Mój ogród przy lesie cz.6
-
aga111
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko przepiękna kolekcja dzwonków
Mnie ten Dalmatyński szczególnie zauroczył 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Aguś dziękuję Ci bardzo za miłe słowa i za odwiedziny. 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko nie podcinaj świerku masz takie urocze w porównaniu z moimi podkasanymi...
...dzwoneczki milutkie ...
...dzwoneczki milutkie ...
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tereniu, z przyjemnością przyglądam się pięknej kolekcji ogrodowych dzwonków, ale urody Twoich sasanek nie przebiją. W mojej glinie sasanki nie chcą rosnąć, co roku kupuję nowe i rosną jeden lub najwyżej dwa sezony, po czym przepadają.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Misiu jak miło, że jesteś.
Szkoda mi go właśnie podcinać dla dyptamu, gdyż straci cały swój urok.
Musiałam tylko przyciąć te dwa, co rosną przy wjeździe, ale także żal mi było.
Romeczku dziękuję za odwiedziny.
Podobno sasanki lubią suchą, piaszczystą ziemię, a taka właśnie jest u mnie.
Żeby tylko nornice je zostawiły w spokoju, to dochowałabym się dużych kęp.
Może przed sadzeniem sasanek wymieszaj podłoże z piaskiem, żeby było bardziej przepuszczalne.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Szkoda mi go właśnie podcinać dla dyptamu, gdyż straci cały swój urok.
Musiałam tylko przyciąć te dwa, co rosną przy wjeździe, ale także żal mi było.
Romeczku dziękuję za odwiedziny.
Podobno sasanki lubią suchą, piaszczystą ziemię, a taka właśnie jest u mnie.
Żeby tylko nornice je zostawiły w spokoju, to dochowałabym się dużych kęp.
Może przed sadzeniem sasanek wymieszaj podłoże z piaskiem, żeby było bardziej przepuszczalne.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Piękne dzyndzołki....
To też jest dzwonek? Jaki?

To też jest dzwonek? Jaki?

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko, masz piękną kolekcję dzwonków. Czy robisz coś, by dzwonek Poszarskiego nie "rozwalał się" tak bardzo na rabacie?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Dzwoneczki bardzo lubię i zamierzam mieć ich więcej, bo pięknie stroją z różami. Ale wiesz co Tajko? Najbardziej podoba mi się akurat ten, który jest najwredniejszy
. Dzwonek skupiony. Widzę go także u ciebie. Okropnie się rozłazi rozłogami i niestety musiałam go z tego względu wyautować. Dzwoneczki karpackie ładnie się trzymają kępek, natomiast nie wiem, jak jest z brzoskwiniolistnymi. Mam je od jesieni i nie wiem, co mnie czeka. Jak z nimi u ciebie?
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Faktycznie, dyptam taki płożący nieco
pod tym świerkiem...A na drugim dzwonkowym zdjęciu pokrzywolistny? Ale taki różowawy?...Jaki to?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Jagusia witaj.
Dzwonek, o który pytasz, to Dzwonek Kremowy, Loddon Anna. Campanula lactiflora .
Adrianno bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Dzwonek Poszarskiego niestety ma tendencję do pokładania się rozłogami, taka jego uroda.
Ja obłożyłam go wokół kamieniami, ale i tak się płoży, odsłaniając pusty środek .
Wandziu dzwonki skupione są praktycznie nie zniszczalne, jeszcze moja Mama je sadziła ze 30 lat temu.
Nie są wybredne, rosną w suchej i jałowej ziemi, płożą się rozłogami i rosną, gdzie chcą.
Muszę wiosną znaleźć im jakieś jedno, stałe miejsce w ogrodzie.
Całkiem z nich zrezygnować trochę mi żal.
Dzwonka brzoskwiniolistnego także wszędzie pełno w ogrodzie, ale on się nie płoży, tylko rozsiewa.
Jeśli przytniesz w porę po kwitnieniu, to takiego problemu mieć nie będziesz.
Witaj Martusiu.
Tak, dyptam schowany pod świerka nie ciekawie wygląda, ale skoro taki trudny do przesadzania, to już tam zostanie.
Dzwonek, o który pytasz, to dzwonek kropkowany, ale nie znam odmiany.
Pozdrawiam serdecznie.
-- 29 lis 2011, o 06:55 --
Jeździłam na działkę, żeby popodlewać ogród, szczególnie krzewy zimozielone i niektóre iglaki, gdyż susza okrutna na naszym piachu.
Przy okazji pozbierałam zalegające gałęzie po całym ogrodzie po silnym wietrze.
Zdjęć nie robiłam, gdyż już nic nie kwitnie, owoce objedzone przez ptaki i ogólna szarość zapanowała.
Więc tylko powtórki zostają.
Dzisiaj przedstawię moje lilie, nie wiem które ocaleją przez zimę, nie zjedzone przez nornice, więc dla upamiętnienia.
Pomimo, że nazwy odmian mam zapisane, ale wiosną było tak dużo podmianek, że całkiem się pogubiłam w nazwach.

































Dzwonek, o który pytasz, to Dzwonek Kremowy, Loddon Anna. Campanula lactiflora .
Adrianno bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Dzwonek Poszarskiego niestety ma tendencję do pokładania się rozłogami, taka jego uroda.
Ja obłożyłam go wokół kamieniami, ale i tak się płoży, odsłaniając pusty środek .
Wandziu dzwonki skupione są praktycznie nie zniszczalne, jeszcze moja Mama je sadziła ze 30 lat temu.
Nie są wybredne, rosną w suchej i jałowej ziemi, płożą się rozłogami i rosną, gdzie chcą.
Muszę wiosną znaleźć im jakieś jedno, stałe miejsce w ogrodzie.
Całkiem z nich zrezygnować trochę mi żal.
Dzwonka brzoskwiniolistnego także wszędzie pełno w ogrodzie, ale on się nie płoży, tylko rozsiewa.
Jeśli przytniesz w porę po kwitnieniu, to takiego problemu mieć nie będziesz.
Tak, dyptam schowany pod świerka nie ciekawie wygląda, ale skoro taki trudny do przesadzania, to już tam zostanie.
Dzwonek, o który pytasz, to dzwonek kropkowany, ale nie znam odmiany.
Pozdrawiam serdecznie.
-- 29 lis 2011, o 06:55 --
Jeździłam na działkę, żeby popodlewać ogród, szczególnie krzewy zimozielone i niektóre iglaki, gdyż susza okrutna na naszym piachu.
Przy okazji pozbierałam zalegające gałęzie po całym ogrodzie po silnym wietrze.
Zdjęć nie robiłam, gdyż już nic nie kwitnie, owoce objedzone przez ptaki i ogólna szarość zapanowała.
Więc tylko powtórki zostają.
Dzisiaj przedstawię moje lilie, nie wiem które ocaleją przez zimę, nie zjedzone przez nornice, więc dla upamiętnienia.
Pomimo, że nazwy odmian mam zapisane, ale wiosną było tak dużo podmianek, że całkiem się pogubiłam w nazwach.

































- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Dzisiaj gdzie nie wejdę to lilijki
już sobie planuję jakie w przyszłym roku dokupię 
Ja najbardziej lubię te turbankowe jak pierwsza i ostatnia.
Ja najbardziej lubię te turbankowe jak pierwsza i ostatnia.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko ale one piękne już jestem skuszona wiosną dokupię
Tajeczko a co to jest na 16 fotce takie niebieskie?Czy długo kwitnie? Do róż by mi pasowało 
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko, przepiękne lilie pokazujesz. Gdybym miała wybrać ta najpiękniejszą, to nie udałoby mi się. Wszystkie są przecudne. Uwielbiam je.
Kiedy zakwitają u Ciebie to na pewno delektujesz się nieziemskimi zapachami, czyż nie
Kiedy zakwitają u Ciebie to na pewno delektujesz się nieziemskimi zapachami, czyż nie
Pozdrawiam Hala
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tereniu, jak oglądam ogrody w wiosennej szacie to mi żal że nie robiłam zdjęć w tamtym czasie, mam ale kilka. Dopiero tej wiosny poszaleję z aparatem. Lilie masz cudne, i tyle odmian.
Mam pytanie czy podwiązujesz gipsówkę? bo u mnie wyrasta dosyć wysoko a później się pokłada.
Mam pytanie czy podwiązujesz gipsówkę? bo u mnie wyrasta dosyć wysoko a później się pokłada.
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
A jak masz tę podpisaną?

Albo tę?


Albo tę?


