Najbardziej ,to mnie zastanawia co się ze mna dzieje,bo zawsze wolałam kwiaty o ozdobnych lisciach,kwitnace tak jakos nie bardzo .A teraz kwitnące ,a nawet kaktusy...sama siebie nie poznaję

Hojkom na razie mówię zdecydowanie raczej NIE
Celinko ,powiedz Ty mi jak uzywa się ASAHI,żeby nie przedobrzyć .Kupiłam sobie wczoraj(wreszcie się udało

)ale tam poza proporcją nic nie podają.domyśliłam się,że należy spryskać rośliny ale jakie i jak często?

nie wiem
Kasiu,mój juz oddawna się odgraża ,bo nie może dojść w sypialni do łóżka.

Ale ja też go straszę ,że jego wszystkie samoloty wyrzucę przez okno ,i bedę patrzyła jak ladują . Mam Haka
