Celinko- Wiesz, ja uwielbiam las, łąki, zioła no i czasami można spotkać wśród tych traw kwitnące storczyki ;)
Zabka_Monis- i Tobie życzę takiego dziwaczka. Bardzo lubię takie "oryginalne" kwiatki na orchideach ;)
Jeanne- u mnie jeszcze po powodzi mokro w lasach... Choć trawa na łąkach już przysycha
Fragolotta- dziękuję, zupka była pyszna
Kasiunieczka- zapraszam zatem na południe, choćby na wakacje

Ja zbieram grzyby od kiedy nauczyłam się chodzić. Czyli już długo
Patrysia- bywało więcej ;) Ale...zupka była i troszku jest ususzonych...
Sylwiat- jeśli Będziesz mieć okazję, Wstąp do Praktikera, warto ;)
Mambo- dziękuję ;)
Dusiu- rozumiem Cię. Ja nie cierpię gotowanych jajek na twardo. I dla mnie Święta Wielkanocne są udręką, bo wszędzie nimi częstują

Ale i tak nie jadłam ich <tylko w sałatce zboleję, jak są> chyba jakieś 20lat
Dziś dla Was fotki jednego z moich pojemników. Połączenie dwóch metod zwiększenia wilgotności<spagnum i zamknięty plastikowy pojemnik> sprawdziło się. Storczyki ładnie rosną.
Fotka- wszystkie razem w środku, brakuje już mejsca:
Jeden z dwóch reanimków, ma już śliczne korzonki i listeczki rosną:
MM też się zaaklimatyzował, liście odzyskały jędrność, puszcza nowe korzonki i listeczka:
Ludisii rośnie drugi listeczek:
A Stuartianie też pięknie urósł listeczek:
