Ogród Azy

[Aza]

Rano było -5C, ale wyszło słońce i jest tak:

[Karo]

Przepiękne zdjęcia Olgo! Przepiękne...
Tyle śniegu u Ciebie,że mnie teraz jest aż trudno w to uwierzyć,że jeszcze niedawno było podobnie u mnie..
tylko roślinki nie wyzierały tak pięknie spod śnieżnej kołderki...wtedy jeszcze spały.
Oto dowód na zew natury.
Nieważne,że śnieg,że przymrozek - nadszedł czas i rośliny się budzą.
Pięknie i mimo wszystko chyba radośniej Ci Olgo?

[Aza]

KaRo Ten śnieg spadł na wyrośnięte już roslinki przedwczoraj i poniszczył je nie wiem czy korona to przeżyje. Jagodę kamczacką która zaczynala rozwijać listki polamało. Nie wiem co przetrwa.

[Karo]

Wiem,słuchałam wiadomości
Nie martw się... zobaczysz,że będzie ok...
Przecież u Ciebie śnieg w kwietniu nie jest czymś nadzwyczajnym

[Comcia]

A ja sobie od razu pomyślałam z zazdrością że u mnie krokusów już nie ma a ty będziesz miała swoje kwitnące.

[EwkaEs]

Olgo,podobno i prądu nie było?Czy forsycja przetrwała zimę,czy Ci ukorzenić?Jagoda kamczacka da sobie radę,nie takie śniegi już przeżyła,szkoda,że ją połamało-przez ten ciężki, mokry śnieg zapewne,może niezbyt dotkliwie?

[Aza]

Ewo Dzięki za propozycję , ale forsycja istnieje jedną gałązkę ma złamaną przez szaleństwa Nastki i Klary może się jednak zbudzi. Z ranników nie pokazal sie ani jeden. Westerlandy puszczały pąki przed śniegiem i im się chyba nic nie stało a jakas cytrynowa chyba nie odbije nawet od korzenia.
KaRo Ja nigdy dotąd nie miałam koron i dlatego nie wiem jak one lubią przymrozki, serduszka są nieodporne i pewnie ich nie będzie , a tulipany i narcyzy znosza sniegi bez strat, Krokusy jeśli nie sa rozwinięte wytrzymuja wiele śniegu, jak są mocno rozkwitnięte to śnieg ich niszczy.

[Tajka]

Biedne te szachownice Już takie duże wyrosły.

[Aza]

I znowu w tej chwili sypie śnieg jak szalony wielkimi płatami, a Klara zniszczyła domową prymulkę powinnam się zmobilizować i wkopać w ogrodzie zbieram sily , na spacerze z Azą zmarzłam ., Na razie jest ponuro, cały czas sypie śnieg i od razu topnieje.
Prymulkę posadzilam teraz wygląda marnie , ale na wiosnę (przyszlą)może będzie ladna.

[Aza]

DZiś rano lało, ale potem zrobiło się nawet słońce, więc wyszlam i porobilam zdjęcia, a teraz za oknem znowu grad.
Zastanawiałam się nad definicją chwastów np. śledziennica chwast, ale w zeszlym roku na kiermaszu w Krakowie przy wystawie storczyków widzialam ją w doniczkach do sprzedania u mnie zaczyna kwitnąć to dla mnie kwiatki z dzieciństwa i lubie je.

Inne kwiatki:





I trochę szerszy widok:

[Comcia]

Ale ja ci zazdroszczę kwitnących krokusów
Co do pogody to u mnie grad padał w sobotę.
Obyło się bez strat bo przecież wszystko dopiero gramoli się z ziemi i liści też mało.

[Aza]

A ja Ci Mariolu zazdroszczę Wroclawskiego cieplego klimatu, pamiętam wspomnienia mojej Mamy o dzialce we Wroclawiu " gdzie nawet pomidory w gruncie dojrzewają". POZDRAWIAM OLGA

[izabella1004]

Olgo po krokusach już u mnie nie ma śladu ale nabardziej lubię te w niebieskim kolorze które u mnie też rosną w trawniku.

[EwkaEs]

Witaj Olgo,muszę jednak nabyć fioletowe i fioletowa paskowane krokusy bo nie mam.Były żółte botaniczne i dwie grupki białych.Oczywiście niedawno przekwitły.Co do chwastów-na Wystawie Ogrodniczej widziałam w doniczkach dość drogi podagrycznik variegata.A ja bym żadnego w Podwórkowym nie chciała mieć.Śledziennica mi się podoba,może sobie nią zachwaszczę skalniak?

[Aza]

Śledziennica jest dość wybredna chciałam ją przenieść pod płot z tyłu , w zeszłym roku, ale mimo że to tylko parę metrów nie załapala sie. A służby specjalne nie zadeptaly ogródka , słucham w radio o tym jak niektóre sa agresywne zwłaszcza 3.