Ja nie malowalam i na zimę nie chowalam, może dlatego tak krótko żyly. A kolor cementu bardzo mi odpowiada, bo jest naturalny i inny jakoś mi nie podchodzi w naturalistycznym (czytaj zachwaszczonym) ogrodzie.
Dziewczyny dzisiaj popracowałam jeszcze nad ich urodą . Też myślałam żeby zostawić kolor naturalny , ale jak tak siedziałam i podziwiałam swoje dzieło to wpadł mi do głowy pomysł jak je " upiększyć " Jutro się pochwalę I wiecie co , dużą przyjemność sprawiła mi ta praca , może ja powinnam garnki lepić Zeberka4 jak mogłaś bratków nie kupić , przecież to wielkie niedopatrzenie
EWA czasu zabrakło , sadzenie , podlewanie .....Bożykwiat mi wychodzi , wczoraj nie było nic a dzisiaj wyjrzał na świat . Poza tym dzisiaj była akcja przycinania wielkich świerków , z pięć metrów im ubyło . Bałam się że spadające gałęzie szkód mi narobią ale obyło się bez strat .
Elu ja też nie mam czasu,ale dziś mam troche siły,więc odwiedzm ,
Donica kolor taki ,ni brąz ,ni ,,,,sama nie wiem.ale liczy się co w niej a nie na niej
wiosenka pokazuje się w całej krasie
Jadziu masz rację kolor dziwny oczywiście nie zgodny z tym na etykiecie taki trochę sraczkowaty Grażynko same doniczki wyglądają fajnie , tylko kolor do zmiany
Jak myślicie ? Datura zakwitnie w tym roku ?
Elu, doniczki wyszły fajne, kolor trochę ostry a może jakbyś poprzecierała to wyszedłby trochę maźnięty i złagodniał
Daturka całkiem spora, na pewno zakwitnie , trzymam kciuki