
Ogród w dolinie część 2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Sławku! Dopóki nie muszę nie zamierzam się ani powtarzać, ani wspominać 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 2
Ania i powtórki - jestem krótko na forum, ale zdjecia Ani są powalające, nikt nie robi takich zbliżeń, tak szczegółowych i dokładnych zdjęć - to powołanie na fotografa, ale Ania nie dała się przekonać - woli nasze forum ogrodnicze od fotograficznego




- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu jestem, zaległości weekendowe u ciebie już nadrobione chociaż musiałam z 10 stron przeczytać, a szef musiał poczekać na kawę aż skończę żeby nie wypaść z rytmu 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród w dolinie część 2
Żeby do Ciebie zajrzeć to trzeba godzinkę jak nic rezerwować.
Macro wymiatają.
Widoki okolicy również.
Psina po renowacji słodka, wcześniej nie było widać że ma taką ładnie przebarwiającą się szaro sierść. Dobrze trafił, to jak urodzić się na nowo, znaleźć taki dobry dom
Macro wymiatają.

Psina po renowacji słodka, wcześniej nie było widać że ma taką ładnie przebarwiającą się szaro sierść. Dobrze trafił, to jak urodzić się na nowo, znaleźć taki dobry dom

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu, no tyle zdjęć i stron natrzaskać przed dwa dni to już nie przesada? Piękny dom pokazałaś na zdjęciach, a ten Wasz czemu już nie Wasz?
Róże masz piękne, no i patrząc na nie jak się nimi nie zachwycić? A sadzonki chryzantem sama robiłaś czy kupiłaś? Wszysce je mają, a moje dwie przemarzły , ale może kupiłam takie nieodporne na mróz?
Róże masz piękne, no i patrząc na nie jak się nimi nie zachwycić? A sadzonki chryzantem sama robiłaś czy kupiłaś? Wszysce je mają, a moje dwie przemarzły , ale może kupiłam takie nieodporne na mróz?
Re: Ogród w dolinie część 2
Oglądanie Twoich zdjęć sprawia mi ogromną przyjemność... okolica przepiękna, a jej jesienny wizerunek po prostu magnetyzuje i przyciąga - nie dziwię się, że słoneczny weekend ściągnął tylu amatorów złotej polskiej jesieni.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Pozdrawiam Cię serdecznie!
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Ogród w dolinie część 2
anka po obejrzeniu kolejnych twoich zdjęć wpadłam w kompleksy 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Ewo (rewi)! Myślę, że wszędzie jesień jest piękna, ale inaczej. W górach wyjątkowo pięknie wyglądają góry w róznych odcieniach brązu, czerwieni, czy żółci. Ale nie jestem obiektywna, bo mieszkam tu od dziecka.
Loki! Jak to kiedyś ktoś napisał: niekiedy nie trzeba wiele - wystarczy, że sadzący kochał rośliny i się uda
Coś w tym jest! Niekiedy niekoniecznie robimy coś zgodnie z intrukcją, czy zaleceniami, a wszystko kończy się absolutnym sukcesem. Wygl ada na to, że receptą na sukces i to w kazdej dziedzinie jest miłość
Agato (sure)! Nie narzekam na widoki, ale jestem także otoczona domami. Choć niekiedy wolałabym mieszkać w oddaleniu od innych, to rozsądek podpowiada mi, że wszystko ma swoje dobre strony. Zdarzami się, że w ogóle ich zreszą nie dostrzegam. Tak jak patrzę na ogród i nie widzę z tyłu paskudnego, betonowego (nie mojego) muru oporowego. Słowem, może nie zawsze doskonałę, ale to jest nasze miejsce na ziemi.
Krysiu (christinkrysia)! W pełni zgadzam się z Tobą. Obawiam się jednocześnie, że nie dałoby się tego połączyć, tzn. w jednym miejscu i góry, i równiny, jeziora i morza. Powtarzam dość często, że w różnorodności tego świata leży jego piękno. Clematis Fryderyk Chopin ostatnio łapnął mszyce. Przed zimą??? Dziwne. A moje astry mam już kolejny rok - odpukać - nic się ich nie ima.
Magdo (mig131)! Witam Cię w moim ogrodzie
Cieszę się, że Ci sie podobają moje róże, choć przy innych to odpadaja w przedbiegach. A na widok domu-owszem serce bije szybciej. Z każdego kąta wyłąniają się wspomnienia. No i zapraszam częściej!
Miłko (takasobie)! U nas kolejny piękny dzień, choć zapowiadają - że jeden z ostatnich
Owday to chyba czują, bo uwijają się jakby na zapas. Taki dom jest piękny, ale ma wady. W moim rodzinnym nie było centralnego ogrzewania i był słabo zaizolowany. Piece sprawiały, że była duża różnica temperatur między poszczególnymi pomieszczeniami, co mnie osobiście szkodziło. Przez większość roku miałam ropne anginy. Teraz mam dom nowocześniejszy, cieplejszy, ale w stylu pasującym do gór.
Justynko (klarysa)! Piesem wymyziany, zgodnie z zamówieniem. Ale się cieszył, jak wróciłam do domu. Dziś szybciej, by choć trochę jeszcze pokorzystać ze słonka. Swoją pracę wykonam wieczorem, jak już będzie znowu zimno i ciemno. Chętnie pożyczyłabym od Ciebie trochę biedronek, bo mszyce przypomniały sobie o moich roślinach
Aniu (akl62)! Dziękuję
Grażynko! Dla mnie zima może być, ale taka ze śniegiem, słonkiem itp. Nie lubię okresów przejściowych, tzn. padajacego jak oszalały śniegu, czy odwrotnie - roztapiającego się, gdy w butach ciągle mokro. Nie mamy jednak wyboru, więc albo staram się o tym nie mysleć, albo na siłę poszukuję pozytywnych aspektów takiego stanu. Ja się z tym lepiej czuję, bo sama mam skłonność do depresji. Niestety
Ewo (ewamaj66)! Ten clematis nie kwitnie cały czas, tylko rzutami. Ale przyznam, że kolejne są coraz piękniejsze i obwitsze! A szałwie zimowały jak na razie bez problemów, ale tu zawsze jest śnieg. Duuuuużo sniegu!
Teresko!
Staram się jak umiem!
Kamil888!! Kolejny nowy gość
Jak przeczytałąm 'sprzedam łabędzie' to się dopiero zdziwiłam. Tak to jest wszystko robic w pośpiechu. Dzięki!
Marysiu (maska)! Przyznaję, że szczególnie liścieste wygladają o tej porze prześlicznie. U nas przede wszystkim są lasy mieszane, więc góry w słońcu wyglądają olśniewająco! Cieszę się,że Ci się podoba! I do cywilizacji mam bliziutko!
Helenko (helios)! Czy wiesz, ile kosztuje m2 dziełki w tym miejscu gdzie mieszkam? Gdybym miała kupić, to nie byłoby mnie stać. Ale byłam posażną panną, więc to mój M jest szczęściarzem, a ja mieszkam w miejscu, które kocham. Obiecuję regularne widoczki, byście i Wy mogli nacieszyć oczy.
Aniu (wielkakulka)! Nie tylko robaczki wygrzewały się w słoncu, bo i ja. Tylko, że ja oczywiście aktywnie! Dopóki się da powtórek nie będzie. Na razie także nie będzie wspomnień, bo nadal jest co pokazywać. Dziękuje za komplementy! Jesteś kochana!
Kubasiu!
Magdo (lulko)! Olgo (Aza) Dom klimatem dostosowany jest do okolicy. Ma spadzisty dach, wykusz, rzeźbione szczyty i drewniane balustrady. Uważam, że harmonia między architekturą a otoczeniem to rzecz aboslutnie konieczna. Dodatkowo trzeba uwzgędnić sąsiednie domu. Dworek w tym miejscu wyglądałby pretensjonalnie. Chciałąbym docelowo wyłożyć podmurówki otoczakami tak, jak to miało miejsce w moim rodzinnym domu. Jestem góralką i koniec
Monia! Szef zaczeka... Fajnie, że zaległości nadrobione. osobiście nie lubie ich mieć!
April! Wcześniej myślałam, że mój pies jest szary. Potem okazał się byc biały
Po 'renowacji' to nie to samo zwierzę. Radosne, energiczne i utulne. Tyle miłych słó
Dziękuję!
Marzka! W ramach podziału majatku ja dostałam działkę, na której zbudowałam dom. A tamtem dom był nie tylko w widłach dwóch rzek, ale i dróg. Nadawał sie świetnie na jakąś działalność, ale mieszkanie
Wymagał przy tym potężnego remontu, na który właściciel nie miał pieniędzy. Teraz tam jest karczma. A jak miałąm nie trzaskać zdjęć, skoro było tak pięknie
Chryzantemy kupiłam na forum, bo tak w ogrobniczych nie dowiesz się, czy dana w ogóle zimuje...
Aguniu! Nie dziwię się. U nas jest na prawdę pięknie. Nie tylko jesienią. I niezmiennie cieszę się, że podobają Ci się moje zdjęcia. Jak zresztą Twoje mnie
Lucy! Jakie kompleksy? Nie rozumiem...
Loki! Jak to kiedyś ktoś napisał: niekiedy nie trzeba wiele - wystarczy, że sadzący kochał rośliny i się uda


Agato (sure)! Nie narzekam na widoki, ale jestem także otoczona domami. Choć niekiedy wolałabym mieszkać w oddaleniu od innych, to rozsądek podpowiada mi, że wszystko ma swoje dobre strony. Zdarzami się, że w ogóle ich zreszą nie dostrzegam. Tak jak patrzę na ogród i nie widzę z tyłu paskudnego, betonowego (nie mojego) muru oporowego. Słowem, może nie zawsze doskonałę, ale to jest nasze miejsce na ziemi.
Krysiu (christinkrysia)! W pełni zgadzam się z Tobą. Obawiam się jednocześnie, że nie dałoby się tego połączyć, tzn. w jednym miejscu i góry, i równiny, jeziora i morza. Powtarzam dość często, że w różnorodności tego świata leży jego piękno. Clematis Fryderyk Chopin ostatnio łapnął mszyce. Przed zimą??? Dziwne. A moje astry mam już kolejny rok - odpukać - nic się ich nie ima.
Magdo (mig131)! Witam Cię w moim ogrodzie

Miłko (takasobie)! U nas kolejny piękny dzień, choć zapowiadają - że jeden z ostatnich

Justynko (klarysa)! Piesem wymyziany, zgodnie z zamówieniem. Ale się cieszył, jak wróciłam do domu. Dziś szybciej, by choć trochę jeszcze pokorzystać ze słonka. Swoją pracę wykonam wieczorem, jak już będzie znowu zimno i ciemno. Chętnie pożyczyłabym od Ciebie trochę biedronek, bo mszyce przypomniały sobie o moich roślinach

Aniu (akl62)! Dziękuję

Grażynko! Dla mnie zima może być, ale taka ze śniegiem, słonkiem itp. Nie lubię okresów przejściowych, tzn. padajacego jak oszalały śniegu, czy odwrotnie - roztapiającego się, gdy w butach ciągle mokro. Nie mamy jednak wyboru, więc albo staram się o tym nie mysleć, albo na siłę poszukuję pozytywnych aspektów takiego stanu. Ja się z tym lepiej czuję, bo sama mam skłonność do depresji. Niestety

Ewo (ewamaj66)! Ten clematis nie kwitnie cały czas, tylko rzutami. Ale przyznam, że kolejne są coraz piękniejsze i obwitsze! A szałwie zimowały jak na razie bez problemów, ale tu zawsze jest śnieg. Duuuuużo sniegu!
Teresko!

Kamil888!! Kolejny nowy gość

Marysiu (maska)! Przyznaję, że szczególnie liścieste wygladają o tej porze prześlicznie. U nas przede wszystkim są lasy mieszane, więc góry w słońcu wyglądają olśniewająco! Cieszę się,że Ci się podoba! I do cywilizacji mam bliziutko!
Helenko (helios)! Czy wiesz, ile kosztuje m2 dziełki w tym miejscu gdzie mieszkam? Gdybym miała kupić, to nie byłoby mnie stać. Ale byłam posażną panną, więc to mój M jest szczęściarzem, a ja mieszkam w miejscu, które kocham. Obiecuję regularne widoczki, byście i Wy mogli nacieszyć oczy.
Aniu (wielkakulka)! Nie tylko robaczki wygrzewały się w słoncu, bo i ja. Tylko, że ja oczywiście aktywnie! Dopóki się da powtórek nie będzie. Na razie także nie będzie wspomnień, bo nadal jest co pokazywać. Dziękuje za komplementy! Jesteś kochana!
Kubasiu!

Magdo (lulko)! Olgo (Aza) Dom klimatem dostosowany jest do okolicy. Ma spadzisty dach, wykusz, rzeźbione szczyty i drewniane balustrady. Uważam, że harmonia między architekturą a otoczeniem to rzecz aboslutnie konieczna. Dodatkowo trzeba uwzgędnić sąsiednie domu. Dworek w tym miejscu wyglądałby pretensjonalnie. Chciałąbym docelowo wyłożyć podmurówki otoczakami tak, jak to miało miejsce w moim rodzinnym domu. Jestem góralką i koniec

Monia! Szef zaczeka... Fajnie, że zaległości nadrobione. osobiście nie lubie ich mieć!
April! Wcześniej myślałam, że mój pies jest szary. Potem okazał się byc biały


Marzka! W ramach podziału majatku ja dostałam działkę, na której zbudowałam dom. A tamtem dom był nie tylko w widłach dwóch rzek, ale i dróg. Nadawał sie świetnie na jakąś działalność, ale mieszkanie


Aguniu! Nie dziwię się. U nas jest na prawdę pięknie. Nie tylko jesienią. I niezmiennie cieszę się, że podobają Ci się moje zdjęcia. Jak zresztą Twoje mnie

Lucy! Jakie kompleksy? Nie rozumiem...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w dolinie część 2
aha, to teraz już wszystko wiem. A zdjęcia fajnie, że trzaskałaś. Umiesz je robić i rób ich jak najwięcej. Oczu nie można od nich oderwać.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Ogród w dolinie część 2
To proste kobieto ,bo ja nie umiem robić takich zdjęć 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w dolinie część 2
A ja jestem obiektywna bo mieszkam na nizinach - góry jesienią są piękne , a Twoje strony znam , bywam w Szczyrku , w Wisle , Ustroniu ,bardzo ładne okolice , najcześciej w górach jestem latem - tzn jak jadę na urlop , ale od lat zawsze jadę na majowy weekend -wtedy podziwiam wiosnę i jeżdże we wrześniu ,raz nawet byłam wrzesień/październik więc wtedy widzę jesień w pełnej krasie 

- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu cudne roślinki. a co jest na 13 zdjęciu?http://i47.tinypic.com/ie11ti.jpg
Widzę, że ty znowu się napisałaś, jak nikt inny
ale super, że masz tylu gości. ja sam chciałbym mieć tylu, ile ty
Widzę, że ty znowu się napisałaś, jak nikt inny


- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 2
jej ale motylowo i owadzio
przeslicznie jak zawsze
co ty masz za cudowny aparacik co Ci takie cudeńka pomaga robić ?


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu co Wy na forum robicie zimą jak nie ma roślinek do fotografowania???
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu plotki a cóż innego?