Gosiuniu - dziękuję za zaproszenie , jesteś posiadaczką ślicznych dzwoneczków , w pieknym ogrodzie
Jedynie jak możesz to oberwij te "niby szyszki na świerku" , bo to są szkodniki , co po wykluciu jedza igły...
a jeszcze proszę o dokładną fotkę chorej wierzby.
Ciepło pozdrawiam
Zakupu imponujące. , i wszystkie posadzone Gosiu - te szyszki to Ochojnik świerkowy , oberwij to i zrób oprysk na iglakach Mospilanem , albo Decisem , albo Talstarem , wierzbie też to się przyda.
Dziękuję Greto, jutro pójdę do ogrodniczego.
Alinko koło jest obsadzone roślinami,tylko tgrzeba poczekać kilka lat na efekt.Jest tam krzewuszka,wiciokrzew,forsycja,Świerk,sosna srebrna,żylistek,perukowiec,pigwowiec,jaśmin,migdaółek,cis,nie wiem czy czegoś nie pominęłam, złotlin japoński,bez.Wszystko młodziutkie,w tym roku sadzone.
Małgosiu, ten pierwszy rozchodnik to Mediovariegatum, drugiego też mam (poszukam nazwę kiedyś), a jaśminowiec ma chyba centki na liściach - to Innocence.
Małgosiu zakupy imponujące... A pewnie za parę lat to dopiero będzie cudownie jak wszystkie te krzewy podrosną...Masz piękne okazy w swojej kolekcji i to takie z pierwszej półki:)
Choroby w każdym ogrodzie są...i straty.Taka już rzeczywistość..czasem można opryskiem coś uratować...ja też wiele pozbyłam się ze swojego...):Jedna wierzba w ciągu paru dni zbrązowiała i padła a była tak piękna na nodze):
Życzę pogodnego nieba ...i pięknego lata:))
Reniu, moje koleżanki twierdzą,że przesadzam z tymi roslinami, bo za dużo już ich mam.Ja się nie przejmuję tym, o gustach się nie dyskutuje, lubię gąszcz,a do niego jeszcze mi daleko.
Małgosiu, ślicznie jest w twoim ogrodzie, rabatki z kamykami urocze
A roślinki rosną jak szalone, ty pewnie nie zauważasz bo widzisz je codzień a ja czasem podglądam i widzę zmiany