
Ogród Madzi - część 4
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4830
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Biała olbrzymia róża tworzy fajny pomost między różnymi roślinami 

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Agnieszko,
nie wyobrażam sobie nawet, żebym latała po ogrodzie z wężem w ręku i marnowała czas na podlewanie.
Jeżeli któraś roślina z tego powodu wypadnie, to trudno, selekcja naturalna.
Ale co najciekawsze, jakoś za dużo tych wypadnięć nie mam.
Pomidory mam całkiem niezłe, ale mogło być lepiej.
Zimny maj całkowicie wstrzymał wegetację, więc nawet w foliaku nic nie rosło.

Olu,
to jest rosa helenae, gigant.
Niedawno trzeba było wymienić jej podporę na coś konkretniejszego.
Nawet nie pytaj, co to była za robota
nie wyobrażam sobie nawet, żebym latała po ogrodzie z wężem w ręku i marnowała czas na podlewanie.
Jeżeli któraś roślina z tego powodu wypadnie, to trudno, selekcja naturalna.
Ale co najciekawsze, jakoś za dużo tych wypadnięć nie mam.
Pomidory mam całkiem niezłe, ale mogło być lepiej.
Zimny maj całkowicie wstrzymał wegetację, więc nawet w foliaku nic nie rosło.

Olu,
to jest rosa helenae, gigant.
Niedawno trzeba było wymienić jej podporę na coś konkretniejszego.
Nawet nie pytaj, co to była za robota

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22015
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Noooo piękny gigant z niej!
U Ciebie jest sporo takich gigantów więc radzą sobie doskonale same podczas suszy.
Ciągle się zachwycam Twoim ogrodem Madziu...

U Ciebie jest sporo takich gigantów więc radzą sobie doskonale same podczas suszy.
Ciągle się zachwycam Twoim ogrodem Madziu...


- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Madzi - część 4
Piękny busz, mam wrażenie, że trzeba się pzez niego przedzierać , żeby dotrzeć do dalszych części ogrodu ale to tylko takie ujęcie
Lubię takie ogrody gdzie rośliny przesłaniają widok i ścieżki. Są wtedy takie tajemnicze i intrygujące
Może kiedyś i ja dojdę na tych moich piachach do takiego stanu 

Lubię takie ogrody gdzie rośliny przesłaniają widok i ścieżki. Są wtedy takie tajemnicze i intrygujące


- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8885
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Absolutnie przecudna róża - gigant.
Odmiana pasuje do Twojego specyficznego ogrodu.
Wyobrażam sobie wymianę podpory
Kiedyś zwaliła mi się ''Ekselsa'' ze ściany garażu. Parę dni po trochu przyczepiałam ją z powrotem klnąc na czym świat stoi.
Powiedziałam ,że następnym razem po prostu obetnę i spalę
Obecnie jest w stanie oderwanym i skłębionym i olewam to.
W tym roku nie przyrosła aż tak.
Absolutnie przecudna róża - gigant.

Odmiana pasuje do Twojego specyficznego ogrodu.
Wyobrażam sobie wymianę podpory

Kiedyś zwaliła mi się ''Ekselsa'' ze ściany garażu. Parę dni po trochu przyczepiałam ją z powrotem klnąc na czym świat stoi.
Powiedziałam ,że następnym razem po prostu obetnę i spalę

Obecnie jest w stanie oderwanym i skłębionym i olewam to.
W tym roku nie przyrosła aż tak.

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12662
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Właściwie to, co naprawdę wymaga podlewania, to rośliny jednoroczne. A Ty się w to nie bawisz. Byliny a także krzewinki, krzewy i drzewa generalnie suszę znoszą dobrze.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Oj, czas odświeżyć wątek, bo pokrył się grubą warstwą nie wiadomo czego.
Aż wstyd, tyle jesiennych zdjęć czeka, a tu już zima.
Sorki za kompletnie przeterminowane odpowiedzi, ale cóż, czasem bywa i tak.
Krysiu,
zgadza się, obecnie ogród składa się w większości z gigantów, ale one kiedyś były małe.
Podlewam rośliny bardzo obficie przy posadzeniu, potem na ogół jednorazowo również dużą ilością wody czasami w trakcie pierwszego sezonu w wypadku dużej suszy.
W kolejnych latach już nic.
Nie podlewane rośliny wykształcają rozległy i głęboki system korzeniowy i to im pozwala przetrwać niekorzystne warunki.

Ewo,
owszem, trzeba się przedzierać.
Gdzie nie gdzie już się nawet za bardzo nie da.
Ale właśnie o to chodziło.

Agnieszko,
oj było z tą podporą dużo roboty i upierdliwości, po prostu czyta masakra.
Jednak warto było

Loki,
nie bawię się w jednoroczne rośliny kwitnące, racja.
Uprawiam jednak sporo warzyw, których też nie podlewam i sobie radzą.
Zamiast tracić czas na lanie wody skupiam się na wzbogacaniu gleby o kompleks sorpcyjny, stąd te efekty.

Aż wstyd, tyle jesiennych zdjęć czeka, a tu już zima.
Sorki za kompletnie przeterminowane odpowiedzi, ale cóż, czasem bywa i tak.
Krysiu,
zgadza się, obecnie ogród składa się w większości z gigantów, ale one kiedyś były małe.
Podlewam rośliny bardzo obficie przy posadzeniu, potem na ogół jednorazowo również dużą ilością wody czasami w trakcie pierwszego sezonu w wypadku dużej suszy.
W kolejnych latach już nic.
Nie podlewane rośliny wykształcają rozległy i głęboki system korzeniowy i to im pozwala przetrwać niekorzystne warunki.

Ewo,
owszem, trzeba się przedzierać.
Gdzie nie gdzie już się nawet za bardzo nie da.
Ale właśnie o to chodziło.

Agnieszko,
oj było z tą podporą dużo roboty i upierdliwości, po prostu czyta masakra.
Jednak warto było


Loki,
nie bawię się w jednoroczne rośliny kwitnące, racja.
Uprawiam jednak sporo warzyw, których też nie podlewam i sobie radzą.
Zamiast tracić czas na lanie wody skupiam się na wzbogacaniu gleby o kompleks sorpcyjny, stąd te efekty.

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2830
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Madzi - część 4
Bajkowy ogród
cudna ta bujność i dojrzałość wymieszana z różnymi odcieniami zieleni i żywymi kolorami; czyli masz ogród już samoobsługowy? Na czym polega ten twój trick z wzbogacaniem gleby o kompleks sorpcyjny?

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Ogród w dużej mierze jest samoobsługowy, właściwie żyje własnym życiem.
Wzbogacanie gleby o kompleks sorpcyjny to żaden trick, tylko konsekwentne działanie ukierunkowane na poprawę struktury gleby.
Polega to na wzbogacenie gleby w substancje organiczne.
U mnie służy do tego obornik ze słomą, który sukcesywnie wywożę późną jesienią i zimą na ogród.
Tam tworzy on ściółkę pod roślinami, później się rozkłada. Poza tym nie usuwam z ogrodu żadnych liści itp., wszystko się przerabia.
Dzięki temu gleba jest dobrze odżywiona, a to prowadzi do wzrostu potencjału plonotwórczego dzięki sekwestracji węgla.

Wzbogacanie gleby o kompleks sorpcyjny to żaden trick, tylko konsekwentne działanie ukierunkowane na poprawę struktury gleby.
Polega to na wzbogacenie gleby w substancje organiczne.
U mnie służy do tego obornik ze słomą, który sukcesywnie wywożę późną jesienią i zimą na ogród.
Tam tworzy on ściółkę pod roślinami, później się rozkłada. Poza tym nie usuwam z ogrodu żadnych liści itp., wszystko się przerabia.
Dzięki temu gleba jest dobrze odżywiona, a to prowadzi do wzrostu potencjału plonotwórczego dzięki sekwestracji węgla.

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6408
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Madzi - część 4
Od lat obserwuję Twój ogród i rzeczywiście w jego uprawie doszłaś do perfekcji. Mądrze dobrane i posadzone na właściwych
miejscach drzewa i krzewy stworzyły doskonały szkielet ogrodu. Byliny i rośliny cebulowe, dzięki dobrym warunkom glebowym, rozrosły się i cieszą kwieciem, warzywnik daje oczekiwane plony. Taki ogród na pewno można nazwać samoobsługowym, ale ile włożyłaś w to pracy i czasu, żeby taki się stał, wiesz tylko Ty
miejscach drzewa i krzewy stworzyły doskonały szkielet ogrodu. Byliny i rośliny cebulowe, dzięki dobrym warunkom glebowym, rozrosły się i cieszą kwieciem, warzywnik daje oczekiwane plony. Taki ogród na pewno można nazwać samoobsługowym, ale ile włożyłaś w to pracy i czasu, żeby taki się stał, wiesz tylko Ty

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
No tak, nic samo się nie dzieje, nie ma takiej opcji.
Zasadniczo jestem zadowolona z osiągniętych rezultatów, oczywiście nie ustrzegłam się pewnych błędów.
Człowiek ma to do siebie, że ,,chce za dużo".
Gdybym drugi raz zakładała ogród, to trochę inaczej rozplanowałabym przestrzeń.
Teraz byłoby więcej luzu na przejściach przy tej samej ilości roślin.
Ale nic to, teraz zostanie tak jak jest.
Czasem coś wypada, więc miejscami robi się przewiewniej i ja to tak zostawiam.
Już nie ma jak dosadzać nowych roślin.
Poza tym ogród żyje własnym życiem.

Zasadniczo jestem zadowolona z osiągniętych rezultatów, oczywiście nie ustrzegłam się pewnych błędów.
Człowiek ma to do siebie, że ,,chce za dużo".
Gdybym drugi raz zakładała ogród, to trochę inaczej rozplanowałabym przestrzeń.
Teraz byłoby więcej luzu na przejściach przy tej samej ilości roślin.
Ale nic to, teraz zostanie tak jak jest.
Czasem coś wypada, więc miejscami robi się przewiewniej i ja to tak zostawiam.
Już nie ma jak dosadzać nowych roślin.
Poza tym ogród żyje własnym życiem.

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12662
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Mówisz, że kiedyś osiąga się stadium „nie ma co dosadzać nowych roślin”? Mnie jeszcze do niego daleko i wręcz nie potrafię uwierzyć, że to w ogóle możliwe… Z drugiej strony pamiętam jak doświadczeni ogrodnicy mówili mi, gdy dopiero zaczynałem, że z czasem będę miał coraz mniej jednorocznych, a coraz więcej bylin. Też nie chciałem wierzyć, a tymczasem na jednoroczne została mi już tylko jedna rabata, zamiast oryginalnych pięciu…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Madzi - część 4
A ja już osiągnęłam stadium "niedosadzania"
Teraz jest stadium rozsadzania i pozbywania się nadwyżek
I jeszcze jedna rzecz- pozostawiania tych które radzą sobie najlepiej ;)
Czy w takim stadium człowiek robi się dobrym czy leniwym ogrodnikiem?


I jeszcze jedna rzecz- pozostawiania tych które radzą sobie najlepiej ;)
Czy w takim stadium człowiek robi się dobrym czy leniwym ogrodnikiem?

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8885
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Cześć Madziu
Szkoda ,że mnie nie było u Was wraz ze Zbyszkiem.
Cieszę się ,że pięknie zrobiliście pięterko nad stajnią.
Tylko pozazdrościć takiego Gospodarza.
No tak u Ciebie ogród sam o siebie dba, może Krasnoludki sprzątają
Nigdy nie widziałam bałaganu ani chwastów ,a teren rozległy ,jak park
Szkoda ,że mnie nie było u Was wraz ze Zbyszkiem.
Cieszę się ,że pięknie zrobiliście pięterko nad stajnią.

Tylko pozazdrościć takiego Gospodarza.
No tak u Ciebie ogród sam o siebie dba, może Krasnoludki sprzątają

Nigdy nie widziałam bałaganu ani chwastów ,a teren rozległy ,jak park
