Mój fijoł 7

[ewamaj66]

Maryniu, bo róże to królowe Goryczek nie odpuszczę, choć na razie mam pilniejsze wydatki bylinowe...

[perdii]

Glicynii ładna jest to prawda. U mnie na razie dwie magnolie żyją. Azalie i rododendrony dodbieram takie odpowiednie na nasz mroźny klimat.Z pięciu azali japońskich zostało mi trzy i te będę rozmnażać i dalej tworzyć rabatę azaliową. Z azalii wielokwiatowych czterech na razie żadna nie wymarzła jedna tylko po ubiegłej zimie jest mizerna, ale może dojdzie do siebie Rododendrony posadziłam 4 też są jak do tej pory w dobrej kondycji. Jeden posadzony jako pierwszy pięć lat temu jest już bardzo duży w porównaniu to tego jaki był mikrus Teraz zaczynam eksperymenty z chryzantemami odpornymi na mróz. Zamówiłam już kilka sadzonek. Zobaczymy jak się sprawdzą na moim "wygwizdowie"Miałam wątpliwości co do posadzenia polskiego kiwi, ale jak do tej pory ładniej rośnie niż winogrona i nawet doczekałam się latem owoców nawiasem mówiąc pysznych. Zamówiłam też kasztana jadalnego odpornego na mróz. Zobaczymy jaką ma odporność. Jak przeżyje u mnie to znaczy że naprawdę odporny na mróz. Zrezygnowałam jedynie z brzoskwiń i moreli bo robiłam trzy podejścia i niestety poniosłam porażkę. Zrobię czwarte podejście jak żywopłot urośnie i osłoni moje siedlisko od wiatrów.

[Karo]

Ewo witam
Tytuł wątku adekwatny do pasji!
Faktycznie jesteś niesamowita w tym co robisz i co kolekcjonujesz. Róże ulubione a wsród nich jeszcze bardziej ulubione....
Cudowny masz ten ogród.

Czy drzewka w sadzie maja jakąs otulinę na pniach?
Bramka jaka planujesz przy wejściu do sadzu będzie pięknym zwieńczeniem rabaty.
Super wątek Ewo!

[imwsz]

Ewo skoro tak lubisz piwonie to ja korzystam z poleconych:
http://waja.strefa.pl/ - od p. Eweliny kupiłam Alley Cat
roman.kolodziejski@gmail.com - p. Roman nie ma swojej stronki i pisałam do niego mail'a, ale niestety było już za późno

[ewamaj66]

Gosia-jakbym siebie słyszała Posadzę magnolie, kiedy mój żywopłot urośnie, jeśli coś się u mnie utrzyma, w całej Polsce (chyba) będzie mrozoodporne, azalie japońskie wymarzają, brzoskwiń nie sadzimy, bo nie przeżyją-moje słowa Wreszcie bratnia dusza o podobnych doświadczeniach zimowych Jak popatrzę na ogrody wielkopolskie czy dolnośląskie, żal ściska, że u mnie się nie uda utrzymać pięknych roślin, które tam rosną bez większych przeszkód. Inwestuję w róże terminatorki i byliny-większość daje sobie radę także u mnie:D
Karo, dziękuję za komplementy Mój fijoł jest tym silniejszy, że to późna miłość, a ta, wiadomo, całkiem rozum odbiera
Ilona, dziękuję za informację Do p. Kołodziejskiego jeszcze nie pisałam, ale jeśli zrobię to teraz, może będzie możliwość zakupów jesienią

[Jule]

Pozny fijol milosny jest silniejszy i rozum odbiera - dobre, cos w tym jest

[ewamaj66]

Jule, na pewno jest A już moje szaleństw ogrodowe najlepszym przykladem

[AGNESS]

Ewuniu ślicznie wyglądają liatry wkomponowane w róże
Goryczki i ja bardzo lubię , mam tylko jedną kępkę, ale coś nie rośnie u mnie zbyt dobrze..... przez 3 lata przyrosła odrobinę.... mam nadzieję, ze w końcu ruszy....

[ewamaj66]

Agnes, swoim (żyjącym ) goryczkom zmieniałam trochę odczyn gleby-wtykałam im kredę szkolną pod korzenie Może tego im brakowało. Jaką masz goryczkę? Bo chińskie życzą sobie gleby raczej kwaśnej.

[x-ag-a]

Aż musiałam zajrzeć do wujka gugla w poszukiwaniu goryczki - nie znam praktycznie w ogóle tej rośliny. Długo to to kwitnie?
Ewa, widzę, że chyba dziś masz wolne, czego Ci bardzo zazdroszczę

[magenta]

Aguś, goryczka ma cudne kwiaty, takie mocno niebieskie /u ciebie z niebieskim kiepsko co?/ i jak dla mnie jest bardzo wymagająca. Też próbowałam kilka razy, bez rezultatów

Ewa dzień dobry Podeślij mi jakiegoś liliowego ogrodnika do pooglądania

[heliofitka]

Gdyby się ktoś zastanawiał-koty włażą brudnymi nogami na zewnętrzny parapet i pukają nimi w okna

Szyby to pikuś, ale moja leniwa Zuźka nie zeskakuje w domu z parapetu na podłogę, tylko opuszcza się po ścianie przednimi łapami, aby zmniejszyć odległość do podłogi
Chyba kupię farbę olejną i "strzelę" sobie w stołowym lamperię bo obecną farbę zmyłam już do tynku
Zdjęcie niezwykle sugestywne...aż chce się mieć taki widok

[AGNESS]

Ewuniu sama nie wiem jaka ta moja jest. Zaraz wkleję Ci fotkę, jak zobaczysz usunę, żeby nie zaśmiecać Ci wątku...

[x-ag-a]

U mnie z niebieskim kiepsko, to prawda... obiektywnie stwierdzam, że roślina jest ładna, ale nie dla mnie! Ciągle się uczę sztuki wyborów

[ewamaj66]

Aga, kwitnie różnie, ale to bylina, więc nie przez cały sezon-raczej około miesiąca. Bezłodygowa kwitnie wiosną, chińska jesienią, siedmiodzielna latem. Mnie urzeka kolor-nie niebieski, tylko szafirowy Mam wolnego bardzo dużo
Kasia, mnie też nie zawsze się udawało U Ciebie już polecałam Lilypol, ale zajrzyj także do działu sprzedaży-Rozanka ładne sprzedaje
Iwona, moje też tak robą Najgorzej wygląda kawałek ściany przy drzwiach balkonowych-M w końcu urwie mi jakąś część ciała
Agness-wygląda jak moja bezłodygowa (tak mi ja sprzedali), Gentiana acaulis Tej podrzucałam kredę, wyglądała na zadowoloną Nie ruszaj zdjęcia, swojej nie zdołałam zrobić takiego ładnego
Aga, każdemu, co lubi Ja uwielbiam ten kolor.