Tadziu masz rację wysyp kwiatów już nastąpił. Szkoda tylko, że tak dużo cebulowych szczególnie tulipanów i narcyzów zniknęło po zimie. Ale cieszę się tym co mam.
Igusiu, to nie głodek, on jeszcze u mnie nie kwitnie ma dopiero paczki. Nie pamiętam w tym momencie nazwy tej roślinki, ale to coś z rozchodników chyba.
Marysiu, dobrze pokaż jakie masz ciemierniki. A ten narcyz to Rip Van Winkle.
Aniu niebieskiego orlika kupiłam ostatni na targowisku, jest niski ma około 10 cm wysokości, były trzy kolor i taraz żałuję, że nie kupiłam jeszcze jednego. No ale wszystkiego nie można mieć.
Ciemierniki mogę Ci wysłać, już sobie zapisałam. Przed wykopaniem wyślę PW.
Halinko masz rację, to Primula Rosea mój najładniejszy i ulubiony pierwiosnek. Ostatnio były w ogrodniczym malutkie sadzonki i kupiłam sobie jeszcze jednego, bo on powoli się u mnie rozrasta.
Narcyzy u mnie w tym roku, to totalna porażka. Ani jeden z niskich botanicznych się nie pojawił, tylko znaczniki w ziemi zostały. A z tych wyższych niewiele zawiązało kwiaty. Tulipany botaniczne, też w 80 procentach zniknęły. Trzeba będzie jesienią coś dokupić, bo bardzo lubię te botaniczne maleństwa.
Mam tylko te dwa kolory , bordowego nie mam i jeżeli taki będziesz wykopywać to bardzo proszę, ale chcę żebyś sobie nadwyrężała karpę niewykopywaną Liduś idź z tym swoim wnuczkiem na działkę , bo szkoda dziecka trzymać w domu, tym bardziej że babcia siedzi z nosem w kompie ! Miłego dnia