Mój zielony kwadrat.

[aage]

Reniu widze ze ty nie proznujesz ani chwili....ja z moim barkiem nie dalabym sama rady zerwac calej darni dobrze ze mi pomogl M i Tatko ....kochani sa. Sasiedzi tylko sie smieja i pukaja w czolo. Pisarzowice odwiedzilam ale dla mnie Kapias lepszy w sensie ogrodow pokazowych i tanszy pod wzgledem cen....takie moje zdanie. Caluski dla coreczek

[ElleBelle]

Hojka cudowna Gratuluję kwitnięcia a zapachu zazdroszczę a moje jakieś uparte i kwiatkami mnie nie rozpieszczają

[ewa w]

Reniu widzę ze ty nie proznujesz ani chwili....ja z moim barkiem nie dalabym sama rady zerwac calej darni dobrze ze mi pomogl M i Tatko ....kochani sa. Sasiedzi tylko sie smieja i pukaja w czolo. Pisarzowice odwiedzilam ale dla mnie Kapias lepszy w sensie ogrodow pokazowych i tanszy pod wzgledem cen....takie moje zdanie. Caluski dla coreczek

Agnieszko byłaś u Kapiasa bo na stronce cen nie mają? albo ja taka nie tego z compem...

[reniuniek]

Ewciu ja też sprawdzałam na ich stronie i cen nie było

[aage]

Cen na stronie nie ma niestety a fotki znajdziesz w poprzedniej części mojego wątku

[lulka]

52 Ja mam trzy i bardzo je lubię. Planuję dokupić jakąś zieloną . Uważaj na siebie, lepiej coś zrobić na 2 razy niż cierpieć.

[reniuniek]

Hej
Wyskoczyłam na chwilkę do ogródka, strasznie sucho jest, niby coś się chmurzy, ale czy popada













Madziu uważam na siebie, dzisiaj znowu troszke dorni zerwałam, powolutku, powolutku dojde do celu


Zobaczcie co się dzieje z moim modrzewiem A były takie ładne, zieloniutkie, w sumie mam trzy i powoli wszystkie się takie robią.





Dyptam zabiera się za kwitnienie


Biały



A to moja powstająca rabatka z trawami


I powoli łącze ją z Rh i nie tylko


Dornie musze jeszcze wyrwać

[aage]

Mam pytanie jak często regulujesz brzegi??? U mnie to strasznie szybko wszystko zarastało

[Ala58]

Witaj Renatko
Twoje rodusie też piękne kolorki cudne.Moje zaczynają przekwitać i tak mi szkoda tych kolorków
Szkoda,że nie powtarzają kwitnienia.U mnie też straty po przymrozkach,no cóż trzeba będzie coś dokupić.Widziałam Twoją paczuszkę ,ja na swoją od Igi jeszcze czekam Faktycznie Iga pakuje pefekcyjnie
Pisałaś o brzozie o czerwonych liściach,czy mogłabyś mi podesłać linka?Widziałam taką u znajomych,jest cudna,też bym chętnie taką zakupiła
zmykam do ogrodu,muszę uwiecznić Rh te które jeszcze kwitną pa pozdrawiam Ala

[reniuniek]

Aguś brzegi niedawno robiłam, bo dopiero miesiąc temu kupiłam sobie to "coś" do cięcia dorni.

Aluś żurawki od Igi już mi ładnie rosną
To jest link do brzozy, ( musisz skasować oo)
http://allegro.pl/brzoza-o-czerwonych-l ... 95977.html




Buk

[Lukrecja]

No nareszcie, okropny dół minął, nogi jakoś doszły do siebie. Chyba pogoda i za mało wody, a za dużo kawy. Mało śpię to potem próbuję się nakręcić kawą, którą zresztą pasjami lubię.
Z tym łączeniem rabatek doskonale Cię rozumiem, miałam podobnie - koszmarne koszenie i objeżdżanie każdego krzaczka z osobna, masakra. Wcześniej koszenie zajmowało mi ponad 4 godz, czasem nawet 5, a teraz śmigłam wszystko w 2,5! Trawka musi być, kosić trzeba, wiadomo, ale jeśli można sobie ułatwić, to warto się natrudzić nawet kosztem odcisków.
Buziaczki Kochana

Fantastyczne foty!!! jakbym tam była "na żywo"!

[reniuniek]

Kornelko ciesze się ,że już lepiej się czujesz , ogranicz kawkę kochana
U mnie koszenie zajmuje 1,5 godz. ale ty masz placu
Ja bym chciała jak najmniej trawki, ale M nie pozwala, no i ręce bolą
Dzisiaj rano wpadłam na godzinke na ogród, chciałam dornie rwać, ale tak jest sucho....okropność, coś opornie mi to szło i dałam sobie spokój. Za chwile się zbieram, trzeba podlać, bo deszczyku nie widać
Pozdrawiam

[Lukrecja]

A jak tak się łudziłam, że cośkolwiek spadnie... w poniedziałek przesadziłam liatry i jeżówki na tej rabatce z bylinami zagłuszały je inne, podlałam bardzo dużo, ale jest taki gorąc, że ledwo zipią! A ja nadal jestem pod wrażeniem tych Twoich okazów i ich ilości, Kobito, toż za chwilę Twój M.będzie miał tej trawki tyle, żeby leżak postawić. Hmmm właściwie, to po co mu więcej?

-- Śr 23 maja 2012 16:08 --

Koszenie zajmuje u mnie teraz stosunkowo mało czasu, bo nowa, lepsza i szersza kosiarka, a do tego krzaczki na rabatce... a tak naprawdę, to trochę szkoda mi czasu na trawę, skoro tyle fajnych roślin czeka

[reniuniek]

No właśnie , po co więcej
M wiecznie w pracy a mamy starą kosiarke, ciężka jak...nie powiem co ........ ja nią nie kosze a M raz na półtora tygodnia zaciągne do ogrodu, to mi skosi a ja bym chciała częściej, żeby trawka była taka tyci, tyci .Coś mi się pare dni temu obiło o uszy, że może w czerwcu, będzie nowa kosiarka.....

[Lukrecja]

Musisz ciągnąć swego M. częściej, jak zobaczy, że wcale tak łatwo nie jest skosić to sam dojdzie do wniosku, że potrzebna nowa kosiareczka, wygodniejsza i poręczniejsza. Trzymam kciuki! Najlepsza to byłaby taka jak te inteligentne odkurzacze, taka, która by odróżniała trawę od kwiatków i jeździła sama!