Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Popiół z drewna. I te magiczne substrale. I kurzęce niemagiczne też.
- gajeczka
- 200p
- Posty: 251
- Od: 1 cze 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
A ja mam takie pytanie - jeśli chcę zebrać nasionka z pomidora, to jak długo mam taki owoc trzymać na krzaku? Czy szukać po prostu dojrzałych nasionek w owocu i takie zostawić?
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Nasiona zbieram z owoców bardzo dobrze dojrzałych, nie koniecznie musi być taki zerwany z krzaka, wtedy pozwalam mu poleżeć jeszcze trochę w domu i wtedy wszystkie wydrążam na sitko, przepłukuję galaretkę i suszę na spodeczkach.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Moja mama zawsze wybierała nasiona z galaretką i tak sobie leżały w niej 12 - 24 godzin w literatce, potem płukała i suszyła na papierze, a potem na talerzyku -papier szybko wyciągał wilgoć, nie mozna długo trzymać bo sie przylepią, chociaż ja czasem odrywałam takie przylepione nasionka i były dobre.elik_49 pisze:Nasiona zbieram z owoców bardzo dobrze dojrzałych, nie koniecznie musi być taki zerwany z krzaka, wtedy pozwalam mu poleżeć jeszcze trochę w domu i wtedy wszystkie wydrążam na sitko, przepłukuję galaretkę i suszę na spodeczkach.

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
nie wiem dlaczego , ale jakoś się mi to gryzie11krzych pisze:Oznaka zdrowia i przeazotowania.

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Taki chudy, ale bykweteran pisze:nie wiem dlaczego , ale jakoś się mi to gryzie11krzych pisze:Oznaka zdrowia i przeazotowania.

Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Żartoskrót myślowyweteran pisze:nie wiem dlaczego , ale jakoś się mi to gryzie11krzych pisze:Oznaka zdrowia i przeazotowania.

oznaki zdrowia, oznaki przeazotowania
ANalfabeta pisze:Ogólnie pomidor ładnie rośnie ma zawiązane już po ok. 3 grona i bardzo ciemne liście.
I dodatkowe pytanie. Bardzo bujnie rośną mi te pomidorki. Łodyga na górze grubsza niż na dole silnie rozbudowane liście.
Czego to oznaka ?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Przeczytaj dobrze na opakowaniu środka,Mildex okres karencji dla pomidora 7 dni a dla ogórka-3dni11krzych pisze:Dla pomidora i ogórka 7dni
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
@janhel41
Zgadza się. Dobrze, że w "dobrą" stronę się przejęzyczyłem.
Zgadza się. Dobrze, że w "dobrą" stronę się przejęzyczyłem.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
[/quote]dariotka pisze:
Na stronie 73 pytałam co to za choroba. Podejrzenie jest o septoriozę. Nie robiłam jeszcze oprysku sugerowanymi preparatami. Ale zastanawiam się czy rzeczywiście to choroba, a moze poparzenie wcześniejszym opryskiem. Mam wątpliwości bo nie było mnie w domu 4 dni, i chorych liści nie przybyło a przynajmniej nie tyle bym zauważyła jakąś znaczną różnicę. Przed wyjazdem nie wszystkie liście oberwałam żeby za bardzo nie ogołocić krzaczków. Połowa pomidorków jest całkiem zdrowa. Może to kwestia odporności odmiany, bo najlepiej trzymają się żółte pomidorki. A może rzeczywiscie opryski Amistarem pomogły i krzaczki dalej nie chorują. Przed środowym wyjazdem do szpitala znów zrobię oprysk, ale tym razem innym preparatem.
Jak szybko rozprzestrzenia się septorioza?
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Oto znalazłam taki opis choroby:
"SEPTORIOZA POMIDORA. Pierwsze objawy występują na początku kwitnienia, a niekiedy później. Na liściach pojawiają się drobne szare lub brunatne plamy. Tkanka w obrębie plam wysycha i staje się jaśniejsza. Niekiedy plamy zlewają się. Często objawy choroby widać na ogonkach liściowych i łodygach w postaci drobnych, brunatnych plamek. Porażeniu ulegają najpierw dolne liście. W momencie wystąpienia pierwszych objawów opryskać Cynkotoxem, Miedzianem 50 albo Dithane M 45. Zabieg powtarzać 2 - 3 krotnie co 10 - 14 dni."
Obejrzyj dokładnie jeszcze raz liście, ich ogonki i łodygi.
"SEPTORIOZA POMIDORA. Pierwsze objawy występują na początku kwitnienia, a niekiedy później. Na liściach pojawiają się drobne szare lub brunatne plamy. Tkanka w obrębie plam wysycha i staje się jaśniejsza. Niekiedy plamy zlewają się. Często objawy choroby widać na ogonkach liściowych i łodygach w postaci drobnych, brunatnych plamek. Porażeniu ulegają najpierw dolne liście. W momencie wystąpienia pierwszych objawów opryskać Cynkotoxem, Miedzianem 50 albo Dithane M 45. Zabieg powtarzać 2 - 3 krotnie co 10 - 14 dni."
Obejrzyj dokładnie jeszcze raz liście, ich ogonki i łodygi.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 8 kwie 2011, o 09:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: OKOLICE KOSZALINA
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Możecie mi poradzić czy mam nawozić pomidory, które przed wsadzeniem dostały do ziemi sporo nawozu od kur? W zachodniopomorskim leje i chciałam je wzmocnić, ale nie przekarmić. Dawałam im wcześniej gnojówki z pokrzywy, ale mam w okolicy deficyt chwastów.
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Odpowiem Ci na bazie tego co mi poradzono.
Jak dobrze się orientuję kurzak to mnóstwo azotu, więc teraz najlepiej coś potasowo-fosforowego.
Ja użyłem preparatu Magiczna Siła od f-my Substral.
Jak dobrze się orientuję kurzak to mnóstwo azotu, więc teraz najlepiej coś potasowo-fosforowego.
Ja użyłem preparatu Magiczna Siła od f-my Substral.
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Kurzeniec jest równocześnie bogaty w fosfor ale w potas już nie, więc dodatkowo przydałoby się podlać siarczanem potasu, nawóz z Substrala Magiczna Siła jest dosyć dobry, zawiera wiele mikroelementów i chyba spełni swoje zadanie jeśli ma krzaki wzmocnić.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności