Moje zielone zakręcenie cz.II

Zdjęcia naszych ogrodów.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julcia ;:215 już tak daleko jesteś .
Pomidory będziesz sadziła pewno w tunelu...ja swoje wysiałam w sobotę ale pójdą do gruntu.
Zamierzam wysiać w domu nasiona cyni i kosmosów.
Sałata po zimie kiełkuje mi w gruncie na warzywniaku.
U mnie dzisiaj piękna pogoda wykorzystam w ogrodzie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Krysiu kradnę wolne chwile i jeżdżę na działkę rowerkiem popołudniami, wczoraj wysiałam już groch a dziś chyba się uda marchewkę i pietruszkę. W domu parapety zapełnione ale kombinuję w tunelu wysiać właśnie cynie i astry po kilku latach przerwy.
Pomidory oczywiście w tunelu i mam nadzieję już w kwietniu spróbować wysadzić przynajmniej najbardziej wyrośnięte.
Tez bym chętnie już na działce działała ale muszę zaczekać na fajrant :wit
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julcia widzę, że rozsady już rosną, hmm piszesz, że deszczu nie za dużo u mnie to praktycznie codziennie, pół dnia słońca pół dnia deszczu :) Aczkolwiek suszy też się boję, bo co z tego, że teraz pada jak później może nie być w ogóle deszczu.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu faktycznie jak na to, że miałaś nic nie siać o masz piękne rozsady i jak będzie tak ciepło to pomidory za miesiąc zakwitną i wsadzisz do tunelu :D To samo z kapustnymi!
Rzodkiewki siałam dwa razy i cisza, nakryte włókniną, bo noce zimne ..i nic! teraz posiałam nawet do gruntu ;:223
A te fiołki to mi aż zapachniały...szkoda, że nie u mnie kwitną :D
Życzę zdrówka i radości z roślinek ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko, jakie Ty masz już ładne pomidorki! ;:215
A tak niedawno zarzekałaś się, że nic nie wysiejesz, bo nie masz warunków...
:D Sprawdza się powiedzenie: "Chcieć to móc". ;:63 ;:63
A działeczka pięknie kwitnie, dając Ci dużo radości. ;:215
Moja mama już w ogóle nie kojarzy, kto do niej mówi, całkowicie niekontaktowa, żyje sobie w swoim świecie. ;:174
Trzymajcie się zdrowo i nie dajcie wstrętnej "koronie" ;:167 ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 8 kwi 2020, o 07:12 --

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Mariuszu u mnie niestety już susza,podlewam miejscowo bo coś wody w studni nie ma ;:145
na razie ratuję się wodą z wodociągów , tylko strach przed rachunkiem powstrzymuje mnie przed bardziej obfitym podlewaniem.
Co ja bym dała za porządny deszcz, taki co napełnił by beczki na wodę. Już nie pamiętam kiedy taki był może ze 2 lata temu ;:223
Marysiu rozsady porosły olbrzymie, za prędko wysiałam, ale trudno poszły już do tunelu ciepło jest a jak będzie ochłodzenie to będę się martwić. Już mają pąki na kwiaty ;:202 Rzodkiewki z tunelu już podjadamy podobnie jak listki sałaty i szczypior nawet koper w tunelu znajduję.
Rzodkiewki jednak mało urodziwe ,popękane z niesystematycznego podlewania ale cóż na pewno lepsze bo bez nawozów.
Zerkałam fiołki kwitną, moje niestety już nie, zmarzły.
Zdrowi jesteśmy na razie, wyczytałam ze właściciel działki może być na działce więc korzystam dopóki nie zabronią. ;:168
Lucynko pomidorki wręcz za ładne, wybujały więc poszły precz do tunelu tym bardziej ze przed nami święta więcej wolnych dni od pracy a rosły w nieużywanym pomieszczeniu w pracy.Kto by je podlał i przewietrzył i tak by zmarniały wiec zaryzykowałam może dadzą radę na działce.
Lucynko z mamą się nie spotykam, bardzo mi tego brakuje ale wiem ze opiekę ma najlepszą zresztą szkoły nieczynne to siostra w domu.
Współczuję bardzo, bolą nas niedyspozycje naszych rodziców szczególnie mam.Moja coraz słabsza ma dni ze też myli fakty :(
Przed koroną bronimy się czosnkiem śmierdzi, trudno przynajmniej odległości zachowane ;:306
Trzymajcie się zdrowo ;:4
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu, u nas też susza. Wczoraj mąż podłączył wąż i mamy wodę ze studni i już pierwsze nasadzenia podlane.
U Ciebie piękne cebulowe, ja będę dokupywać jesienią.
Pozdrawiam - Justyna
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Juleczko, niedługo będziesz zbierać i zajadać pierwsze pomidorki, bo widzę już w tunelu rosną. ;:138 ;:138
Moje trochę zmarniały prze to, że za wcześnie je wyniosłam na balkon i teraz dochodzą do siebie.
Susza i u mnie aż w zębach trzeszczy, jednak na szczęście już z węża podlewam i roślinki od razu nabrały żywego wyglądu, a pierwiosnki wreszcie zaczęły rozwijać pąki, narcyzy i tulipany botaniczne dostały Powera i chęci do życia. ;:303

Widzę, że Tobie też pięknie kwitną prymulki, tulipanki, szafirki, pachną kwitnące hiacynty. ;:215 ;:63 Pięknieje działeczka. ;:138

Pozdrawiam cieplutko i spokojnych, zdrowych Świąt życzę z piękną słoneczną pogodą i mimo wszystko w dobrym nastroju. ;:167 ;:167 ;:167 ;:79 ;:79
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu ale na bogato wiosna wystartowała! Tulipany takie duże! Ślicznie kwitną wiosenne kwiaty! A nowalijek to mogę jedynie Ci zazdrościć. Moje rzodkiewki trzy tygodnie nie dawały znaku życia ;:oj W końcu po dosianiu wyszły chyba jedne i drugie, bo gęsto rosną...podlewam codziennie, a ziemia sucha jak pieprz...kiedy zjemy? nie wiem, ważne że jednak są. Niby ciepło, ale wystawiona sałata do tunelu i przykryta w dodatkowym niby inspekcie...sklapła...przymarzła!
Pomidory spore w domu, ale do tunelu boję się wstawić bo znowu nocami minusy widzę.
Dobrze, że nie zamykają działek bo przy zachowaniu zasad można spędzić na pewno zdrowo czas ...no i nie dłuży się. Zdrówka Julciu ;:196
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Wesołych świąt, oczywiście zdrowych i spokojnych ;:108
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

No nie wierzę :roll: :roll: Oczy przecieram ze zdumienia :shock:
Jestem w prawdziwym szoku, Juleczko!, na widok Twoich nowalijek. ;:111 Moje rzodkiewki ledwie listki pokazały, a Twoje już czerwioniutkie kuleczki gotowe do spożycia. Zresztą nie tylko one. Niesamowita z Ciebie Ogrodniczka. ;:138 ;:138 ;:138

Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę. ;:167 ;:3 ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Julciu jeszcze raz powtórzę wspaniałości o których mogę tylko pomarzyć ...u mnie sucho i wszystko kiepsko rośnie w dodatku w dzień jako tako, ale w nocy koło zera ...czy taki będzie cały sezon?
Mój psiząb ten podzielony jest a ten na innej grządce przepadł, przepadł też dostany od koleżanki biały... :shock:
Pomidorki to Ty będziesz jadła już za miesiąc :D Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie cz.II

Post »

Minął kwiecień bez deszczu początek maja również tylko z niewielkimi opadami ;:145
Pokarzę Wam jak wyglądają zbiorniki wody w mojej okolicy
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Nic tylko płakać na szczęście mam wodę ze studni na działce i mogę podlewać.
Lucynko udało się w tunelu :) w przyszłym sezonie tez we własnym tunelu będziesz eksperymentować.
Ja strzeliłam sobie w kolano z pomidorami za wcześnie wysadziłam i podmarzły teraz muszą odchorować i mimo że kwitną nie wiążą owocków ;:222
Marysiu zrobiło się cieplej to rzodkiewki prędzej rosną na pierwsze musiałam bardzo długo czekać ,te siane później były prawie równocześnie więc wniosek taki, że nie ma się co spieszyć.
z pomidorkami nie wiadomo , może Twoje będą prędzej bo moje za wcześnie wysadzone zmarzły i teraz muszą odchorować mój pośpiech ;:223
Na szczęście mam wodę i działka pięknie się odwdzięcza za hektolitry wody wylewanej kilka razy w tygodniu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Jak widać przyroda pustki nie lubi i mimo kiepskiego nastroju codziennie zaskakuje czymś miłym.
Wszystkim odwiedzającym życzę deszczu łagodnego, zdrowia i miłego nastroju ;:4
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”