Grubosz - Crassula Cz.1

[raflezja]

Edit

Wiele szczegółów, o które pytasz możesz znaleźć w tym właśnie wątku [...]Usunąłem część wypowiedzi

blabla/Tomek

[Marantha]

Moje grubosze rosną dobrze w mieszance piasek-ziemia-żwir robionej "na oko" (mniej więcej tyle samo piasku i ziemi z dodatkiem żwirku). Wygląda to mniej więcej tak:



Co do doniczki ceramicznej nie jestem przekonana, czy to dobry pomysł, w każdym razie literatura odradza i tego się trzymam. Moje rosną w zwykłych plastikowych.

[GrzegorzGB]

Wow!!! Pierwszy raz słyszę, że plastik jest lepszy niż ceramika:)

ps ja swoje mieszanki też robię na oko ziemia z kokosem i piach tak by było dobrze:)

[Marantha]

Kiedy zaczęłam się interesować kaktusami, czytałam książkę Fleischera i Schutza, a tam są takie informacje no i tak mi zostało, a kwiatki rosną ok.

[GrzegorzGB]

No ok ok. Ja od małego zawsze widziałem rośliny w ceramicznych brązowych donicach. Stare pewnie wypalane z gliny bo te nowe ceramiczne to już kombinacje. Wiem, że rośliny i korzenie lepiej się zachowują w takich ceramicznych donicach. No a jeśli chodzi o bonsai z grubosza to nigdy nie widziałem bonsai w plastikach Oczywiście by nie było, dużo roślin mam w plastikach ale najlepsze okazy zawsze staram się do ceramiki sadzić. Pozdrawiam:)

[raflezja]

No nie do końca Grzegorz tak jest.

Jeśli doniczka jest wytworzona ze zwykłej, nieszkliwionej ceramiki, wykazuje dość dużą porowatość. Poprzez pory w ściankach 'ucieka' woda, a korzenie za nią podążają. W konsekwencji największa ich koncentracja obserwowana jest przy ściankach doniczki. Wraz z wodą przez wspomniane ścianki 'uciekają' składniki mineralne.

Doniczki plastikowe zapewniają bardziej równomierną wilgotność, choć niekiedy są problematyczne dla osób, które przelewają rośliny. Czyli między innymi dla mnie. Część wrażliwych na wilgoć roślin mam w ceramice, a grubosze w plastikowych.

I ponownie powtórzę, że grubosze są bardzo odporne, łatwe w uprawie i będą rosnąć w każdych.

[eikoden]

A co jaki czas ma być ten etap obcinania? I o ile większa ma być doniczka? (chodzi i o średnicę i wysokość doniczki?)

Masz dużą roślinę, proponuje po 3-5 gałęzi, jak już odrośnie po 2 rzędy liści to następne..

Roślina ma gruby pień, więc proponuje o 5-10 cm szerszą.. pewnie znajdziesz też przy okazji głębsze.

[blabla]

Wow!!! Pierwszy raz słyszę, że plastik jest lepszy niż ceramika:)

To jest również moje zdanie. Całą swoją kolekcję trzymam w plastikach i nigdy nie przesiądę się do ceramiki. A mam drobne 5000 doniczek, a w nich jakieś 10-20k roślin.
Zaletą plastiku jest niewielki rozmiar i waga oraz dłuższe utrzymywanie wilgoci. Jak nabierze się troszeczkę doświadczenia zwyczajnie roślinki trzeba rzadziej podlewać. Dzięki temu przesadzanie jest konieczne co 3-4 lat ponieważ substrat dłużej zachowuje swoją świeżość.
Oczywiście zupełnie pomijam tutaj względy estetyczne. Dla mnie liczy się wyłącznie roślinka więc mogę pozwolić sobie na nijakie plastiki.

[GrzegorzGB]

ja nie mogę:) moje donice muszą być dopełnieniem rośliny bo inaczej nie będzie kompozycji:) Pozdrawiam

[eikoden]

Ja się przymierzam do przesadzenia z powrotem w plastik.... i dopiero plastikową doniczkę do ceramicznej... i zasypać żwirkiem/kamykami...
Tylko muszę w hurcie dostać kamyki bo na jedna doniczkę schodzi ich dużo ;)

[blabla]

Ja też nie mogę Jeśli wpadłbym na pomysł przesadzenia wszystkiego do doniczek ceramicznych musiałbym pozbyć się 30-50% kolekcji.

[raflezja]

Korzystając z okazji - zapytam.
Nie wiecie może, gdzie mogę kupić plastikowe doniczki ale ładne, estetyczne i do tego kwadratowe?
O boku tak około 6-7 cm?

[maqa]

bardziej estetyczne od tych?

[raflezja]

No... może trochę?
Ale te też są niezłe.
Wolałabym w kolorze terakoty ale na all takowe sa zbyt małe.

[Majorek]

Też muszę poszukać sobie takich doniczek jak zaprezentowała przedmówczyni, bo 30 % egzemplarzy mam posadzone w nietrwałych doniczkach plastikowych produkcyjnych, tych po ziołach. Są fajne lekkie, nie przepuszczają aż tak silnie wody i nie za szybko wysycha z w nich podłoże, ale są strasznie nietrwałe i potrafią się szybko łamać.