Rozczochrany ogródek Stokrotki
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Katalog "Zaokienny" - superowy
popieram Smoka - aloes to potęga ...
i Igę oraz Gosię za namawianie do zwiększenia ilości azalii


popieram Smoka - aloes to potęga ...

i Igę oraz Gosię za namawianie do zwiększenia ilości azalii

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Stokrociu jesteś ode mnie lepsza o jedną azalię
. Hm, czemu ja ich nie sadziłam
A Casanova to delikacik, otul go czule


A Casanova to delikacik, otul go czule

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Smoku, Ave - ja mam cztery różne odmiany aloesu...dwie z nich - tygrysi i jakiś inny są widoczne na tym oknie z gruboszem i pelargoniami za oknem
ale rozumiem, że chodzi o jakąś leczniczą odmianę?
Iza, Mirka widuję z okna drugiego od początku, tego, gdzie za oknem są pelargonie i widać dom innego sąsiada, co sie jeszcze nie wprowadził. Mirek z rodziną najczęściej kręci sie mniej więcej na wysokości tej niewielkiej sosenki na końcu mojej działki
Gosiu, ja bym jeszcze chciała taką azalię...pomarańczową (to tyle, jeśli chodzi o moja znajomosć odmian azalii
) i wrzuciłabym ją sobie obok sosny przy garażu.
Elsi, Casanówka to taki mój eksperyment, sam sie do mnie przykleił, tak że nie upieram sie koniczenie przy nim, jeśli okaże sie niewdzięcznikiem - posadziłam gościa pod budleją, z tym, że od bardziej słonecznaj strony, budleja go przez zimę ochroni przed wiatrem, a przykryję go pewnie słomą

Iza, Mirka widuję z okna drugiego od początku, tego, gdzie za oknem są pelargonie i widać dom innego sąsiada, co sie jeszcze nie wprowadził. Mirek z rodziną najczęściej kręci sie mniej więcej na wysokości tej niewielkiej sosenki na końcu mojej działki

Gosiu, ja bym jeszcze chciała taką azalię...pomarańczową (to tyle, jeśli chodzi o moja znajomosć odmian azalii

Elsi, Casanówka to taki mój eksperyment, sam sie do mnie przykleił, tak że nie upieram sie koniczenie przy nim, jeśli okaże sie niewdzięcznikiem - posadziłam gościa pod budleją, z tym, że od bardziej słonecznaj strony, budleja go przez zimę ochroni przed wiatrem, a przykryję go pewnie słomą

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Jakiego Mirka? Forumowego Mirka?
Wy, miastowi, to macie fajnie... Choć np. taka Elsi też ma blisko do Forum na co dzień. A ja na jakiejś pustyni mieszkam...
Wy, miastowi, to macie fajnie... Choć np. taka Elsi też ma blisko do Forum na co dzień. A ja na jakiejś pustyni mieszkam...

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Krzyś przecież możesz do nas przyjechać... prawda stokrotka?bishop pisze:Jakiego Mirka? Forumowego Mirka?
Wy, miastowi, to macie fajnie... Choć np. taka Elsi też ma blisko do Forum na co dzień. A ja na jakiejś pustyni mieszkam...
Pokażemy Ci piękny Rzeszów....
Mirek nieforumowy

Brat stryjeczny mojego M.
Stokrotko pytałam bo myślałam, że domek zobaczę (bo nie widziałam)
Za fiskarsa płaciłam 60 zł w Practikerze (nie mam czasu na bieganie po sklepach i szukanie a tam obk córka do Lo chodzi... miałam wywiadówkę to wpadłam na 2 sekundy do sklepu... )
Wczoraj natomiast widziałam w RCMB za 70 zł z piórkem (czyli dla kobiet)
zdjęcie zrobię później bo teraz jadę na giełde staroci..
filiżanki to po różach moja druga miłość

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Krzusiu, ja taka miastowa, że za oknem mam bażanty, sarenki, lisy, a dzisiaj latało coś, co wg mojego M. wygladało na gronostaja...miasto to formalnie jest, ale tak naprawdę ja mieszkam na teranach rolniczych, większość sąsiadów ma pola i / lub jakieś hodowle. I fajnie, w życiu bym sie nie zamieniła 
A z Liską jesteśmy, co ciekawe, spowinowacone przez mojego sąsiada, który jest kuzynem Jej męża
Okazało się po raz pięćsetny, że świat jest mniejszy, niż by sie wydawało 
Do Rzeszowa zapraszamy, jak najbardziej. Zlot mozemy urządzić, czy cos takiego
U nas można zobaczyć wiele ciekawych rzeczy, miedzy innymi świetnie prowadzoną zieleń miejską
A jakie rzeczy maja u nas w ogrodniczych, to pewnie wszyscy wiedzą 

A z Liską jesteśmy, co ciekawe, spowinowacone przez mojego sąsiada, który jest kuzynem Jej męża


Do Rzeszowa zapraszamy, jak najbardziej. Zlot mozemy urządzić, czy cos takiego



"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Hej 100krotko, to i ja się piszę na Rzeszów i okolice - od dawna marzę o Bieszczadach!
Może jakiś mały zlocik?
A co do azalii, to jedne z moich ukochanych roślin
Pięknie kwitną wiosną, niektóre ślicznie pachną, potem mają ładne liście przez całe lato, a jesienią...jesienią wspaniale się przebarwiają
Miłej niedzieli
Może jakiś mały zlocik?
A co do azalii, to jedne z moich ukochanych roślin


Miłej niedzieli

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Ale jaja - jakbym na swój ogród patrzyła (kształt działki i płot)


Powiedz, czy masz w planach obsadzenie siatki? Chodzi mi o tył. Ja się z nie mogę zdecydować - bo z jednej strony byłoby fajnie i bardziej kameralnie, z drugiej - jak się ktoś w końcu pobuduje, to pewnie obsadzi różną roślinnością, no i szkoda mi miejsca, bo tam mam winorośle

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Dominisiu - tego na zdjęciu nie widać, ale "wzdłuż" siatki, oczywiscie w pewnej odległości, rośnie brzoza, maliny, czereśnia, wiśnia orzech włoski i leszczyna, pod samym płotem mam rózę pnącą, jeżynę i trzmielinę oskrzydloną, no i grządke warzywną Zatem planów na dosadzanie czegoś nie mam - tym bardziej, że jeśli ktos kupi działkę powyżej nas, to pewnie posadzi tuje
to co ja sie będę martwić
Z kolei przed tą brzozą mamy miejsce na pergolę z winogronami. Tak naprawdę, niewiele widać na tym zdjeciu, ale tam jest parę niezłych (w przyszłosci) sztuk - kalina Roseum, kalina Compactum, klon Ginnala, dereń jadalny, pęcherznice, jodła koreańska, hortensja bukietowa,dwa perukowce i tak dalej...że juz o Westerlandzie, Mozarcie i Rosarium nie wspomnę
- to z tych większych. Tak że pozornie to ja mam dużo miejsca, ale, żeby uzyć terminu księgowego, muszę mieć zawiązaną rezerwę na to, co mi sie rozrośnie
Daluś - zapraszam serdecznie! Ja może pisząc o Rzeszowie nie jestem obiektywna, ale wiele osó twierdzi, ze to ładne i zadbane miasto...a w Bieszczadach po prostu trzeba być!
Tak mnie kusicie tymi azaliami...ja już o swojej młodki zauważyłam, ze rzeczywiście pieknie sięprzebarwia jesienią (ale u Liski miała dłuzej liście...)




Daluś - zapraszam serdecznie! Ja może pisząc o Rzeszowie nie jestem obiektywna, ale wiele osó twierdzi, ze to ładne i zadbane miasto...a w Bieszczadach po prostu trzeba być!
Tak mnie kusicie tymi azaliami...ja już o swojej młodki zauważyłam, ze rzeczywiście pieknie sięprzebarwia jesienią (ale u Liski miała dłuzej liście...)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Tiaaa... po lupę chyba pójdę
Ty masz tam tyle mejsca, że pamięci by Ci nie starczyło na nazwy potencjalnych nasadzeń
Eureka... to ja już wiem, czemu ludzie sadzą rządek tuj pod płotem
No dobra
ci z lepszą pamięcią sadzą dwie odmiany naprzemiennie 

Ty masz tam tyle mejsca, że pamięci by Ci nie starczyło na nazwy potencjalnych nasadzeń

Eureka... to ja już wiem, czemu ludzie sadzą rządek tuj pod płotem

No dobra


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Krzyś miał na myśli bliskość działki Tadeusza48 od mojego ogrodu, do Rzeszowa też mam dość blisko.
Byłam dziś w Jarosławiu, miałam być też w Rzeszowie (w LM - remontujemy), ale pogoda odstraszała.
Wyjazd odłożony, a ja podejrzewam, że to nie przez pogodę (powiedziałam M. o wyprzedaży iglaków
)
Byłam dziś w Jarosławiu, miałam być też w Rzeszowie (w LM - remontujemy), ale pogoda odstraszała.
Wyjazd odłożony, a ja podejrzewam, że to nie przez pogodę (powiedziałam M. o wyprzedaży iglaków

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Gorzatek, ja też mam rząd tujek pod płotem, jak wszyscy to wszyscy, babcia też
- w takim miejscu, gdzie zależy nam, zeby nie zawiewało od zachodu. To jest, co by nie powiedzieć, najpraktyczniejsze rozwiązanie tematu żywopłotowego, one nie marzną i nie chorują. Owszem, oryginalnością nie grzeszą ;-) ale przecież można przed nimi posadzić dokładnie wszystko.
A co do miejsca - policz średnicę korony dorosłego orzecha plus czereśni plus brzozy plus leszczyny plus wiśni - nasza działka ma 16 metrów szerokości
Dorosła kalina Roseum moze mieć koło sześciu metrów średnicy korony (rośnie taka koło szkoły - obłędna jest!) i tak dalej i tak dalej...bardzo staram się rozumowo podchodzić do tematu 
Ela, wychodzi na to, że wszyscy mają blisko do Rzeszowa
Niewiatpliie trzeba to wykorzystać 

A co do miejsca - policz średnicę korony dorosłego orzecha plus czereśni plus brzozy plus leszczyny plus wiśni - nasza działka ma 16 metrów szerokości


Ela, wychodzi na to, że wszyscy mają blisko do Rzeszowa


"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Ja nie mam blisko do Rzeszowa!
No wiem 100kroć... Ty jesteś konkretna do bólu
ale według takiej filozofii, to ja bym nic nie posadziła u siebie 



No wiem 100kroć... Ty jesteś konkretna do bólu


- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Ja też nie mam blisko ... a i tak w przyszłym roku będę
To może i Ty Gosiu się wybierzesz ;) Masz jednak blizej niż ja... ale fajnie by było, wypić kawkę w miłym Forumowym gronie, skoro inni też mają chrapkę na Rzeszów...
