Mój ogród przy lesie cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko może i szaro w ogrodzie, ale nie w Twoim wątku.
Lelijki śliczne :uszy :uszy
Mój M tez węże ogrodowe rozciąga, susza i mnie choć piasków nie mam. Ostatnio dodatkowo wiatr bardzo przesuszył wierzchnią warstwę ziemi ;:14
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Jagusiu lilia na pierwszej fotce to powinna być orientalna Anastasia, a ostatnia trąbkowa żółta, jakaś Yellow chyba.
Pierwsza jest pachnąca. Nie wiem, czy mi wszystkie przezimują, po pierwsze nornice, po drugie orientalne i trąbkowe lubią wymarznąć, moje tylko ściółkowane korą, nie okrywałam. :)

Gosia ten niebieski to przetacznik, nie lubię go, gdyż się wysiewa i dużo wyrzuciłam, ale gdybyś miała na niego ochotę, to wiosną jeszcze znajdę. ;:196
On kwitnie dość długo. :)

Halinko niektóre lilie mają upajający zapach, szczególnie wieczorem.
Myślę, że najpiękniej pachnie lilia biała candidum, która zimuje, jako zimozielona. :)

Zosiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196

Lilie co roku dokupuję i to w dużej ilości, jak dla mnie.
Sadzę do doniczek, które wynoszę do piwnicy, trzymam cebule w lodówce lub te później kupione bezpośrednio na rabaty.
Gipsówki miałam trzy szt, ale po przekwitnięciu dwie wyrzuciłam z powodu wykładania się właśnie.
Zawaliła mi nowo posadzone piwonie.
W środek kępy wbijam bambusowe paliki i przywiązuję poszczególne pędy do palika, tak, że nawet są nie widoczne. :)

Siberio witaj. :wit
Ja ogólnie w zeszycie wpisuję nazwy zakupionych odmian lilii, więc mogło mi się poplątać.
Tak jak pisałam odmiany się plączą, gdyż dużo było podmienionych .
Te o które pytasz to Trąbkowa Pink Perfektion i azjatycka Pop Art.
Jeśli Cię niechcący wprowadziłam w błąd, to przepraszam. :)

Joluś dziękuję. ;:196
W ogrodzie to już naprawdę późna jesień.
Kalina Wonna trochę zaczyna rozkwitać i wawrzynek ma nabrzmiałe pąki kwiatowe, ale w końcu zapomniałam obfocić.
U nas woda już zakręcona, ale mamy studnię, z której czasami czerpiemy wodę wiadrem, chociaż to ciężka praca . :)
x-d-a

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko, dziękuję za porcję kolorów i energii! Dzięki za piękne lilie ;:196
Bardzo je lubię, chociaż poprzednio pokazywane popularne dzwonki - też :!: I nawet nie przeszkadza mi, ze czasami są nieco ekspansywne, że niektóre same się rozsiewają - przeciwnie, uważam to za ich zaletę, bo wspaniale wypełniają wolne miejsca na rabacie, a przy tym są śliczne i bezpretensjonalne :P
Pozdrawiam słonecznie ;:3
Awatar użytkownika
roots23
500p
500p
Posty: 790
Od: 23 sie 2010, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Wow, jakie śliczne lilie, moje ukochane kwiaty. A ile odmian ;:180
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Daluniu dziękuję za odwiedziny i tak miłe słowa. ;:196
Lilie są cudnymi i niektóre pachnącymi kwiatami lata.
Trochę mnie jednak wkurza, że są wyjadane przez nornice.
Z tego powodu nawet wolę liliowce, tylko, że one niestety nie pachną.
A dzwonki to już całkiem bezproblemowe rośliny i pomimo, że niektóre odmiany się wysiewają, takie jak brzoskwiniolistny, czy karpacki, a skupiony nieco się rozłazi, mnie to nie przeszkadza za bardzo.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

-- 29 lis 2011, o 13:17 --

Renatko witaj Nowy Gościu w moim ogrodzie. :wit
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam ponownie na moje powtórki. :D
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko, piękne masz lilie ;:167
Ja dopiero właściwie w tym roku "odkryłam" te kwiaty w ogrodzie, ale juz wiem, że wiosną z pewnością będą następne zakupy.
Niestety też miałam kilka pomyłek i nie bardzo teraz mogę zidentyfikować poszczególne odmiany. Zwłaszcza z białymi mam problem. Na szczęście nie ma problemu z nornicami.
Już nie mogę doczekać się lata ;:65
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
aga111
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1965
Od: 9 sie 2011, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko po prostu brak mi słów,aby wyrazić zachwyt nad Twymi liliami.Z nazwą,czy bez po prostu są przepiękne ;:196
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

A u nas lilie porozsiewane po całym ogrodzie.... trzeba by było wszystko przysypać :D
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tereniu,przepiekne masz lilie.Tym bardziej je podziwiam,że u mnie połowa nie wzeszła,bo zmarała w maju.Czy te,które masz w takich grupach one się rozrosły czy sadziłas pokilka cebul?
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko lilijki cudeńka ..oj ja chcę już wiosny...mam dość ponurego świata...
...zobacz jaki ładny mam kwiatuszek... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
karotka1
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 24 lis 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Witaj,Tajko! Ale piękne lilie pokazałaś! Nie wyobrażam sobie ogrodu bez lilii! Muszę je mieć! Czy w gliniastej ziemi one będą dobrze rosły? I czy ne trzeba ich wykopywać na zimę? Chciałam mieć też mieczyki, ale z tego powodu z nich zrezygnowałam...
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Nie, no Tajeczko! Litości! jak nie piwoniami, to liliami! Szukać, szukać dobrych stron tego kuszenia! Tak osobiście powiem...Znajduję w tym okazję do sprawdzenia swej silnej woli i konsekwencji...Ślubowałam lilii nie mieć...I wobec tego zmasowanego ataku na moją żelazną wolę, powiem tyle, wytrwać spróbuję! :wink: Łatwo nie będzie, bo masz jeszcze sprzymierzeńców na forum...Zmowa jakaś lobby liliowego! :wink: Ale te zdjęcia nie mówią całej prawdy o liliach...Pytam, gdzie jest obrzydliwa poskrzypka? :;230
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Zmiażdżona, na śmierć!
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Dorotko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Lilii co roku wiosną dużo kupuję, gdyż obawiam się, czy po zimie jeszcze coś zostanie, ale zazwyczaj wszystkich nornice nie zjadają i tak kolekcja się powiększa, tylko odmiany się pokrywają przez te pomyłki których w tym roku miałam wyjątkowo dużo.
U mnie nornice latem koty po kilka dziennie pod dom przynoszą, ale jesienią i zimą siedzą w domu, a one nachodzą z lasu i starego sadu.
Także nie mogę się doczekać sezonu ogrodowego.
W grudniu będziemy żyły porządkami i przygotowaniem do świąt, ale styczeń najgorszy do przetrwania. :)

Aguś bardzo Ci dziękuję. ;:196
Nazwa odmian lilii może jest nie tak bardzo ważna, wystarczy wiedzieć przynajmniej do jakiej grupy należą, ale fajnie jest wiedzieć także odmianę. :)

Jagusiu moje lilie także rosną w kilku miejscach ogrodu.
Cebule nie zajmują dużo miejsca, wszędzie można wcisnąć. :)

Małgosia ja nie lubię kupować po jednej szt danej odmiany, kupuję zawsze kilka, więc są duże kępy.
Lilie azjatyckie szybko się rozrastają.
Nie mam szczęścia do martagonów, one nie chcą u mnie kwitnąć.
Z kolei trąbkowe i orientalne lubią wymarzać, tym bardziej, że je nie okrywam, tylko ściółkuję korą. :)

Misia widziałam Twojego storczyka, ma taki nie banalny kolor, jak spotkam, to do mini kolekcji zakupię.
Mnie już także jakaś chandra bierze.
Jak zacznę jeździć do wnuczka, to może mi się polepszy, :;230 teraz druga babcia z nim jest.
Siedzę i układam menu, gdyż Mamy imieniny się zbliżają. :)

Karotko witaj w moim ogrodzie. :wit
Nie mam doświadczenia z gliniastą ziemią, ale myślę, że lilie wolą przepuszczalną z dodatkiem próchnicy.
Tak mi się wydaje.
Na zimę warto wykopać lilie orientalne, one często wymarzają, ale ja nie wykopuję.
Mieczyki sadziłam przez kilka lat, ostatnio zrezygnowałam z powodu wykopywania na zimę, ale swoją drogą mieczyki są cudne. :)

Martusiu ja Cię nie kuszę, ale myślę, że lilii trochę warto mieć w ogrodzie, nawet dla ich zapachu.
Chociaż nie powiem, że są nie problematyczne.
U mnie w tym roku bardzo chorowały, myślę, że z powodu mokrego lata.
Liście przed czasem brązowiały i zasychały.
Za wcześnie nie można przycinać, żeby składniki poszły w cebule, no i tak straszyły w ogrodzie.
A poskrzypka oczywiście, że była. :D
Starałam się trochę zbierać, ale nowe nafruwały i bez oprysku się niestety nie obyło .
Pozdrawiam Cię serdecznie. ;:196

Siberio miażdżenie poskrzypki nie jest moim ulubionym zajęciem, nawet pędraka nie zadepczę, uwierz mi.
Śliczne poskrzypki lądowały za siatką, żywe. :;230
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Za siatką a potem chemią je :;230
Nie ma co, przeżyły z pewnością :wink:
Ja na szczęście nie mam oporów i moje poskrzypki ląduja pod butem.
Choć nie było ich wiele :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”