Musiałam dzis kilka swoich kwiatuszków w 1 pokoju zestawić w jeden kąt bo na szybko trzeba było nocleg gościom skombinować
Co z tego wyszło-.. utrwaliłam na fotce, ale dziś nie pokażę , bo w garach siedzę i nad sałatkami
Arletko impreza faktycznie była miła komary mniej Aniu takie niezapowiedziane bywają najciekawsze; skręcone na prędce- a i człowiek mniej się zamartwia całą krzątaniną
A czy obok Cyrtonium jest pteris paprotka czy coś innego Wygląda całkiem podobnie, nie schną ci paprotki w domu?Bo mi tylko Flebodium i Asplenium rośnie fajnie Moja Pteris coś schnie.
Masz rację ; to paprotka- Ciemnotka. Nie mam z nią żadnego problemu. Ale ogólnie z paprotek to tylko te wynalazki u mnie rosną. Te bardziej znane i jakby pospolite to strasznie wybredne są. Hoduje jedną od maleńkości i mam nadzieję, że się w ten sposób zaaklimatyzowała. Może coś z niej wreszcie będzie
maribat pisze:Arletko impreza faktycznie była miła komary mniej Aniu takie niezapowiedziane bywają najciekawsze; skręcone na prędce- a i człowiek mniej się zamartwia całą krzątaniną