
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu może ciasto było za twarde jak robię bardzo wolne wręcz klejące się do rąk ale maczam w topionym maśle i kleją się doskonale, ani jeden mi się nie rozkleił. Czasem podanie ilości mąki jest sprzeczne, bo każda mąka jest inna
Ważne że smakowały!

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie
Julio, widocznie słabo posklejałaś. Jest przy sklejaniu trochę dłubaniny. Następnym razem będziesz już wiedziała, co zrobić.
Ważne, że smakowały.
Ja początkowo zawsze część robiłam bez nadzienia, tak na wszelki wypadek. Do dziś zdarzają mi się rozklejone, jeden - dwa, ale zdarzają.
Miłej niedzieli.
Ważne, że smakowały.

Ja początkowo zawsze część robiłam bez nadzienia, tak na wszelki wypadek. Do dziś zdarzają mi się rozklejone, jeden - dwa, ale zdarzają.

Miłej niedzieli.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7954
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu ja od dwudziestu lat poprawiam i zmieniam 
A pączusie bardzo apetycznie wyglądają

A pączusie bardzo apetycznie wyglądają

Pozdrawiam Alicja
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu ciasto nie było twarde, było bardziej takie aksamitne , może jedynie za mało masełka w nim było bo niestety z pomocą wnuka część wylała się na blat.
Lucyno jednak praktyka czyni mistrza
Alupączki zjedzone zostały dwa ja jutro do porannej kawy
a zmieniamy wszyscy i chciejstwa się zmieniają ja choruję na różyczkę .hostówkę i zórawiówkę. Niestety jeszcze nie wiem co mnie czeka dalej 
Lucyno jednak praktyka czyni mistrza

Alupączki zjedzone zostały dwa ja jutro do porannej kawy


Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7954
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje zielone zakręcenie
Różyczki masz śliczne
są bardzo ładnie wyeksponowane
Chciejstwa zawsze są .Ja też na wiele roślinek choruję .


Chciejstwa zawsze są .Ja też na wiele roślinek choruję .
Pozdrawiam Alicja
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julio, a jeżówkę już przechodziłaś? A liliowcówkę? Piwoniówkę? Co roku inny wirus nas dopada
Może następnym razem pączki nadziewaj po usmażeniu? Ja tak nawet bułeczki drożdżowe nadziewam, po upieczeniu
https://www.youtube.com/watch?v=j44NY9tE2jY

Może następnym razem pączki nadziewaj po usmażeniu? Ja tak nawet bułeczki drożdżowe nadziewam, po upieczeniu

https://www.youtube.com/watch?v=j44NY9tE2jY
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Iwonko
to jest myśl bo przepis Lucynki bardzo dobry , tylko wykonawca kiepski
może wtedy pączki będą idealne
Choroby ogrodowe dopadają mnie często i rożne ,ale bardzo mi z tym dobrze


może wtedy pączki będą idealne
Choroby ogrodowe dopadają mnie często i rożne ,ale bardzo mi z tym dobrze

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie
Witaj, Julio!
Taka cisza u Ciebie panuje...
Pogoda się trochę pokiełbasiła i zdaje się, że marzenia o wczesnej wiośnie trzeba na bok odsunąć.
Miejscami znowu śnieg spadł, a u mnie po niezłym dniu pada deszcz. Potrzebny jeszcze, ale każe w domu siedzieć.
Siejesz coś już, czy czekasz?
Zdrówka życzę i pogody ducha.


Taka cisza u Ciebie panuje...
Pogoda się trochę pokiełbasiła i zdaje się, że marzenia o wczesnej wiośnie trzeba na bok odsunąć.
Miejscami znowu śnieg spadł, a u mnie po niezłym dniu pada deszcz. Potrzebny jeszcze, ale każe w domu siedzieć.

Siejesz coś już, czy czekasz?
Zdrówka życzę i pogody ducha.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Lucynko jeszcze nie siałam
skończyło się na poszukiwaniu nasionek hosty zebranych osobiście ,ale ten z niemieckim nazwiskiem zakosił
jak znajdę to posieję.
Zagoniona jestem ostatnio, wnuczek u mnie nocuje w tym tygodniu więc rytm codzienny całkiem inny i na nic czasu mi nie starcza
Nawet w ulubionych wątkach mam zaległości.
Może jutro uda mi się wyrwać na działkę bo winorośl czeka na przycięcie a przy tej pogodzie to już trzeba jak najprędzej


Zagoniona jestem ostatnio, wnuczek u mnie nocuje w tym tygodniu więc rytm codzienny całkiem inny i na nic czasu mi nie starcza

Może jutro uda mi się wyrwać na działkę bo winorośl czeka na przycięcie a przy tej pogodzie to już trzeba jak najprędzej

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu siałam hosty rok temu z nasion z akcji. Siałam w kwietniu w tunelu, a w lecie pikowałam. Stoją teraz w wielodoniczkach w ogrodzie i ciekawa jestem czy przeżyją. Z czterech różnych wykiełkowały dwa rodzaje obficie, jeden nielicznie, a jeden wcale. Zobaczymy co będzie w tym roku jak przeżyły. Dobrego dnia i życzę żeby udało się czmychnąć w weekend na działkę 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie
Julio, fajnie jest tak pobawić się z wnuczkiem. Dzieci dają mnóstwo radości i choć są absorbujące, to i tak najbardziej kochane i warto im poświęcać czas.
Działka nie zając, nie ucieknie, a wnusio urośnie i będzie pamiętał zabawy z babunią. Wiem coś o tym, bo ja - stara baba - do dziś pamiętam chwile spędzone z babcią i dziadzią.
Bawcie się dobrze.
Działka nie zając, nie ucieknie, a wnusio urośnie i będzie pamiętał zabawy z babunią. Wiem coś o tym, bo ja - stara baba - do dziś pamiętam chwile spędzone z babcią i dziadzią.
Bawcie się dobrze.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu nasionka host ten niemiec schował na dobre no nie mam
Trudno będę kupować sadzonki.
Lucynko na razie jeszcze nie sieję choć nasiona wydłubane z pysznej papryki moczą się na wacikach i chyba jutro będą musiały powędrować do ziemi. Nareszciee pogoda i czas pozwoliły na działkowanie
Winogrona przycięte, drzewa obcięte nawet pierwszy oprysk miedzianem zrobiony.Dziś mimo niedzieli było ognisko z obciętych gałęzi, wygrabiłam liście z trawnika, normalnie wiosna , ptaki śpiewałya ja chodziłam po działce i szukałam kwiatków i są




Jedne kwitną inne już w blokach startowych




Lucynko na razie jeszcze nie sieję choć nasiona wydłubane z pysznej papryki moczą się na wacikach i chyba jutro będą musiały powędrować do ziemi. Nareszciee pogoda i czas pozwoliły na działkowanie

Winogrona przycięte, drzewa obcięte nawet pierwszy oprysk miedzianem zrobiony.Dziś mimo niedzieli było ognisko z obciętych gałęzi, wygrabiłam liście z trawnika, normalnie wiosna , ptaki śpiewałya ja chodziłam po działce i szukałam kwiatków i są






Jedne kwitną inne już w blokach startowych




Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie
No pięknie!
To już masz wiosnę, Julio.
Mnie dzisiaj cały dzień dokucza tępy ból głowy, tak że mimo słoneczka i wysokiej temperatury powietrza, nosa za drzwi nie wyściubiłam.
Nie miałam na nic ochoty.
Jakaś chandra mnie dopadła, czy coś ... A jutro zaczynamy remont kuchni.
Już się tym stresuję.
Miłego wieczoru, Julio i dobrej pogody na najbliższe dni.

To już masz wiosnę, Julio.

Mnie dzisiaj cały dzień dokucza tępy ból głowy, tak że mimo słoneczka i wysokiej temperatury powietrza, nosa za drzwi nie wyściubiłam.




Miłego wieczoru, Julio i dobrej pogody na najbliższe dni.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu nie kupuj sadzonek host
no chyba że chcesz koniecznie jakieś odmiany. U mnie jest sporo host a niektóre wielkie i podzielenie ich nic nie zmieni, a Ty urządzisz swoje hostowisko. Poza tym mam w palecie posiane z nasion z akcji ubiegłorocznej i jak przeżyły zimę to też będą. Posiałam z ciekawości, a nie z konieczności posiadania. Wyszukam zdjęcia host i sobie wybierzesz. Fiołek przetrwał mimo choroby
moje krokusy jeszcze nie rozkwitły, a iryski mam w podobnym stanie. Niestety nie miałam dzisiaj takiego oświetlenia 



- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Witajcie dziewczynki
Na działce byłam w czwartek,niestety ta smutna wiadomość o Iwonce odebrała mi możliwość pisania
Nawet dziś jeszcze nie potrafię o tym zapomnieć i beztrosko pisać więc pozwólcie, ze tylko pokażę co już kwitnie.



Lucynko doczytałam,ze remont skończony
Marysiu znalazłam nasiona host i już wysiałam w domku ale czy wzejdą czas pokaże bo jakieś pustawe mi się wydawały te nasionka chyba, że tak mają no nie wiem. dziś cały dzień z krótkimi przerwami padało więc uskuteczniłam domowe porządki.
Może jutro będzie lepiej, czas wystawić kokony murarki.
Mam naprawdę niewiele i nie mogę ich zmarnować. Było by o wiele więcej,ale jak pisałam latem sąsiadce zachciało się robić oprysk w samo południe





Lucynko doczytałam,ze remont skończony

Marysiu znalazłam nasiona host i już wysiałam w domku ale czy wzejdą czas pokaże bo jakieś pustawe mi się wydawały te nasionka chyba, że tak mają no nie wiem. dziś cały dzień z krótkimi przerwami padało więc uskuteczniłam domowe porządki.
Może jutro będzie lepiej, czas wystawić kokony murarki.
Mam naprawdę niewiele i nie mogę ich zmarnować. Było by o wiele więcej,ale jak pisałam latem sąsiadce zachciało się robić oprysk w samo południe

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie