Mój kawałek świata - rivendel, cz.2

EwkaEs · Post » 22 lip 2009, o 07:36

Rivendel, wkładaj kosz na swoje miejsce,nie będziesz grabiła trawnika.Trzymaj się.A swoją drogą dlaczego nie masz pieczarek?Bardzo są dobre z grilla.

bishop · Post » 22 lip 2009, o 08:24

dala pisze:[...]Dlaczego to faceci zawsze zrobią tak, żeby to im było wygodnie?[...]

Bo podobno to faceci dostosowują świat do siebie, a kobiety dostosowują się do świata

Post » 22 lip 2009, o 08:37

Chciałam zobaczyć te kosiarkę i

cofnęłam się o 5 stron i nic nie znalazłam.
Agnieszko strasznie oszczędna jesteś w dokumentowaniu przemian działkowych

Poproszę nie zapominać o chciwych podglądaczach a plewienia i inne harce na działce zostawić na lepsze=chłodniejsze czasy.
Zdrowia życzę i wielkiej odporności na krzywdy tego świata
K.

liska · Post » 22 lip 2009, o 09:01

bishop pisze:
dala pisze:[...]Dlaczego to faceci zawsze zrobią tak, żeby to im było wygodnie?[...]
Bo podobno to faceci dostosowują świat do siebie, a kobiety dostosowują się do świata

ta......to faceci sobie tak tłumaczą...

Cynamon · Post » 22 lip 2009, o 12:15

... też mnie to trochę ruszyło ... ale nie poddamy się tak łatwo ;)

bishop · Post » 22 lip 2009, o 12:27

Ewo, ale która z tych trzech wypowiedzi Cię ruszyła?

Bo akurat mojej nie uważam za żaden zarzut, bawi mnie obserwowanie, jak ludzie próbują zmieniać świat wokół siebie nie znając skutków tego. Uważam, że to co robią (w tym przypadku, oczywiście!

) kobiety jest o wiele mądrzejsze i rozsądniejsze.

Moje ulubione drzewo

hanka55 · Post » 22 lip 2009, o 13:34

Unikając kwestii kształtowania świata na wzór płci,
poprę Tadzia - kosz się zatyka , jak trawa mokra i za długa.
Częste koszenie, co 2-3 dni w zalezności od wzrostu trawy,
pozwala na nieużywanie kosza.
W mysl zasaday " co z ziemi, to do ziemi", zwłaszcza gdy dni słoneczne.
Krótki pokos , momentalnie wysycha i opada miedzy kepki traw,
tworząc warstę próchniczną, dostarczając azot i chroniąc glebę przedz przesuszeniem.

Co do wetów - ludzie, jak inni.
Żaden lekarz nie ma nadludzkich umiejętności,
choć warto poznać takich, którzy " czują choroby".
Trzecie oko i intuicja, to wspaniałe predyspozycje,
w stylu dawnych, leśnych znachorek :P .

Cynamon · Post » 22 lip 2009, o 19:15

bishop pisze:
dala pisze:[...]Dlaczego to faceci zawsze zrobią tak, żeby to im było wygodnie?[...]
Bo podobno to faceci dostosowują świat do siebie, a kobiety dostosowują się do świata

bishop pisze:Ewo, ale która z tych trzech wypowiedzi Cię ruszyła?

Bo akurat mojej nie uważam za żaden zarzut, bawi mnie obserwowanie, jak ludzie próbują zmieniać świat wokół siebie nie znając skutków tego. Uważam, że to co robią (w tym przypadku, oczywiście! ) kobiety jest o wiele mądrzejsze i rozsądniejsze.

Moje ulubione drzewo

Zostałam wywołana do odpowiedzi ... no to piszę ...

Krzysiu, żadna nie ruszyła mnie dogłębnie ;) ale ... znałam facetów, którzy dostosowywali świat do siebie, do bólu ... innych bliskich im osób (!!!) - może dlatego zwróciłam uwagę na Twoją wypowiedź. Niektóre dziewczyny na forum, też nie mają wsparcia w swoich panach, o czym piszą w swoich wątkach.
Nie jestem zwolenniczką dzielenia świata wg płci, niech każdy robi to co lubi i co mu dobrze wychodzi ... ale przyznasz, że czasem dysproporcje rzucają się w oczy

(np. u nas, mężczyzna gotuje, zajmuje się domem itp.)

Kobiety jednak ... są mądrzejsze :P ... jest to konieczne dla przetrwania gatunku - ale banał ;)

Grzesiu · Post » 22 lip 2009, o 20:24

Cynamon pisze:
Kobiety jednak ... są mądrzejsze :P ... jest to konieczne dla przetrwania gatunku - ale banał ;)

Niby to w czym są mądrzejsze?
Mądrość a przetrwanie gatunku..........hmmm.....
Trzeba by zacząć od tego czym jest mądrość....
Pózniej jak się to ma to płci i pózniej do przetrwania gatunku
praca doktorancka.......

rivendel · Post » 22 lip 2009, o 22:14

Kochani, jutro napiszę o co ja sądzę o "pciach".
Dziś ledwo żyję i czerep mi się przegrzał.
Zaiwaniałam jak durna.
Dobranoc, Skarby :P

EwkaEs · Post » 22 lip 2009, o 22:16

Rivendel, schłodzić się i odpoczywać!A o płciach to w zimniejszy wieczór.Już niedługo Hanki.

bishop · Post » 22 lip 2009, o 22:52

Ewa Janina Sadowska pisze:[...]Już niedługo Hanki.

I będzie z górki...
Zimne wieczory i poranki...

Grzesiu · Post » 28 lip 2009, o 21:09

Aguś co u Ciebie w świecie roślinno-zwierzęcym?

rivendel · Post » 16 wrz 2009, o 20:29

Odbyło się "podwumiesięczne" koszenie i wyrywanie chwaściorów.
Tak mnie ręce bolą, że ledwo piszę.
Mimo nawału zajęć, grzecznie o ósmej pomaszerowałam i tyrałam do 17h.
Dam radę, przed koszeniem wyglądało znacznie gorzej.
Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezuuuuuuuu....
To jest odpoczynek,tak? Aktywny?

bishop · Post » 16 wrz 2009, o 20:34

No! to odpoczynek połączony z satysfakcją

Niezmiernie cieszę się, że jesteś, ale czemu w starym wątku?