Beatko,w czasie suszy ,zamiast robić coś naprzód ,czy odpocząć to stoję godzinami z wężęm i podlewam,chociaż nie noszę konewek,ale to wszystko męczące i nudne,wiem ,że jak sie chce coś mieć to trzeba niestety bardzo pracować ,ale żeby aż tak wszystko dokuczało,dobra jesteś z tą hostą ,mnie by chyba sie nie chciało tak dochodzić ,pozdrawiam ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”