Witaj Krysiu . Na poobiednią kawkę trochę za wczesnie . Właśnie skonczyłam pichcić i już jestesmy po obiedzie . Jak na emerytów przystało Piękny ten zółty pięciornik zresztą wszystkie Twoje roslinki czują się swietnie u Ciebie . My również oglądając te cuda . u mnie neśmiało bez przerwy zagląda do okna Tobie równiez go życzę
Krysiu, cudne te kolorowe poduchy!!
Zima może i ładna, byłam dzisiaj z Pawełkiem na sankach, ale czekam już niecierpliwie na właśnie takie widoczki
Miłego dnia
Monia ma rację-zima musi być ale takie widoki jak powyżej zaserwowałaś- to poezja dla oczu.
Czytam u Elżbietki,że lepiej się czujesz-bardzo mnie to raduje.Krysiu,nadal przesyłam dobre fluidy.
Krysiu,
pięciornik u mnie w ogrodzie są , ale jako krzewy żywopłotowe ( w przyszlości - jak podrosną), ale że jest taka bylina skalna - to pierwsze słyszę, ale u Ciebie tak mam z wieloma...
A pozostałe piękności poduchowe? Jak się zowią?