Ogródek Pszczółki cz.3

[tara]

prześlicznie, a gozdziki trzeba przyznać maja swój niepowtarzalny urok,

Wiesiu u nas nareszcie zawitało słonko, jak znam życie to pewnie go podrzuciłaś, dzięki
miłego wieczorku

[kogra]

Wiesiu bój się Boga.
U Ciebie już jesień się zbliża, że chryzantemy Ci kwitną ?
Leontynka cudowna i tyle ma kwiatów, że chyba przez miesiąc jeszcze będzie kwitła.
Gożdziczki piękne i żałuję, że u mnie nie rosną bo pięknie pewno pachną.
Miłego wieczoru.

[AGNESS]

Wiesiu róże baaajeeeczneee nieprawdopodobny widok, taka masa kwiatów coś pięknego

[abeille]

Taruś, wysyłałam słoneczko do was od dawna ale poczta strajkowała i jakoś dopiero dotarło
Uwielbiam goździki, szczególnie zaten zapach goździkowy, niepowtarzalny. No cóż, jestem niepoprawna, znowu wiejskie kwiatki
ale jeśli żurawki będą pachnieć jak goździki to sie na całego na nie przerzucę ...

Aguś, dziękuję

Grażynko, to taka najwcześniej kwitnaca odmiana. Sama byłam ciekawa czy zakwitnie szybko tak jak mówili. No i dotrzymali słowa.
Bo uwielbiam chryzantemy ale trzeba na ogół na nie czekać do późnej jesieni a do tego zajmują miejsce przez całe lato z zielonym listowiem
Goździki chyba wszędzie będą rosły, są tak mało wymagające. Gdybym mogła Ci wysłać chociaż zapach, jest nieziemski. Szczególnie że
irysy już przekwitają i nie małabym co wąchać poza różami
Cornelia róża piżmowa ma bardzo specjalny zapach



A to jest róża Austina 'Molineux'. Pachnie mniej ale za to w jednej kiście kwiataów wyraźnie widać jak bardzo różnią się kolorem nowo otwarte i te
przekwitające

[Isia]

z jednej strony szkoda że zmieniaja kolor sa takie wypłowiałe ale z drugiej na krzewie jest bardziej kolorowo zauwazyłam równiez na Westerlandzie że w paku jest pomarańczowy im bardziej rozwiniety przechodzi w róż i blednie taki widocznie ich urok

[abeille]

Isiu, bardzo dużo różyczek blednie przy przekwitaniu. Taki ich urok i nic na to nie możemy zrobić tylko polubić.

[Ignis05]

Witaj Wiesiu !
To tylko w ciepłym klimacie można doczekać się tak pięknie rozpiętej na fasadzie róży.
Tam, gdzie mieszkasz już kwitną róże, właściwie to są w pełni rozkwitu, a tu u mnie ledwo płatki rozchyla pierwsza róża
i to tylko dlatego, że została kupiona od szkółkarza z południa Polski.
Chyba mi przemarzła glicynia, wypuszcza tylko pojedyncze listki w kilku miejscach, a o kwiatach,które powinny pojawić się w maju to nie ma co nawet marzyć
Strasznie dołujące są takie doświadczenia
Przynajmnie Ty możesz się cieszyć w realu pięknymi widokami i zapachem kwitnących roślin.
My musimy jeszcze czekać cierpliwie.
Ale smęcę, wybacz

[oliwka]

Cornelie jest absolutnie zachwycająca
Podziwiam ją u Ciebie już drugi rok z rzędu.

[abeille]

Krysiu Ignis, wcale nie smęcisz Ty niedługo będziesz podziwiać swoje róże, a wtedy moje bedą już tylko wspomnieniem

Oliweczko, to dla Ciebie jeszcze raz piekne bukiety Corneli, a Twoja sadzonka Corneli juz rośnie i mam nadzieję że bedziesz ją podziwiać u siebie







I jeszcze niewiele jej ustepujaca Penelope

[goryczka143]

WITAJ WIESIU!
Bardzo podoba się mi Twoja róża Leontine Gervais. Gdybym ją u nas dostała
chętnie bym sobie kupiła. Masz dużo pięknych róż, które kolorystycznie piękne
komponują się z naparstnicami.

[grazynarosa22]

Wiesiu-ja za różami nie przepadam...ale ta na 1 zdj....cudo odporna na mrozy??? może skubnę patyczek u Ciebie.....a jak duża rośnie-dla mnie to ważne

[Isia]

Wiesiu różyczki cudowne ale zdjęcia również robisz piękne oddajesz ich urok i niezwykłość

[abeille]

Krysieńko, Leontynka też jest moją ulubienicą, choć lubię bardzo wszystkie moje róże i nie tylko
Naparstnice bardzo do róż pasują, ale w przyszłym roku ich u mnie już nie będzie bo zajmują dużo miejsca, a u mnie miejsca brak.

Grażynko, Cornelia jest ponoć słabo odporna na mrozy bo to róża piżmowa i jak mówi Oliwka dlatego ich w Polsce nie sprzedają.
Ale to nigdy nie wiadomo Można zawsze spróbować, a nuż ... Ona jest raczej krzaczasta i rośnie na 1.80 m i tyle samo na szerokość.

Isiu, bardzo dziękuję, jesteś przemiła. trudno uchwycić na zdjęciach całą naszą miłość do roślinek, ale czasem się udaje

Zostawię Was z inną z moich róż, która jest teraz w zenicie i pędzę podlewać ogród zanim się ściemni

[Grazia]

Piękne widoki.Joli.Pozdrawiam serdecznie

[abeille]

Grażynko, dziękuję pozdrówka

A teraz pokażę Wam jak urósł mój słodki pisklak. Niestety bez mamy jeszcze się nie obejdzie z fruwaniem daje sobie
radę jako tako, ale z jedzeniem to jeszcze nie, dlatego ma tak ciągle dzióbek otwarty by mu tam włożyć jedzonko.
Dzisiaj po dwóch dniach pokazywania mu poidełka, odkrył że może sam tam się napić i nawet wykapać. Ale była radocha.