Nasze mają dostęp do światła. Stoją na parapecie okiennym, co prawda to północna strona, ale światła mają pod dostatkiem.
Krysiu, przyzwyczaiłam się, bo nie mam wyjścia


Lubię dekoracje sezonowe, zawsze miałam we wiatrołapie (był otwarty) teraz właściwie niewiele mam na nie miejsca przed wejściem. To co miałam porozstawiałam w różnych miejscach ogródka. Gdy będzie taras, to tam znajdą swoje przeznaczenie.
Ostatnio zakupiłam też fajne metalowe kosze (potrójne-od najmniejszego do największego) muszę coś tam ułożyć.