Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6408
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Pogoda nadal nie rozpieszcza - dzisiaj przymroziło - a tu jeszcze tyle pracy w ogrodach. Prognozy pogody, poza dzisiejszym dniem, nic dobrego nie wróżą. Wcale się nie dziwię, że ostatnio nie masz ochoty na jakąkolwiek pracę, przecież zimnica i bardzo mokro. Nawet nowych zdjęć z ogrodu u Ciebie nie widać.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu tez mam mokro i zmno
Wcale Ci się nie dziwię, ze nie masz chęci na działanie w ogrodzie, tak trzymaj ,bo przy pracy łatwo się zgrzać a potem wiatr i co choróbsko gotowe,
Jutro jednak będę musiała jakoś działkę odwiedzić bo odczytują liczniki wody, ale z chłopcami ,chyba ,ze męża wyślę

Wcale Ci się nie dziwię, ze nie masz chęci na działanie w ogrodzie, tak trzymaj ,bo przy pracy łatwo się zgrzać a potem wiatr i co choróbsko gotowe,

Jutro jednak będę musiała jakoś działkę odwiedzić bo odczytują liczniki wody, ale z chłopcami ,chyba ,ze męża wyślę

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu witaj
, no dziś to już na pewno zaświeci Ci słoneczko, to i humorek będzie lepszy co?
udanego dnia życzę
Mi wczoraj skoczyło ciśnienie i to tak masakrycznie, że Adaś chciał mnie wieźć, ale jakoś się obeszło bez szpitala, ale właśnie ta pogoda, zmienia się to pewnie dlatego, dziś już dobrze jest 




- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42327
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Dzień dobry! dobry, bo słonko zaświeciło. Już wieczorem czuć było mróz w powietrzu i dzisiaj w polu biało, pewnie i dalie skończą żywot tylko słonce mocniej przyświeci.
Michale jak schowałeś datury to je masz, bo chyba noc też była u Ciebie mroźna
Datury to straszne głodomory i trzeba karmić je całe lato to potem się odwdzięczą
Lucynko prognozy się sprawdziły i co do słonka i co do przymrozku! ale przynajmniej radośniej się zrobiło, a dalie i inne do połowy października to i tak długo były.
Życzę dobrego i cieplejszego dnia
Iwonko nic nie robiłam, bo pogoda nie zachęcała, dzisiaj niby zimniej ale ładnie i uważam że takie powietrze jest zdrowsze
Jednak nie wiem jak czas pozwoli
Aguś zapewne będzie to koniec pewnych roślin...liście spadną, ale koniec sezonu czyli pusty taras u mnie już nastąpił kilka dni temu. W korytarzu i w na parapetach tłok. Teraz muszę obserwować czy nie pojawiają się mszyce, bo co roku z nimi walczę przede wszystkim o pelargonie
Elu i u mnie dzisiaj świeci, ale czy utrzyma się do weekendu to nie wiem
Mam jeszcze sporo pracy w ogrodzie no i wszystko znowu leży...szczególnie chryzantemy
I Tobie życzę słońca
Lidziu i u mnie przymroziło, szczególnie w otwartym gruncie, jak w osłoniętym ogrodzie to okaże się w dzień. Zdjęć nie robiłam, bo doprawdy nie było co fotografować i światło marne
Dzisiaj to co innego i później rano wróciłam z ogrodu, bo mimo wyraźnego mrozu w powietrzu było czym oddychać
Julciu a myślałam że tylko noc masz z wnukami, a tu czytam że cały weekend! czyli odpoczynek czynny albo i jego brak
Życzę jednak żeby udało Ci się chociaż na chwilkę wyrwać, żeby pooddychać ogrodem
Iwonko bo za ostro zaczęłaś żyć po powrocie z sanatorium. Niestety kochana jesteś młodsza, ale ja już na sobie stwierdziłam, że za dużo fizycznej pracy (zmęczenia) odbija się wieczorem na ciśnieniu
Uważaj na siebie
to moje ciągłe pisanie nie jest pozbawione sensu wierz mi
No to jest parę zdjęć! przede wszystkim słoneczko powitałam w zmrożonym polu!

a wracając do domu wpadło mi w oko





Łapcie promienie słoneczne i życzę pogodnego weekendu
Michale jak schowałeś datury to je masz, bo chyba noc też była u Ciebie mroźna


Lucynko prognozy się sprawdziły i co do słonka i co do przymrozku! ale przynajmniej radośniej się zrobiło, a dalie i inne do połowy października to i tak długo były.
Życzę dobrego i cieplejszego dnia

Iwonko nic nie robiłam, bo pogoda nie zachęcała, dzisiaj niby zimniej ale ładnie i uważam że takie powietrze jest zdrowsze


Aguś zapewne będzie to koniec pewnych roślin...liście spadną, ale koniec sezonu czyli pusty taras u mnie już nastąpił kilka dni temu. W korytarzu i w na parapetach tłok. Teraz muszę obserwować czy nie pojawiają się mszyce, bo co roku z nimi walczę przede wszystkim o pelargonie

Elu i u mnie dzisiaj świeci, ale czy utrzyma się do weekendu to nie wiem



Lidziu i u mnie przymroziło, szczególnie w otwartym gruncie, jak w osłoniętym ogrodzie to okaże się w dzień. Zdjęć nie robiłam, bo doprawdy nie było co fotografować i światło marne



Julciu a myślałam że tylko noc masz z wnukami, a tu czytam że cały weekend! czyli odpoczynek czynny albo i jego brak


Iwonko bo za ostro zaczęłaś żyć po powrocie z sanatorium. Niestety kochana jesteś młodsza, ale ja już na sobie stwierdziłam, że za dużo fizycznej pracy (zmęczenia) odbija się wieczorem na ciśnieniu



No to jest parę zdjęć! przede wszystkim słoneczko powitałam w zmrożonym polu!

a wracając do domu wpadło mi w oko





Łapcie promienie słoneczne i życzę pogodnego weekendu

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu wiem, wiem to wszystko, dziś nic nie planuję, dziś odpoczywam, jakieś tam drobnostki w domu porobię
u Ciebie widzę dość biało z rana, więc już pewnie sporo roślin mrozek skosił, u nas jeszcze biało nie było, ale na działce widzę liście winobluszczu obleciały mocno, więc tam chyba już przymroziło troszkę
Słoneczko będzie u Ciebie więc miłej pracy w ogrodzie Marysiu życzę 



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42327
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Iwonko najważniejsze że wyciągać wnioski z błędów i ich nie powtarzać...a i poproś lekarza o Captopril w razie takiego przeciążenia organizmu to pomaga, chyba że masz i nie pomógł to już gorzej
Zdrówka kochana 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu, słonko się pokazało i od razu lepiej! Podziwiam Cię za to wczesno-poranne wstawanie! Ale zimno, że brrrr...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Tak Marysiu właśnie Captopril mi pomógł
, dziękuję Marysiu 


- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu chłopców będę mięć do ok 14 w tym jeden kaszlący potem dom ogarnąć i już wieczór
Chyba, że w niedzielę
Też mam dziś słoneczko i ciągnie na działkę, ale wiatr lodowaty skutecznie odstrasza.
Wschód słońca bardzo tajemniczy ale widać, ze ranek mroźny, taki przejrzysty.
Gruszki jeszcze na drzewie
a nie zmarzły
Miłego dnia


Też mam dziś słoneczko i ciągnie na działkę, ale wiatr lodowaty skutecznie odstrasza.
Wschód słońca bardzo tajemniczy ale widać, ze ranek mroźny, taki przejrzysty.
Gruszki jeszcze na drzewie


Miłego dnia

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3967
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
U mnie słoneczko wyszło, ale wieje i przez to zimno. Młody zgrabia liście, a ja muszę później ,,zsadzić'' razem pelargonie, bo jeszcze mam je z jednorocznymi. Rano miałam tylko 2,2st, więc chyba już zabierać trzeba do domu, a Ty swoje już wniosłaś? Czy nie masz nic?
Pozdrawiam - Justyna
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
U mnie też wszystko dokładnie wymroziło. Aksamitki, surfinie skoszone. Jedynie róża o dziwo w dobrej kondycji. Dziś ma być powtórka więc oficjalnie ogłaszam koniec sezonu
. Dobrze, że przeniosłam moje przedszkole z tunelu bo nic by się nie ostało.

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Choroba
, u nas jak się okazuje po rozmowie z sąsiadem, też rano było biało na dachach, a mije pelargonie za oknem, i teraz nie wiem czy już je zabierać, czy jeszcze na pierwszym piętrze mogą postać, no jak jeszcze kwitną, to do ciemnej piwnicy je wynosić szkoda, a w domu nie mam gdzie trzymać 


Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Iwonko u mnie nic by nie przetrwało. Wczoraj o 19 było już 0 stopni, a dzisiaj rano o 9 jeszcze trzymało się minus 1. Mróz był całą noc.
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Z tego co rano widziałem to mi się udało z mrozem, co prawda szron na dachach był ale dalie dalej kwitną, jedynie liście paulowni , które wystawały ponad dach lekko zbrązowiały ale nic nie odpadło. Jak pójdę po obiedzie na sad to ocenię straty, podejrzewam, że trzasnęło rdestowca bo on zawsze pierwszy pada, nawet jak jest 0,5*.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7169
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
O gruszeczki widzę moje najulubieńsze owoce
Dzisiaj sobie kupiłam do chrupania bo chodziły za mną od kilku dni. Nie mam własnych
Posadziłam drzewko ale nie chciało u mnie zostać. I już dalej nie próbuję. Nikt oprócz mnie nie jada.
U mnie też czuć mrozem w powietrzu, muszę nacieszyć jeszcze oczęta daliami bo zapewne jutro ich już nie zobaczę


U mnie też czuć mrozem w powietrzu, muszę nacieszyć jeszcze oczęta daliami bo zapewne jutro ich już nie zobaczę
