Chałaputkowo

[iwona0042]

Ładna roślina, no ciekawe czy się nam coś uda

[Szamanka]

jaka Wiosna!
rodochition świetny, bardzo jestem ciekawa jak się uda

[Tacca]

Monia, tulipanki masz już na wierzchu, , moje jeszcze schowane.

[aneczka1979]

Monia sprawdzam czy żyjesz i czy Misio żyje.
Łączmy się, będzie raźniej.

[Annes 77]

Monia tulipany już wyłażą,a popatrzę sobie u Ciebie,ja na razie w domu przebieram nogami z chorym dzieciem

[chalaputkowo]

Dobry wieczór kochani
Najpierw opowiem Wam jak się dzisiaj rzuciłam na ogrodowe porządki , dopadłam sekatora i poleciały gałązki z borówki amerykańskiej , winorośli , malin , bluszczu , słabe gałązki z lilaka , wierzby, ogołociłam też jedną z traw . Nazbierałam całą taczkę takich różnych i teraz trzeba poszukać miejsca na ognisko , bo to wszystko nie bardzo nadaje się do kompostownika .
Zastanawiam się nad opryskami miedzianem - czy to już -czy nie już . Truskawki wypuszczają listki wewnątrz krzaczka , mogę je już ogarnąć i usunąć stare liście ? No ja nie wiem czy nie za wcześnie . Cieplutko jest , może pościągać już osłony z róż sztampowych i judaszowca ? Jest luty i kompletnie zgłupiałam

Iwonko - poczytałam , i ludi twierdzą że trudno się je uprawia te Rodochitony, słabo kiełkują itp. , no ale pożyjemy - zobaczymy
Agnieszko no my też ciekawe , ja te nasionka od Iwonki dostałam
Danusiu - tulipanki , krokusy , irysy cebulowe , dziś nawet pod liśćmi znalazłam wyłażącą z ziemi miętę , pączki na porzeczkach i pigwowcach jakby za chwilę miały pęknąć , wyłażą serca truskawek , i mimo iż bardzo się cieszę z tej wcześniejszej wiosny to jednak szalenie się boję że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa
Aneczko - żyję , jeszcze bo róże nadal nie zamówione , nie umiem podjąć decyzji a lista wciąż się wydłuża
Aniu - najpierw zdrówka dla dzieciątka , jak już wyzdrowieje to się wyrwiesz i zdziwisz jaka wiosna do okoła


Obiecałam Dorotce wstawić zdjęcia z zeszłorocznej , ciężkiej pracy mojego Misia , uparł się sam założyć nawodnienie na trawniku i gotował się w lipcowym ale zrobił i powiem Wam szczerze że jestem z niego niesamowicie dumna


Najpierw wyznaczył miejsce gdzie położyć rury , potem wykopywał rów w trawniku na głębokość szpadla , kładł rury , szybko złączki , spryskiwacze , układał wykopane elementy trawy na miejsce i podlewał mocno , oj mocno by trawa nie obumarła


Na dwóch ostatnich chodzą już spryskiwacze , na kolejnych zdjęciach widać powstawanie kolejnych linii , jest ich w sumie cztery ;


Tydzień w upale mu to zajęło , ja jeszcze wtedy nie miałam urlopu i Misio stanął na wysokości zadania i za to i za wszystko inne bardzo go

[anym]

Moni ja też byłabym dumna gdybym miała takie faceta

[Madziagos]

Nie ma co - na prawdę dobra, solidna robota, aż miło patrzeć.
****************
Moniko, u mnie jest chłodniej niż u Ciebie.
Pomimo to zima jest nadzwyczaj łagodna.
Miałam jesienią takie przeczucie i nic nie okrywałam.
Związałam jedynie iglaki na wypadek okiści i - jak się okazało - dobrze zrobiłam.
Wszystko przezimowało bez najmniejszych strat.
Temperatura jest już dość wysoka, więc zdjęłabym osłony z roślin.
Okryte mogą dostać grzyba.

[Makda]

Super fotorelacja z zakładania nawodnienia. Jestem pod ogromnym wrażenie ''czystości'' wykonywanej pracy.
Przy okazji można pooglądać Twój piękny ogród, bardzo podoba mi się ta rabatka otoczona kamieniami.
Zazdroszczę Ci, że mogłaś już popracować w ogrodzie, mnie też już ciągnie na działkę ale w tygodniu ciężko z czasem.
Moniko obcinałaś borówkę, trzeba co roku? Mam jeszcze młode krzaczki i też muszę im podciąć gałązki?

[chalaputkowo]

Misio mi urósł jak mu pokazałam Wasze pochwały , cieszy się jak dziecko
Aniu - ja też jestem
Madziu - dziękuję , jutro popędzę i pościągam , masz rację , minus dwa w nocy to żaden minus , a ostatnie dni piękne i słoneczne
Madziu -witam Cię u mnie serdecznie , obejrzyj sobie w Internecie ostatni odcinek Roku w ogrodzie z zeszłej soboty , tam ładnie tłumaczą jak postępować z młodymi okazami i tymi troszkę starszymi też . Wg nich tak - młode krzaczki mają dużo , za dużo pączków kwiatowych które wydadzą byle jakie owoce i trzeba je przetrzebić i wyprowadzić pędy prowadzące cały krzaczek , co roku przycinam i podobno to najlepsza pora na borówkę i winorośl

[beacia0088]

Moniko mąż na prawdę godny pochwały Oj narobił się biedak i to porządnie ,ale jaki efekt.
To teraz to masz super sprawę i jaka wygoda i o ile mniej pracy przy podlewaniu.Ja mogę tylko pomarzyć,ale lubię latać z wężem i podlewać tylko szkoda,że te komary tak dziabią

[baasik]

Twój mąż zrobił wspaniałą robotę Tak szybciutko i czyściutko - już może dorabiać na boku

[dorotka350]

Moniś zdjęcia poglądowe Jutro pokażę swojemu M jak to wygląda.
Napracował się Twój Misio.... zdolny i pracowity jest bardzo, moje gratulacje
Roślinki są na pewno zachwycone i odwdzięczą się pięknym kwitnieniem

[Tacca]

Monika, W lipcu taka robota i do tego tak starannie wykonana. Pochwały się dla eMa należą jak nic.

[Annes 77]

Moniu ale mąż się postarał,brawa jak od linijki ....
Jak przeczytałam Twój wpis u aneczki to myślałam,że pęknę ze śmiechu W koszyczku wylądowało tyyyyyleeee róż;)
I w końcu sfinalizowałaś zamówienie? Jestem ciekawa Twoich typów
Dalej przebieram nogami w oczekiwaniu,że pojadę zobaczyć moje włości,synio ma się już lepiej,może dziś wyskoczę na godzinkę .
Wczoraj przycięłam balkonowe powojniki,jak złapałam za sekator to tylko suche liście fruwały

Pozdrawiam słonecznie