witam gorąco moich nowych gości:
Kozino,
Dosię,
Dyskrecję,
MartęW. Dziękuję, że do mnie zajrzałyście!
Marto, miło mi że irga spotkała się z Twoim uznaniem

kupiłam ją w szkółce w Kaniach pod Wawą i niestety mogę tylko przypuszczać jak się nazywa, nie zachowałam tabliczki... teraz wygląda uroczo, bo jej listki są delikatne, żółtawo-zielone, jasne... niedługo wstawię jej aktualną fotkę.
Heniu, miłośniczko róż

będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz zaglądać... ja u Ciebie szukam inspiracji rózanych i chętnie odwzajemnię się innymi obrazkami - krzewów, drzew, iglastych i liściastych... Pozdrowienia
Dosiu - witaj

dziękuję za miłe słowa i głaski dla kocieji!
Kozino, dzięki za wizytę... stron jakoś się dużo narobiło, nawet nie wiem kiedy... zapraszam jak najczęściej
Krysiu, ten modrzew to taki mój cukiereczek... ciagle go głaszczę po włosach, które są mięsiste i delikatne jednocześnie... na 'pęczek' pałek chyba przyjdzie mi czekać kolejnych kilka lat ;)
Tajeczko, widzę, że się zgadzamy w podejściu do życia i ogrodu... z niego czerpiemy pozytywną energię... kiedyś usłyszałam od dalszej sąsiadki, że ona nie chce takiego 'uwiązania' jakie mam ja i w związku z tym nie zamierza robić w ogrodzie nic ponad to, co ma (trawnik i tuje przy ogrodzeniu)... mnie praca w ogrodzie przynosi wielką radość, nawet jeśli fizycznie daje w kość, a jeżeli ktoś to traktuje jako 'nadludzkie poświęcenie' i 'uwiązanie' to nie będę wyprowadzać go z błędu... do głębszego zrozumienia tematu pewnie trzeba dojrzeć, a z drugiej strony, nie każdy musi mieć taką samą pasję...
Aagaaz - dziękuję!
miłego dnia wszystkim
