Witajcie w mojej bajce ...się piszącej :) oby do wiosny :)

[klarysa]

Z wielka przyjemnością obejrzałam królewny pustaki i napakowane we wszystkich kolorach i rozmiarze XXXL
Majka zaliczona Takie odcinki jak dzisiaj, uświadamiają z jakimi trudnościami musza zmierzyć się mieszkańcy pięknych, ale i surowych rejonów.
No i człowiek utwierdza sie, ze wszystko nie musi być idealne, by było piękne.
Pozdrawiam niedzielnie

[malgocha1960]

Dorotko,myslę,że masz rację,ze kwestia czasu,tym bardziej po kazdej wizycie u Jadzi zaczynaja podobać mi sie coraz bardziej.

[Keetee]

Gosia czujesz juz zalążki choroby różanej.... no wiedziałam,ze prędzej czy pózniej i Ciebie dopadnie
Justynko ja bardzo lubie naturalistyczne ogrody....i takie podejscie do roslin jka maja ci ludzie ,chyba nie chciałabym miec ogrodu w takim miejscu ,własnie z powodu tego krótkiego czasu wegetacji...ale tak sobie mysle, Ania Sweete tez ma przeciez ogród w górach....a całe bogactwo roslin i róze i masa wszystkiego....no tam jednak deczko wyzej ,moze faktycznie tro duza róznica

[malgocha1960]

Na razie tylko mnie łechce,zobaczę co beda mieli wiosna.Nie będę szalała za żadnymi odmianowymi,te zwykłe mozna kupic za 5-6 zł i potraktowac je jako jednoroczne.

[Keetee]

Małgosiu te za 5-6 zł to róze odmianowe, produkowane po prostu bez licencji....w Carreforze wiosna sa swietne odmiany, z reszta w innych marketach równiez ,rosły mi znakomicie dorodne sadzonki

[malgocha1960]

U nas w ogrodniczym tez zawsze maja duży wybór i co roku w brico kupowałam po kilka sztuk,ale błedem było kupowanie jesienia,bo wiekszości nie zobaczyłam nawet przez jeden sezon,mimo kopczykowania marzły.Osobiście lubie róze parkowe,bo sa dorodne i chyba dłuzej kwitna,moze dlatego,ze sama jestem wielka baba to lubie duze krzaczory.

[Keetee]

Małgosiu tez lubie róze parkowe, mam Mozarta Louis Odier ,New Dawn, Geislane de Feligonde ,Dortmund , Bukawu....nie moge sie doczekac az buchna kwiatami No i kilka przyjedzie wiosna

[malgocha1960]

Ja mam 3 ,ale oczywiscie nn.Jedna była co roku piekna,wielkie pełne kwiaty,ale w ostatnim sezonie ledwie odbiła mi i marnie kwitła.

[Keetee]

Ta zima Małgosiu jak na razie dla nas łaskawa...mam nadzieje ,ze tak juz zostanie ,i rózyczki wystartuja nam jak z rakiety

[majka411]

Dorotka, nie zamęczysz nas fotami, o to się nie martw.
Pysznogłówki , dla mnie cudne, ale miejsca na nie mam

[robaczek_Poznan]

Dorotko, piękna Pomponelka! Ja też bardzo lubię tą różyczkę, dosadziłam kolejne jesienią
Jacquline posadziłam jesienią, ciekawa jestem tej róży
Dużo zdrówka

[malgocha1960]

Dorotko,to ta słynna pysznogłówka co tak długo kwitnie?Zamówiłam sobie teraz u Podstolca,ale nie wiem czy to taka sama odmiana.

[Keetee]

Majeczka no zobaczymy....Różomaniaki wytrzymaja takie słodkie męki Oby tylko ładnie przeżyły rózyczki zimę
Kasiu ja tez myslałam aby domówć Pomponellke...ale moze i dobrze,ze zapomniałam, musze jeszcze sporo rozplanowac trych slicznotek Masz Jacqueline czaruje mnie ta róza...ale ciagle sie zastanawiałam...za duzy jest wybór ,a miejsca stosunkowo mało.... Dobrzeje juz szybciej
Małgosiu przeciez Ci ja przywioze jak chcesz,czy podesle wiosna...ona juz sie u mnie fest rozrosła

[grazynarosa22]

Dorotka....zaglądam tu co dzień....ale nic nie piszę bo ja nie różycowa-się nie znam

[Keetee]

Grazynko zagladasz ... i ja byłam dzisisaj u Ciebie i ogladałam moje ulubione wróbelki a ja sie doczytałam ,ze chora jestes tak Ja sie własnie wygrzebuje z tego dziadostwa, wyobraz sobie 2 bite tygodnie juz choruję ,najpierw grypa potem zapalenie zatok