Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

[KwiAnna]

Haworthia reinwardtii i sukulent którego nie znam nazwy Czy ktoś pomoże?
Do zdjęcia załapała się też podskubana Begonia maculata

[Spy]

Wydaje mi się, że ten sukulent, to:

Cotyledon undulata (Kotyledon falisty) to sukulent bylinowy z rodziny Gruboszowatych ( Crassulaceae) . Jego ojczyzną jest Pd. Afryka. Wymaga więc ciepła i słońca.Ma charakterystyczne , jasnopopielate , mięsiste liście o falistych brzegach. Podlewamy go rzadko, dopiero , gdy podłoże całkiem przeschnie. Łatwiej go " utopić" niż zasuszyć , tym bardziej ,że okresowe przesuszenie roślina znosi bez problemów. Zasilamy rzadko , 3-4 krotnie w okresie od wiosny do jesieni, nawozem do kaktusów. Rzeczywiście należy uważać , by nie zniszczyć ( nie zetrzeć lub nie uszkodzić ) woskowatej warstewki ochronnej na karbowanych liściach.( W naturalnym środowisku zabezpiecza ona roślinę przed zbyt szybką utratą wody i poparzeniami słonecznymi).Dobrze , gdy zimą przechodzi okres spoczynku w chłodzie (sucho i temp. ok. 10-12 st.) Wtedy z pewnością odwdzięczy się kwitnieniem.
Cotyledon undulata kwitnie wiosną i późnym latem błyszczącymi , żółtawo - pomarańczowymi dzwonkowatymi kwiatkami bez zapachu, osadzonymi na długich 20-30 cm. łodyżkach. Można go rozmnażać z sadzonek bocznych lub liściowych , które , jak większość gruboszowatych, muszą przez kilka dni podeschnąć , nim trafią do właściwego podłoża.Najlepiej oderwany liść położyć na piaszczystym podłożu , a do ziemi wsadzić dopiero po pojawieniu się korzonków.

[KwiAnna]

Znalazłam nazwę. To jest Cotyledon orbiculata v. undulata Mam nadzieję że zakwitnie bo zaznał trochę chłodu niedawno

-- 22 lut 2015, o 16:06 --

Wydaje mi się, że ten sukulent, to:

Cotyledon undulata (Kotyledon falisty) to sukulent bylinowy z rodziny Gruboszowatych ( Crassulaceae) . Jego ojczyzną jest Pd. Afryka. Wymaga więc ciepła i słońca.Ma charakterystyczne , jasnopopielate , mięsiste liście o falistych brzegach. Podlewamy go rzadko, dopiero , gdy podłoże całkiem przeschnie. Łatwiej go " utopić" niż zasuszyć , tym bardziej ,że okresowe przesuszenie roślina znosi bez problemów. Zasilamy rzadko , 3-4 krotnie w okresie od wiosny do jesieni, nawozem do kaktusów. Rzeczywiście należy uważać , by nie zniszczyć ( nie zetrzeć lub nie uszkodzić ) woskowatej warstewki ochronnej na karbowanych liściach.( W naturalnym środowisku zabezpiecza ona roślinę przed zbyt szybką utratą wody i poparzeniami słonecznymi).Dobrze , gdy zimą przechodzi okres spoczynku w chłodzie (sucho i temp. ok. 10-12 st.) Wtedy z pewnością odwdzięczy się kwitnieniem.
Cotyledon undulata kwitnie wiosną i późnym latem błyszczącymi , żółtawo - pomarańczowymi dzwonkowatymi kwiatkami bez zapachu, osadzonymi na długich 20-30 cm. łodyżkach. Można go rozmnażać z sadzonek bocznych lub liściowych , które , jak większość gruboszowatych, muszą przez kilka dni podeschnąć , nim trafią do właściwego podłoża.Najlepiej oderwany liść położyć na piaszczystym podłożu , a do ziemi wsadzić dopiero po pojawieniu się korzonków.

Ooo dziękuję Nie dawało mi to spokoju i też poszukałam

[KwiAnna]

Moim wyłysiałym zimą adeniom zarastają cuprynki

[hen_s]

Czyli wiosna blisko coraz bliżej!

Rośliny super!

[Gaga1960]

Przepiękne Adenia,te rozrośnięte korzenie ...............super

[brombiel]

Listki rosną...wiosna, cieplejszy wieje wiatr, wiosna znów nam ubyło lat, wiosna wiosna...tuż, tuż

[onectica]

E tam czuprynki - nóżki jakie!!!

[nolina]

Adenia piękne

[KwiAnna]

Fajnie że się Wam podobają
W ich przypadku z korzeniami zrobiłam tak samo jak u mojego pierwszego - pamiętacie, kwitło na czerwono- tzn wyciągnęłam je z podłoża max ile się dało, praktycznie tylko ułożyłam na nowym podłożu, a roślina na nowo zapuściła korzenie. Wiem, okrutna jestem dla nich Ale cóż, czasem dla piękna trzeba pocierpieć żartuję oczywiście, po prostu całe były schowane w tym sklepowym podłożu i wystawała 1/3 caudexu
Tylko adenium thai socotranum ma cieniutkie korzonki, ale ono widocznie tak już ma A przynajmniej to moje

[Akwelan_2009]

Moim wyłysiałym zimą adeniom zarastają cuprynki

- bardzo ładnie formują Twoje Adenium swoje "brzuszki". Zastanawiam się tylko, dlaczego temu na pierwszej fotce, fundujesz takie "ciasne buciki", dostanie "odcisków", natomiast dla Adenium thai socotranum, które ma dość "skromny" system korzeniowy, ma przydzielone sporych rozmiarów "lokum". Przy następnym przesadzaniu, będziesz miała kłopot z rozplątaniem - przesypaniem podłożem lub rozłożeniem na podłożu jego korzeni. Kaudex tej rośliny bardzo mi się podoba.
Moje Adenium thai socotranum, również mają niezbyt rozrośnięty, a nawet w stosunku do Adenium obesum, bardzo skromny system korzeniowy. Może w tym sezonie, korzenie nabiorą "masy", staną się grubsze, lepiej będą stabilizować rośliny w podłożu.

[maryjan13]

Pięknie prezentują się już Twoje Adenium.
Widać,że pozostałe rośliny też w znakomitej kondycji.

[KwiAnna]

Mieczysławie, dostaną nowe buty dostaną Wtedy były wsadzane na szybko i wzięłam co akurat miałam pod ręką
Dziękuję Marianie

Moi drodzy, zostałam upomniana przez władze, że wątek się ciągnie za długi i przyszła pora założyć nowy Zapraszam ->