Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Zablokowany
x-Pa-a

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Pozostaje mi tylko przyłączyć się do wypowiedzi Mieczysława. Zgadzam się całkowicie z komentarzem.
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

:shock:
Gdzie są takie balkony, jutro się pakuję i przeprowadzam :!:
Awatar użytkownika
wwwiola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 10 sie 2007, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Zdjęcia grupowe super ;:138 .

Heniu, te wystawowe, to każda roślinka jest inna, czy się powtarzają?
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20314
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

każda roślinka jest inna, czy się powtarzają?
Każda inna. Za drogie aby się powtarzały. No, chyba, że ten sam gatunek z innego stanowiska więc inaczej wygląda. :)
Haworcji jest duuuużo... :lol:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
wwwiola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 10 sie 2007, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Czyli dobrze próbowałam odczytać fiszki :).

Podziwiam porządek w roślinach :).
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20314
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Podziwiam porządek w roślinach
A bo ja porządny człowiek jestem. ;:113
Mam w szklarence naprawdę ciasno. Gdybym jeszcze miał tam bałagan to bym nic nie znalazł, nic nie zrobił i ogólnie nie wiedział co mam i gdzie co mam. :wink:
Czyli ład i porządek musi być. :lol:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Henryku, w Twojej wypowiedzi z 4.12.2010, wyczytałem:
hen_s pisze: /..../
Wilgoć w zimie + wysoka temperatura = deformacja ("wyciąganie" się) roślin, opanowanie ich przez szkodniki. :cry:
Tak źle i tak niedobrze.
Kiedy trzymałem swoje rośliny w domu to osłaniałem je przed ciepłem z grzejników więc temp. miały ok. 12-15 stopni. Wtedy raz na miesiąc je lekko podlewałem. Większość dobrze to znosiła. Niestety, szkodniki (wełnowce) rozwijały się szybciej niż rośliny. :evil: Ogólnie było jednak OK. ;:108
Chciałbym zapytać, skąd w Twoich roślinach "brały" się wełnowce, tz. zostały przywleczone z jakąś roślina, podłożem ? I jeszcze jedno, jakie szkodniki mogą atakować haworsje, gdy spełnione są warunki jakie opisujesz (w pierwszym zdaniu cytatu)? Wybacz, że tak dopytuję, ale masz duże doświadczenie w tym temacie. Pozdrawiam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20314
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Mieczysławie - sam chciałbym wiedzieć skąd się biorą wełnowce, tarczniki i inne paskudztwa na naszych roślinach. :roll:
Sprawa jest oczywista jeśli ostatnio zakupiliśmy lubi sprowadziliśmy jakieś zainfekowane nimi rośliny. Oczywiście wiemy, że należy każdą nową roślinkę dokładnie przejrzeć i zastosować kwarantannę a jeśli zauważymy coś podejrzanego podlewać i pryskać specyfikami do tego przeznaczonymi. Pomimo to gdzieś kokony mogą przetrwać i stąd mamy szkodniki w kolekcji.
Jednak czasem długo nic nie zostało do kolekcji sprowadzone - widocznie więc w ziemi lub na roślinach pozostają przetrwalniki które pomimo chemii zdolne są do ponownego zaatakowania roślin. Tylko czekające na sprzyjające warunki. A warunki najlepsze dla nich to wilgoć i ciepło. Zimna wszelkie robactwo nie znosi. Stąd problemy z zimowaniem roślin w cieplejszych miejscach i o tym wcześniej pisałem. :wink:

Haworcje tak jak i kaktusy atakują w sprzyjających warunkach czerwce czyli różnego typu wełnowce oraz tarczniki. Wiosną jeśli powietrze jest wyjątkowo suche też roztocza (przędziorki) zwane "czerwonymi pajączkami".
Brrr... :x

Życzę aby te kłopoty omijały nasze kolekcje. ;:132
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
ninad
200p
200p
Posty: 497
Od: 10 mar 2010, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

:wit Henryku
Sprawdzam zawsze nowe roślinki , a i tak robactwo się przemyci :evil:
Pozdrawiam ;:3 życzę :D
Reposit-08
500p
500p
Posty: 799
Od: 25 sie 2010, o 15:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Ochh, któż z nas nie walczył z wełnowcami, bądź też innym paskudztwem :evil:
Moja kolekcja póki co mała, ale z każdym starciem walkę wygrywałam. Życzę wszystkim oby tego robactwa było jak najmniej, a najlepiej wcale :wink:

A tak poza tym, to będę miała prośbę odnośnie identyfikacji hoyi.
To kwiatek mojej mamy i z jej opisu odnośnie kitnienia wynika, że to hoja. Zamierzam w najbliższym czasie zrobić zdjęcie i ładnie się uśmiechnę, prosząc o identyfikację i kilka rad :wink:
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20314
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

będę miała prośbę odnośnie identyfikacji hoji
Jeśli będę wiedział to pomogę. Tyle tylko, że hoje nie są moją najmocniejszą stroną. :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Reposit-08
500p
500p
Posty: 799
Od: 25 sie 2010, o 15:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Ja to w ogóle nie mam o nich pojęcia :wink:
Cieszę się i odezwę się niebawem :) Dziękuję
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Twoje "miękkie" haworcje są doskonałe! Jaką masz wystawę balkonu? Wydają mi się bardziej wrażliwe na niedostatek oświetlenia zimą (?). Na razie ostrożnie podchodzę do tej grupy z obawy, że u mnie będą zbytnio niedoświetlone (wystawa wschodnia) - ale kuszą różne comptoniana, magnifica i in. - póki co przegrywają u mnie ilościowo z "twardymi" - ale jak patrzę na Twoje ;:180 , to chyba zaryzykuję...
Awatar użytkownika
fera64
500p
500p
Posty: 631
Od: 5 sty 2011, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pszczyna, Śląskie

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Henryku masz piękne roślinki, ale najlepsze są te grubaski :D
Fanka Mammillarii :) Pozdrawiam Kasia.
Awatar użytkownika
basia57
500p
500p
Posty: 674
Od: 4 cze 2010, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chełmno

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty

Post »

Henryku, haworcje cudowne ;:180
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”