Kocham Ogród - Gencjana

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Adios pomidory. :cry:

Krysiu- Ado, ciekawa jestem, choć niestety wątpię, czy uda Ci się zarazę powstrzymać. Ja w sumie 2 razy pryskałam.
Jeżeli mam ciągle stosować chemię to uprawa traci dla mnie całkowicie sens. Chyba tak jak podpatrzyłam u Grzesia 2-3 szt. w donicy.
Ale czy wtedy nie zachorują? :roll:

Gosiu, ciekawa jestem uprawy w donicach. Czy w ogóle nie pryskałaś, zdrowe są ? :)
Ja zdążyłam jednak trochę zebrać, choć to malutka cząstka tego, co się zapowiadało.

Olu, i nie chorują bez pryskania? Ciekawa będę, co dalej. Moje od środy zaczęły. ;:223

]Stasiu, czy pod folią w ogóle nie chorują i nie trzeba pryskać? ;:7

Krajobraz po bitwie.

Obrazek Obrazek

Skazane na zagładę

Obrazek
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
x-d-a

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Witaj Adrianno, rzeczywiście pomidorki zapowiadały się wspaniale :(
Szkoda ich, ale -masz rację, jeżeli trzeba kilka razy stosować chemię, to uprawa pomidorów na własne potrzeby traci sens. Przecież po to je hodujemy, żeby mieć pewność, że nasze warzywka są zdrowe i nie traktowane żadnymi świństwami. Ja też miałam parę krzaczków pomidorów i ogórków, słabo rosną i dojrzewają, ale -odpukać- są zdrowe! A nie pryskałam ich ani razu...
Ale to taka zabawa, bo te 2 pomidorki na krzyż specjalnie nas nie wyżywią :( Chyba więc od przyszłego roku skupię się na ziółkach, które pięknie wyglądają i pachną, no i są odporne na wszelkie choroby i szkodniki (tylko bazylię uwielbiają ślimaki :evil: ).
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Dalu, mnie najbardziej chodziło o smak. Trzeba się będzie skoncentrować na smaku życia. :;230
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Nie zgadzam się z Waszym stanowiskiem na temat pryskania, że wtedy uprawa ich traci sens. Ja swoje pryskałam raz w maju i chyba jeszcze zastosuję oprysk gdyż dużo mam zielonych pomidorów. Natomiast boję się kupować na stoiskach i straganach, gdyż wiem jakie metody stosuje wielu producentów. Jeżeli sama opryskam to wiem czym, jaki jest termin karencji itd. natomiast wielu rolników w ogóle na to nie patrzy. Robi oprysk i jedzie sprzedawać, gdyż akurat jest dobra cena. Będę dalej uprawiać pomidory dla siebie i jeżeli trzeba zastosuję opryski, ale wolę to niż nie wiadomego pochodzenia. Przecież to co jest sprzedawanego w sklepach to jest sama chemia, gdyż inaczej nie wytrzymałyby trudów transportu, przekładania, dotykania przez klientów itp. Widocznie co oczy nie widzą...
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Krysiu-Ado,masz rację. To pewnie dlatego przestałam lubić pomidory. Mam na myśli sklepowe. Sądzisz< że jeszcze można pryskać?
Zaraza posuwa się błyskawicznie. ;:223
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Dla poprawienia nastroju.Werbeny patagońskie

Obrazek
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Adrianko. U mnie też, ale nie na wszystkich krzakach. Te chore jeżeli jutro będzie odpowiednia pogoda, aby pojechać na działkę po prostu wyrwę krzaki. Pozostałe opryskam Bravem lub czymś podobnym. One mają tylko 3 lub 5 dniowy termin karencji. Może uda się zahamować chorobę. Wcześniej przed opryskiem oczywiście zerwę wszystkie zaróżowione już pomidorki. :D Szkoda, że wcześniej tego się nie zrobiło, ale ładnie rosły i dojrzewały.
Właśnie wczoraj byłam u koleżanki na działce i zachwycałam się nimi. Piękne są te werbeny - muszę je mieć na nowej działce. :D
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
x-d-a

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Dziewczynki, na forum sporo było o opryskach ekologicznych pomidorów, m.in. roztworem mleka. Ponoć bardzo skuteczne...
Ja dalej pozostanę przy swoim stanowisku - pomidory pryskane kilkakrotnie środkami chemicznymi nie mogą być od nich zupełnie wolne, bez względu na okres karencji...Smaku już chyba też nie mają takiego prawdziwego... Zgadzam się tylko z tym, że te ze straganów mogą być jeszcze gorsze :evil:
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Dalu. Opryski ekologiczne mogą być skuteczne profilaktycznie, a nie gdy już wystąpiła choroba. Ja zapobiegawczo stosowałam gnojówkę pokrzywowo-skrzypową, ale w tej chwili trzeba już użyć chemii, albo po prostu wyrzucić pomidory. I kupować sklepowe pryskane i innym świństwem faszerowane.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

No to ja dołączam się do opinii Dali. Chemii mówimy NIE :lol:
Chciałabym się też podzielić z Wami pewnym spostrzeżeniem. Jak tylko stałam się szczęśliwą posiadaczką ugoru, od samego początku zaczęłam sadzić pomidorki... gdzie popadło. Może na tych moich piachach oszałamiających zbiorów nie miałam, ale do jedzenia i na kilka przecierów zawsze było. Chyba ze cztery lata temu zafundowałam sobie prawdziwy warzywniak... ale byłam z siebie dumna :heja Nareszcie dwie wypasione grządki pomidorków i... nie zjadłam ani jednego, za to zaraza się napasła do woli :twisted: W tym roku znów powędrowały na kwiatowe rabaty, jeden z dala od drugiego. Jakoś tak wyszło, że tylko niektóre podparłam :oops: reszta przybrała formę płożącą i , odpukać, nadal są zdrowe, pomimo prawie codziennych deszczy i polegiwania na mokrej ziemi :tan
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Adrianno, przyszłam z rewizytą i widzę, że komponowania roślin powinnam się u Ciebie uczyć :)
Zobaczyłam Twój azaliowy kawałek na tle mojej ściany lasu.... ehhh... miło pomarzyć :;230
Czytałam, że szukasz niebieskich kwiatów na rabatę. Faktycznie czysto niebieskich mało. Jeśli czegoś nie przeoczyłam to chyba nie były wymienione tradescantia x andersoniana i brunnera macrophylla.... chyba, że były... :roll:
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Awatar użytkownika
Ma-Do
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1754
Od: 22 lut 2010, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Adrianno,pomidory z własnego krzaka są najlepsze,też tak uważam.Pryskanie chemią nie wchodzi w grę .Używam jedynie Bioseptu lub Biochikolu.Przez trzy poprzednie sezony stosowałam mikoryzę Mam wrażenie,że pomidory
ładniej i zdrowiej rosły.Jaką odmianę masz na zdjęciu?Widzę,że ma bardzo dużo owoców w gronie.
Ja zerwałabym te największe nie czekając aż zostaną porażone .One są już wyrośnięte,więc powinny dojrzeć w mieszkaniu .
Werbeny cudne.Jak długo je masz?Dobrze zimują?
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Szkoda Twoich pomidorków . :(
Chyba już troszkę za późno na opryski .Choroba za bardzo się rozprzestrzeniła :? Usuń te całkowicie porażone ,a zdrowe możesz zerwać i niech dojrzeją w domciu .
Ja swoich ,w tym sezonie jeszcze w ogóle nie pryskałam i wyglądają w miarę dobrze .Za to ogóreczki nie za ciekawie .Poczekam jeszcze troszkę ,może na jakąś mizerię się jeszcze skuszę ,a później je wywalę .Już dość zapraw zrobiłam . :tan
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

Krysiu-Ado, Też zaczęłam wykopywać i zbierać takie, które dają nadzieję, że dojrzeją. Moim zdaniem na chemię za pózno.
Nie wiem jeszcze, czy werbeny przezimują. Na wszelki wypadek pozwolę się im rozsiać.Te są z nasion. Domyślasz się, co to znaczy. ;:65

Dalu,ale dla wątpliwego efektu nie warto się trudzić. Tyle konewek przydzwiganych. Oskubywanie z pędów, podwiązywanie, odchwaszczanie,a teraz jeszcze noszenie do kubła na śmieci. Basta. ;:224 Polubić inne smaki, chemiczne. ;:223

Magciekawe masz doświadczenia. Czyli nie warzywnik, ale wśród kwiatów. Trzeba będzie zakupić odpowiednią ilość lilii,
powinny się ładnie komponować. :;230. Jestem tylko ciekawa, dlaczego kiedyś, bez chemii, nie było zarazy.Miałam wspaniałe
pomidory.W ostatnich latach ani jednego. ;:223 Ostatnia próba i tak się powiodła, były pyszne. I jeszcze kilka jest.
Twoje geranium siedzi zdrowe w doniczkach i niczego nie żąda :D

Scabiosa czyli driakiew, wprawdzie nie nadaje się do jedzenia, ale wygląda o niebo estetyczniej, niż te chore pomidory

Obrazek
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kocham Ogród - Gencjana

Post »

A posadziłaś pomidory z nasturcja wielką, pietruszką czy tam innym co trzeba? ;)
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”