Grażynko - wpadałam z rewizytą - widzę, że w Twoim wątku wcale nie zimowo - piękne kolorki, kwiatki itp. Mnie też kuszą storczyki (szczególnie takie piękne jak Twój) - ale nie zachorowałam jeszcze na nie - na razie podziwiam w sklepie. Ostatnio nęci mnie skrzydłokwiat i może przy najbliższej wycieczce do marketu lub ogrodniczego sobie sprawię.
Przygotowujesz się już do wiosny? Ja planuję na weekend wielkie "sadzonkowanie" pelargonii i sprzątanie na strychu, gdzie je przechowuję (strasznie się tam nasypało zeschniętych liści), a później trzeba wysiewać kwiatuszki do doniczek - jak to śpiewa Gordon - bohater jednej z bajek "praca, praca, praca w ogrodzie czeka nas....." - oby jak najszybciej
