
Ogród Joli
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Joli
Jola nie mogłaś znalexć Bogdana od róż wpisz bogdan_w1 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Joli
Jolu, czy wszystkie wiązy M tak zabezpieczał? Przecież ma ich całą wielką kolekcję. To musiało mu zająć chyba pół dnia. Bo chyba ten jeden nie został aż tak uprzywilejowany 

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Joli
A u mnie żadna z nowych jarzmianek nie zakwitła 

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
lemka77 moje niezadowolenie nie wynika z koloru kwiatu tylko z jego wyglądu.Jest mały a miał mieć 60cm wysokości i trzeba z lupą go oglądać, ale może w przyszłym roku ładniej się zaprezentuje to i tak sukces bo kupiłam dwie i jedna zakwitła i to taka która nie rokowała ze w ogóle będzie rosła.
gosia07 dałam sobie z nim spokój bo dowiedziałam się że on nie prowadzi sprzedaży z odbiorem osobistym i zamówiłam u Katri.
wanda7 tylko ten jeden był zabezpieczony taka konstrukcją bo już raz w tym roku wiatr go połamał .Wandziu czy doszedł liliowiec?
pamelka no właśnie Jolu ja się cieszę że chociaż marnie to jednak zakwitła a że z lupą chodzę ją oglądać.....
gosia07 dałam sobie z nim spokój bo dowiedziałam się że on nie prowadzi sprzedaży z odbiorem osobistym i zamówiłam u Katri.
wanda7 tylko ten jeden był zabezpieczony taka konstrukcją bo już raz w tym roku wiatr go połamał .Wandziu czy doszedł liliowiec?
pamelka no właśnie Jolu ja się cieszę że chociaż marnie to jednak zakwitła a że z lupą chodzę ją oglądać.....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród Joli
Jolu, spokojnie , jarzmianka i mnie nie zachwyciła, ale potem jak się rozrośnie i kwiaty ma 2-3 miesiące to ją pokochasz.
Ale teraz to już w przyszłym roku.

Ale teraz to już w przyszłym roku.

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Liczę na nią ,odbylam rozmowę i obiecała że w przyszłym roku się poprawi
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród Joli
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
No rzeczywiście sporasta. Mam nadzieję że moje też takie będą. Nabyłam dwie ta co zakwitła to chyba "Major Ruby Cloud" a ta druga ma być " Moulin Rouge".
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Joli
Jolu ja także zachwyciłam się kolorem Twojej jarzmianki, moje wszystkie takie wyblakłe.
Na drugi rok z pewnością będzie o wiele większa i tak mało kiedy roślinki z kapersów w tym samym roku zakwitają.
Niebieska hortensja ma śliczny kolor i kształt kwiatu, tylko proszę nie wyrzucaj.
Na drugi rok z pewnością będzie o wiele większa i tak mało kiedy roślinki z kapersów w tym samym roku zakwitają.
Niebieska hortensja ma śliczny kolor i kształt kwiatu, tylko proszę nie wyrzucaj.

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10608
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
no tak jarzmianka...mnie proponowano a ja podziękowałam...a ona taka ładna...
...rany tyle piękności jest...
...rany tyle piękności jest...

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Jarzmianka rośnie w górę i kwiat coraz piękniejszy pewnie zostanie.
Tajeczko hortensji raczej nie wyrzucę tworzy ogromną kępę zielonych liści i pędów i nie przeszkadza mi nawet że nie kwitnie.
Zakwitł mi powojnik "Matka Ledóchowska" przywieziony kilkanaście lat temu z wyjazdu do Kudowy, przesadzałam go kilka razy i mam nadzieję że teraz już zamieszka na stałe w tym miejscu.

Wykluły się białe zimowity z tegorocznego nasadzenia

Zaczynają kwitnienie marcinki


Języczka szaleje

I jeszcze takie tam widoczki


Tajeczko hortensji raczej nie wyrzucę tworzy ogromną kępę zielonych liści i pędów i nie przeszkadza mi nawet że nie kwitnie.
Zakwitł mi powojnik "Matka Ledóchowska" przywieziony kilkanaście lat temu z wyjazdu do Kudowy, przesadzałam go kilka razy i mam nadzieję że teraz już zamieszka na stałe w tym miejscu.

Wykluły się białe zimowity z tegorocznego nasadzenia

Zaczynają kwitnienie marcinki


Języczka szaleje

I jeszcze takie tam widoczki


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Joli
Jola śliczna, kwitnąca perełka z tego klematisa.
Kwiaty języczki wspaniale zdobią ogród, moja już przekwita.
Mam taki sam kolor astra nowoangielskiego, ale jeszcze w pąkach, nie mogę się doczekać na jego kwitnienie.
Kwiaty języczki wspaniale zdobią ogród, moja już przekwita.
Mam taki sam kolor astra nowoangielskiego, ale jeszcze w pąkach, nie mogę się doczekać na jego kwitnienie.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Joli
Ja też mam chyba taką jarzmiankę.
Ja jestem zachwycona budową kwiatostanu. Jest taki delikatny.
Tylko, że u mnie kwitła bardzo krótko. Nie wiem, czy coś źle zrobiłam?
Pisałaś jakiś czas temu, że zaraziłaś m. swoimi chciejstwami.
Po prostu zazdraszczam.
Masz szczęście kobieto
Ja muszę niestety przemycać to co kupuję, nawet nie mogę marzyć, żeby m. jeździł po szkółkach i szukał roślin.
Ja jestem zachwycona budową kwiatostanu. Jest taki delikatny.
Tylko, że u mnie kwitła bardzo krótko. Nie wiem, czy coś źle zrobiłam?
Pisałaś jakiś czas temu, że zaraziłaś m. swoimi chciejstwami.
Po prostu zazdraszczam.
Masz szczęście kobieto

Ja muszę niestety przemycać to co kupuję, nawet nie mogę marzyć, żeby m. jeździł po szkółkach i szukał roślin.