Jak to dobrze,
Keetee, że do mnie zajrzałaś, bo mijałybyśmy się dalej w różnych wątkach, a nie odkryłabym Twojego. A tak, przeczytałam Twój aktualny wątek, zachwyciłam się różami ( tylko czemu ich nie podpisujesz

), dowiedziałam się, jaki wesoły z Ciebie żywioł

, no i poznałam Twoją Biedroneczkę

.

Jagi
PS.Utopić Marzanny się nie da (lód), chyba utopić zimowe smutki

.