Byłam dziś na działce i wreszcie zaczęłam sadzić cebule tulipanów. Ale przy tej suszy nie jest łatwe. A ponieważ sadzę w koszyczkach, to znów trzeba dołki kopać. Dziś zaczęłam sadzenie na rabacie półcienistej na której mi od wiosny ryją nornice. Dalej norek pełno, podsypałam więc trochę jedzonka do dziurek. Udało mi się wsadzić 30 koszyczków z cebulami. A zostało jeszcze sporo do następnego sadzenia. Dobrze, że wczoraj włączyłam opryskiwacz to nawet stosunkowo szybko poszło, gdyż ziemia tam była wilgotna.
Ewuniu Wrocławska. Z różami chyba w tym roku skończyłam, choć jeszcze nęcą mnie zakupy w Rosa Cwik. Zobaczymy jak to wyjdzie. Wiem, że najważniejsze są korzonki, więc liczę, że będzie dobrze.
Ewo Krakowska. Dzięki w imieniu goździków. Oby one chciały przezimować. A jak nie będę musiała rozglądnąć się za trawką w tym kolorze.
