
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Małgosiu, ona zimuje , tylko nie wszędzie. 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
No i pewnie zależy, jak mroźna jest zima.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Fuksja Magellana nawet jak umarznie nad ziemia to ponoć bez problemu odbija....
ja zamówiłam dwie,sa rzeczywiscie śliczne i takie delikatne......
ja zamówiłam dwie,sa rzeczywiscie śliczne i takie delikatne......
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
mam fuksję magellana - na zimę dostaje kołderkę z liści, kory i jakoś daje sobie radę, moja jeszcze młoda u mnie jest druga zimę.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu, Twoje pnącza są prawdziwą inspiracją
Można tyle zdziałać i nawet na maleńkim skrawku ziemi uzyskać masę zieleni. Jutro sobie sprawdzę co z nasion jest dostępne i dokupię jeszcze pnące rośliny jednoroczne. Na razie mam z własnych zbiorów ozdobną fasolę, a wilec sam się wysiewa.
U nas też zima i mróz, a miało być tak pięknie.

U nas też zima i mróz, a miało być tak pięknie.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Mogę wiedzieć gdzie zamawiałaś.Keetee pisze:Fuksja Magellana nawet jak umarznie nad ziemia to ponoć bez problemu odbija....
ja zamówiłam dwie,sa rzeczywiscie śliczne i takie delikatne......
Nie trafiłam w przeglądanych ofertach.
Podaj na PW , żeby Dali nie zaśmiecać wątku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Śliczna ta fuksja...naprawdę zimujesz ją na zewnątrz
Ambitnie założyłaś, że do ogrodu ruszasz w marcu
Też bym chciała, oj, jak bym chciała!

Ambitnie założyłaś, że do ogrodu ruszasz w marcu

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Wiktorio, skoro zapowiadają w przyszłym tygodniu 8 stopni na plusie, to chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby rozpocząć sezon ogrodowy
U Ciebie może być jeszcze ciutkę chłodniej, ale myślę, że i Ty niedługo pogrzebiesz sobie w ziemi
Moja fuksja po prostu już drugi sezon rośnie w gruncie. Tamtą, dość ostrą zimę przetrwała bardzo ładnie, zobaczymy jak będzie w tym roku. Dodam, ze nie okrywam jej; zrobiłam tylko mały kopczyk...
Aniu, no, właśnie - pnącza pozwalają nawet w małym ogrodzie stworzyć piękne zielone ściany i przegrody. Można wykorzystać jako podpory dla nich każdy mur, drzewo, kratkę, płot, siatkę...Ja nie lubię jak mi się w ogrodzie marnuje powierzchnia, również ta pionowa; tak więc i dom mieszkalny, i domek ogrodnika, i wiekszość drzew i płotów jest obrośnięta pnączami
Taruś, to tak jak moja magellanka - zimuje drugi sezon pod małym kopczykiem
Keetee, na pewno nie będziesz żałować - fuksja Magellana tworzy w ogrodzie spore krzaczorki i kwitnie swoimi delikatnymi kwiatuszkami od lipca do przymrozków
Aniu, Igo, Małgosiu, ja myślę, że ta fuksja może rosnąc w gruncie tylko w cieplejszych regionach naszego pięknego kraju...
Zima wróciła i mocno trzyma! Jeszcze parę dni musimy się pomęczyć; tymczasem pokażę Wam mojego cyrtanthusa, któremu pomyliły sie pory roku i kwitnie jak szalony. Ale to moja wina, bo zimował sobie spokojnie w nieogrzewanym pokoju, ale ja wyczytałam, że to roślinka z Afryki Południowej i również zimą potrzebuje dośc wysokiej temperatury, w naszych warunkach - pokojowej. Więc jakiś miesiąc temu przyniosłam go do domu. No, a on pomyślał sobie, że to już koniec zimy i zaczął wypuszczać dziesiątki pędów kwiatowych:



Moja fuksja po prostu już drugi sezon rośnie w gruncie. Tamtą, dość ostrą zimę przetrwała bardzo ładnie, zobaczymy jak będzie w tym roku. Dodam, ze nie okrywam jej; zrobiłam tylko mały kopczyk...
Aniu, no, właśnie - pnącza pozwalają nawet w małym ogrodzie stworzyć piękne zielone ściany i przegrody. Można wykorzystać jako podpory dla nich każdy mur, drzewo, kratkę, płot, siatkę...Ja nie lubię jak mi się w ogrodzie marnuje powierzchnia, również ta pionowa; tak więc i dom mieszkalny, i domek ogrodnika, i wiekszość drzew i płotów jest obrośnięta pnączami

Taruś, to tak jak moja magellanka - zimuje drugi sezon pod małym kopczykiem

Keetee, na pewno nie będziesz żałować - fuksja Magellana tworzy w ogrodzie spore krzaczorki i kwitnie swoimi delikatnymi kwiatuszkami od lipca do przymrozków

Aniu, Igo, Małgosiu, ja myślę, że ta fuksja może rosnąc w gruncie tylko w cieplejszych regionach naszego pięknego kraju...
Zima wróciła i mocno trzyma! Jeszcze parę dni musimy się pomęczyć; tymczasem pokażę Wam mojego cyrtanthusa, któremu pomyliły sie pory roku i kwitnie jak szalony. Ale to moja wina, bo zimował sobie spokojnie w nieogrzewanym pokoju, ale ja wyczytałam, że to roślinka z Afryki Południowej i również zimą potrzebuje dośc wysokiej temperatury, w naszych warunkach - pokojowej. Więc jakiś miesiąc temu przyniosłam go do domu. No, a on pomyślał sobie, że to już koniec zimy i zaczął wypuszczać dziesiątki pędów kwiatowych:


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
A wiesz co Dalus ja Ci powiem...własnie zobaczyłam wyobraz sobie niebieska tunbergię...która na dodatek nasza forumka z sukcesem przechowuje
mówię Ci cudeńko

mówię Ci cudeńko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
A to niespodzianka! Cyrtanthus wyjątkowo hojnie Cię obdarował
Lubię roślinki o takim pokroju.
U mnie w tej chwili -15...

U mnie w tej chwili -15...
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
A ja nawet nie wiedziałam że istnieje jakiś cyrtanthus, ale podejrzewałabym że to coś w rodzaju cytryny 

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu a u mnie było o 7.00 -20 i grzeję tylko kominkiem, minus oczywiście za oknem a nie w domu
z fuksją masz rację- tylko w cieplejszych rejonach w normalnych warunkach raczej nie ma szans

z fuksją masz rację- tylko w cieplejszych rejonach w normalnych warunkach raczej nie ma szans
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu - wszędzie gdzie dziś nie wejdę to mrożące temperatury
dobrze że można u Ciebie miło się ogrzać przy kominku
Wracając do ozdób ogrodowych - mi kule też bardzo do gustu przypadły. Widziałam w paru sklepach
Można wybierać i przebierać w kolorach i rozmiarach. I niespodzianka: widziałam ostatnio piękne: szklano - tęczowe - i jak ładne to wiadomo: MADE IN POLAND 


Wracając do ozdób ogrodowych - mi kule też bardzo do gustu przypadły. Widziałam w paru sklepach


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu ja też mam zamówioną fuksję magellana....i jestem bardzo jej ciekawa.
Czy możesz wstawić fotkę fuksji jak ją zestawiłaś....bo zamówiłam a teraz zastanawiam się gdzie ją posadzę.
Ty masz dobrą ziemię...ja piach więc będę musiała poprawić strukturę.

Czy możesz wstawić fotkę fuksji jak ją zestawiłaś....bo zamówiłam a teraz zastanawiam się gdzie ją posadzę.

Ty masz dobrą ziemię...ja piach więc będę musiała poprawić strukturę.

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu, ale świetnie Ci zakwitł cyrtanthus w domu. Tylko czy będzie mu się chciało ciagnąć do lata w kwiatami,
bo jak się teraz porządnie wykwieci w ciepełku domowym to chyba zrobi się leniwy
Twoja Zuzanna o czarnych oczach zachęca obfitością kwiatów i listowia by ją znowu spróbować. Ale czy ona na
pewno lubi słońce, a może moja była za bardzo naświetlona, bo ani liści bujnych nie miała ani kwiatów. Czy swoją
trzymasz bardziej w cieniu?
Cieplutkiego dnia przy kominku
bo jak się teraz porządnie wykwieci w ciepełku domowym to chyba zrobi się leniwy

Twoja Zuzanna o czarnych oczach zachęca obfitością kwiatów i listowia by ją znowu spróbować. Ale czy ona na
pewno lubi słońce, a może moja była za bardzo naświetlona, bo ani liści bujnych nie miała ani kwiatów. Czy swoją
trzymasz bardziej w cieniu?
Cieplutkiego dnia przy kominku

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"