Dziewczyny

No to może nam wyjątkowo się udało ale :
mój mąż włożył te nasiona do ziemi na działce
pod koniec kwietnia i ten karczoch
ze zdjęcia tego samego roku miał kwiaty

Tylko rzeczywiście nie takie duże jak
drugiego roku ,
ale miał ...Chyba też dwa.
A co do "zielonych paluszków"

to w moim przypadku jest dziwnie : np. za nic nie chce mi urosnąć Rdest !
To ,co pnie się jak szalone we wszystkich ogrodach -u mnie chyba już 4 rok jest jednym wątłym badylem...
A tak wygląda obecnie młody Karczoszek:
I małe Heliotropki:
