Małgosiu - wiem, że Monaco polecana jest jako alternatywna róża do DD. Czytałam, że DD jest chorowita, ale , odpukać, moje są zdrowe i ja bym ich na żadną inną nie zamieniła. Życzę Ci, żeby Monaco okazała się równie piękna i zdrowa

.
Jadziu - no i zadałaś mi bobu . Teraz to już zupełnie nie wiem, dlaczego u mnie Barcarolle nie chce się własciwie krzewić. Może ja przytnę w tym roku bardziej? Nawóz pod różę daję i to taki ze sklepu, bo innego nie mam i mieć nie będę. Myślę sobie, że w tym roku sypnę go troszkę bardziej, szczególnie pod te krzewy, które tego wymagają

.
Aniu - wydawało mi się, że masz Chagalla, a może się mylę? Fresja jest ładna, pod nią w tym roku też dosypię nieco nawozu, może urośnie od niego większa? Z tego co pamiętam została przesadzona, zobaczymy czy jej się nowa miejscówka spodoba.
Jarkowi życzenia przekazałam, a ja się zarumieniłam

.
Ewko - ile falbanki potrafią dodać uroku... róży? Gdy ja byłam mała, uwielbiałam różne falbanki, teraz próbuję moją córeczkę ubierać w sukienki z falbankami, ale ona się nie daje

.
Wandziu - początkowo pomyślałam , że pokazałaś zdjęcie Fresji, zgadzała się m.in. wysokość. Ale opinia
Jadzi spowodowała, że powiększyłam zdjęcia i Twoje i swoje i uważnie przyjrzałam się liściom. I chyba rzeczywiście nie są to liście Fresji, ona ma je bardziej postrzępione. Atrhur tak nie pachnie jak Fresja, ale jest znacznie wyższy niż 70 cm. W jakim miejscu rośnie Twoja różyczka? Dopowiem jeszcze, że każdego roku Arthur jest jedną z pierwszych róż rozpoczynających kwitnienie. No to Ci nie pomogłam, ale jak będziesz latem miała zdjęcia liści tej róży, porównamy jeszcze raz.

.
O, własnie doczytałam informacje o bracie, świetnie!